Forum Ogrodnicze Oaza

Marzenka wrote:
Marzenko o keramzycie i perlicie słyszałam, ale o wermikulicie nie , dzięki za wiadomość.

I nas pogoda powstrzymała od pracy na działce, Nie ma tego złego co by na dobre nie wyszło, teraz poraądki przedświateczne a jak pogoda sie poprawi to na działkę spokojnie można iść.

Marzenko tak, z lubelskiego Zimno bardzo może nie jest.... ale za to śnieżnie niesamowicie Sypie i sypie, zaspy coraz większe A już wiosna wydawała się być tak blisko....

Zima-zimą a ja i tak i tak pod koniec marca posieję do gruntu Nie ma się co przejmować-jaka zima może być kiedy do drzwi puka już wiosna?

Marzenko, a co ty chcesz siać do gruntu pod koniec marca?

Marzenko,co to za roslina u mnie rośnie?Ładnie po zimie wygladała przed tymi śnieżycami,więc musi być zimozielona.

Małgoś jakbyś pokazała czubek tego liścia to byłoby lepiej a tak-nie bardzo,mi na pierwszy rzut przychodzi do głowy miesiącznica albo wieczornik.Czy te liście są pokryte kutnerem?

Bozenka mowiła mi,ze to jest własnie chyba miesięcznica i mam ją od niej.

Marzenko 7 stycznia był ten wpis,o którym rozmawiałysmy.

Cierpliwość pomału mi się kończy na to co za oknem i na termometrze...Roślinki czas pikować,sadzić,siać a tu środek zimy...

To prawda , że pora juz na wiele ogrodowych spraw a tu zima za oknem u nas wczoraj tak dopadalo, ze aż elektryka siadła w całym rejonie.

Zastanawiam się jakie będą ceny nowalijek,sadzonek warzyw i kwiatów-przecież muszą dłużej ogrzewać-to na pewno odbije się na cenie.

Wiosna chyba jednak idzie...pomału,ale jednak.Byłam dziś na działce-kwitną mi przylaszczki:)

Oj to fajnie,ja tak lubi przylaszczki takie niebieściuchne śliczne kwiatuszki,szkoda,że zdjatka nie wstawiłaś

Bo guła jestem i aparatu nie wzięłam na działkę,może dziś mi się to uda?

Marzenko, chyba zapracowana jesteś bo nie dajesz znaku życia. Pozdrawiam.

Hej Kasieńko:) Mam roboty po kokardę jak każdy o tej porze-sama wiesz jaka to przyjemność wreszcie moc pogrzebać w ogródku:) Czekam na kwitnienie tych pełnych hiacyntów co to sobie kupiłyśmy na Agrze u Małgosi,z 4 jeżówek wychodząc dwie na razie...nie widzę też jednego astra(marcinka)...więcej strat na razie nie odnotowałam.Jak u Ciebie bilans strat po tej zimie? Wiosna szybko nadrabia co? Aż miło popatrzeć )Pozdrawiam Cię serdecznie i dziękuję za odwiedzinki

Marzenko, ja tutaj rzadko zaglądam W ogóle jestem jakaś taka spóźniona ze wszystkim Nawet do ogródka nie zawsze mam czas wyjść choć staram się jak mogę. Najważniejsze, że teraz wszystko rośnie i kwitnie co niezmiernie cieszy Pozdrawiam serdecznie

Kasiu aż wstyd przyznać ale mój wątek ledwo żyje . W sezonie mam zbyt mało czasu bo moja praca to szkółki, ogrody,targi ogrodnicze... mam kolekcje dali, host itd gdzie kupiłaś irysy? U Piątka?