Forum Ogrodnicze Oaza

Moja zaczyna kwitnąć

Moj cały czas szaleje

Cudny, to foto z bieżącego roku? niemożliwe.Ile ma lat?

Moj posadzony 3 lata temu.

Iwciach,
Twój Alchymist jest OSZAŁAMIAJĄCY - możesz być bardzo dumna z takiego okazu!!!

przepiękny układ płatków

Niestety, już kończy kwitnienie...a był taki śliczny

rozpoczyna 2. sezon u mnie - pędy rozprowadzone po całej pergoli
wspaniałe, wielobarwne kwiaty!!

Alchymista posadziłam w kwietniu tego roku. Nieoczekiwanie zakwitł jednym kwiatem. Miło z jego strony, że tak pięknie się ze mną przywitał..... jakby wiedział, że o nim marzyłam.







Wypuścił w sezonie kilkanaście dwumetrowych pędów i teraz mam dylemat..... okrywać, nie okrywać.
Zachęcona tak wspaniałym rozrostem popłynęłam i kilka tygodni temu posadziłam drugiego.

Ja takiego dylematu nie mam...po prostu brak możliwości na wiśnię wdrapało się kilka czterometrowych pędów. Pozostały mi tylko prośby i modlitwy do Pani Zimy

Basiu, jeśli tylko zima będzie łaskawa to będziesz miała niesamowite widowisko.
A ja dokonałam dziś niemożliwego i przygięłam wszystkie pędy (nawet te bardzo sztywne) do ziemi, okryłam suto stroiszem. Pozostało mi tylko liczyć, że to wystarczy i będę mogła cieszyć się najpiękniejszymi kwiatami jakie widział świat.

U mnie plasuje się / pod względem urody / na czubku listy najpiękniejszych róż...

Już nie mogę się doczekać jego kwiatów. Pączki znalazłam na małym krzaczku sadzonym jesienią.
A sadzony równo rok temu wiosną, zakulkowany, zapowiada imponujący spektakl. Oby tylko ominęły go wszelkie plagi egipskie.

Kwitnie już dłuższy czas, może wreszcie wkleję jakieś fotki Moja nie była okrywana, ale zima łagodna



czytając forum dowiedziałam się o kulkowaniu, to moje próby z nią



pomiędzy, w środku r. Sekel

Powieszona na wiśni

Mój roczniak spisuje się na medal. I wielką niespodziankę zrobił mi młodziak sadzony jesienią..... zakwitł nad wyraz obficie. Starszy posadzony w pełnym słońcu objawił się w kolorach pomarańczowo różowych, a malec w miejscu cienistym ma kolory zdecydowanie jaśniejsze, bardziej pastelowe.

Junior w cieniu:




Senior w słońcu:

Jest tak piękny, że muszę Wam go pokazać ponownie.


A to tylko 1 pęd. Reszta dopiero rozkwita.

Bajeczna róża z całą masą zalet. Nic nie robi sobie ani z deszczu ani z palącego słońca. Okropna pogoda jaka szaleje u mnie od tygodnia zniszczyła większość różanych kwitnień..... Alchymist jakby tego nie zauważał.









Dodatkowo wyjątkowo fotogeniczna róża.