Forum Ogrodnicze Oaza

Rzeczywiście róża w pełni kwitnienia jest piękna choć miałam taki okres, że chciałam ją wyautować
Najpiękniej wygląda ze zwisającymi pędami pełnymi kwiatów, dlatego pozwalam jej zwisać swobodnie, choć czasami przywiążę gdzieś w dole zbyt uparty pęd.

Piękne są wasze Edenki, mam nadzieje że i moja młodziutka kiedyś będzie taka piękna.

pierwszy kwiat na młodziudkiej edence

Obejrzałam sobie - i pytam siebie sama, czy moja, nieomal biała, kupiona w OBI jako Eden - to ona. Poza bladą barwą wszystko się zgadza. Swoją drogą, ten odcień różu, niemal rozmyty w bieli, jest dla mnie najstrawniejszy.
To jej pierwsze kwiaty, wsadzona w kwietniu zakwitła w połowie lipca.

Moja piękna Edenka, to róża doskonała w każdym calu, rośnie niezbyt szybko, ale każdy jej kwiat to sztukateria, oczywiście to moje subiektywne zdanie

Młody krzaczek

Jak ja mogłam być tak ślepa Irysy, irysy i tylko irysy ... Wasza edenka przecudna, zjawiskowa, obłędna, tfu, tfu ... wiadomo Dlategoż kupiłam parę tygodni temu (ją i trzy inne pnące), czekam z niecierpliwością na dostawę, a póki co, upajam się Waszymi osiągnięciami hodowlanymi JEST MOC !!!

Pierwszej sadzonce Eden Rose chyba nie było pisane długie życie, ale wymyśliłam sobie, że zrobię przy przejściu z małego ogródeczka przydomowego na rododendronową łąkę coś w rodzaju obramowania furtki , z jednej strony Rosanna, z drugiej Edenka. Tę ostatnią posadziłam w ubiegłym roku - no nie rozpędziła się zbytnio, w bieżącym sezonie sięgała niewiele ponad moje kolana i miała chyba dwa kwiaty:
Taki bielejący



i młodszy

U mnie Edenki miały być dwie, po dwóch stronach takiej właśnie pergoli-przejścia, okazało się jednak że dostałam jedną Edenkę a druga była pomyłką, ale całkiem udaną , nie znam jej nazwy, ale bardzo mi się podobają jej kwiaty i obfitość kwitnienia. Eden Rose uważam za jedną za najpiękniejszych róż.

Aniu, wyguglałam sobie tą Rosannę, bo chciałam zobaczyć co to za róża, no i wydaje mi się że to właśnie moja nn-ka. Wrzucę zaraz jej fotkę w moim wątku.

Moja też w ubiegłym sezonie poszalała.

Coś zmašciłam z tymi zdjęciami, bo nie chcą się wgrywać, albo na leżąco trzeba oglądać
"Ale ja się dopiero uczę, cały czas się uczę"

Pozdrawiam Irena

Irenko- już nie leży.

Piękny egzemplarz - ciekawe, czy na marnej, górskiej glebie doczekam takiego kwitnienia...

Na razie Edenka (ta większa) ma lekko ponad metr.
Kwitła skromnie, ale uroczo:

Moja Edenka w zeszłym roku kwitła pięknie a na wysokość przebiła samą siebie. Urosła co najmniej do trzech metrów na wysokość. Nie dało się na zimę jak okryć.

Mam pytanie, czy bardzo mocne cięcie pozwoli mi trzymać Edne Rose dość nisko. Posadziłem ją zeszłej wiosny w miejscu, gdzie nie powinna rosnąć zbyt wysoka róża (coś źle doczytałem przy zakupie ) i wystrzeliła mi już w pierwszym roku na ponad 1,5 m i pięknie kwitła. Te półtora metra + to już stanowczo za dużo, a tym bardziej boję się, co będzie w tym roku. Ma ktoś doświadczenie z trzymaniem Edenki w ryzach?

Moja sama się trzyma w ryzach, aż za bardzo. Właściwie - trzymają się, bo to dwie sadzonki obok siebie.
Jeden kwiatek w sezonie - do spółki na obu



Nie bardzo widzę sens przeprowadzki, choć to na pewno coraz głębszy cień powoduje marnienie róży. Chyba nici z mojej "różanej bramki" do rododendronowa