TEMAT: Alchymist

Alchymist 23 Maj 2018 09:55 #608017

  • Łatka
  • Łatka's Avatar
  • Offline
  • Moderator
  • Posty: 20114
  • Otrzymane dziękuję: 84044
Ilonko - jako wybitna znawczyni róż zdajesz sobie sprawę, że nie ma jednoznacznej odpowiedzi na to pytanie. Wiele zależy po pierwsze od wielkości krzewu - ale puszczony w miarę swobodnie w trzecim roku stałby się u mnie monstrum - gdybym go nie "kulkowała", z 3,5- 4 m wzrostu i tylko szczyty gałązek kwitnące. "Kulkowany" obsypał się dziesiątkami, jeśli nie ponad setką pąków i liczę na długie kwitnienie, bo są i w pełni rozwinięte, i tycie.
Drugi oczywisty czynnik to pogoda - jeśli będzie nadal bardzo ciepło, to i prędzej po balu. Mój szczęśliwie nie jest przypalany przez słońce, płatki saądość odporne, lecz wiadomo, w chłodzi byłyby trwalsze.
Generalnie, o ile pamiętam, w zeszłym roku to było około miesiąca. Może poprawi mnie ktoś z większym alchymistowym stażem.
Wybaczam mu to, że nie powtarza - staje się gęstym, zielonym tłem dla niższych róż - i dla rosnącej opodal Autumn Sunset.
Poza tym pięknym zwykle wiele uchodzi :unsure:

Za tę wiadomość podziękował(a): Ilona


Zielone okna z estimeble.pl

Alchymist 23 Maj 2018 13:52 #608056

  • Ilona
  • Ilona's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 649
  • Otrzymane dziękuję: 1025
Tak Aniu to prawda, jest piękny. Już zamówiony, no nie mogłam się oprzeć ;) Chcę rozciągnąć go po siatce, więc ramiona będzie miał poziomo. Miejsce widoczne w ogrodzie, ale nie pierwszy plan. Powinno być dobrze :)
Za tę wiadomość podziękował(a): Łatka

Alchymist 29 Maj 2018 20:37 #609381

  • Łatka
  • Łatka's Avatar
  • Offline
  • Moderator
  • Posty: 20114
  • Otrzymane dziękuję: 84044
Ilonko - masz już Alchemika?
Mojemu upalne słońce poprzypiekało część kwiatów - ale i tak ma ich jeszcze "bardzo wielkie mnóstwo"

Alchymist 07 Lis 2019 18:46 #680489

  • Łatka
  • Łatka's Avatar
  • Offline
  • Moderator
  • Posty: 20114
  • Otrzymane dziękuję: 84044
Tegoroczne kwitnienie Alchymista (jedyne - jako że nie jest to róża powtarzająca) przypadło na długi okres słonecznej i bardzo ciepłej pogody. Róże lubią ciepło i słońce - ale do pewnych granic, Alchymist grillowany nieustannie nieco ucierpiał, płatki przypalały się, część paków po prostu uschła.
Początek kwitnienia



4 czerwca





a 8 czerwca już się osypywał...



Wady tej róży: kwitnie raz i w warunkach wysokiej temperatury "wybucha" kwiatami, ale na krótko. Ma straszliwie uzbrojone "bicze", wszelkie prace przy nich grożą kalectwem :huh: - a jeśli nad nimi nie zapanujemy, kwiaty będą widoczne z drabiny.

Zalety: góra wspaniałych kwiatów, wszystko, co bzyczy, ciągnie do nich, jak szalone. Słodki zapach. Przez ten krótki czas kwitnienia nie można od niej oderwać wzroku. A potem - nawet jeśli złapie CP, jakoś to nie rzuca się w oczy. Mój Alchymist przez resztę roku jest nienarzucającym się tłem dla innych roślin.
Wielka żywotność.
Ostatnio zmieniany: 08 Lis 2019 21:07 przez Łatka.
Za tę wiadomość podziękował(a): MARRY

Alchymist 07 Lis 2019 20:57 #680503

  • MARRY
  • MARRY's Avatar
  • Offline
  • Moderator
  • Posty: 2500
  • Otrzymane dziękuję: 9376
Właśnie dzisiaj przesadziłam ją z krzaków, gdzie kwitła między leszczyną i dzikimi śliwkami, dostała siatkę i bardzo liczę na jej wigor.
MARRY
Za tę wiadomość podziękował(a): Łatka

Alchymist 19 Lis 2020 22:51 #735018

  • Łatka
  • Łatka's Avatar
  • Offline
  • Moderator
  • Posty: 20114
  • Otrzymane dziękuję: 84044
Marysiu - przeczytałam Twój wpis sprzed roku i ciekawa jestem, jak Alchymist zniósł przesadzenie.
U mnie było tak:
Już 8 maja...


26.05





4.06



9 czerwca było już prawie po kompocie...



Potwór jest nie do przebicia - pod względem wigoru, ilości kwiatów - i to w jednej eksplozji kwitnienia. Niestety - pod względem kolczastości też trudno go dogonić.

Końcem września mocno przycięłam go -a właściwie wycięłam stare pędy. Zostały chyba cztery "bicze", częściowo "skulkowane", ale jeszcze do poprawki.
Za tę wiadomość podziękował(a): MARRY, ewakatarzyna, Babcia Ala

Alchymist 20 Lis 2020 09:17 #735051

  • MARRY
  • MARRY's Avatar
  • Offline
  • Moderator
  • Posty: 2500
  • Otrzymane dziękuję: 9376
Aniu :hearts: , ta przesadzona okazała się być inną różą - pisałam o tym, jakaś NN, latem kupiłam Alchymist w donicy, jest za piękna, by jej nie mieć, a nabuzowałam się bardzo. Miałam pisać do Ciebie jak ją przezimować ? Czy ją okrywasz ? Czytam że mrozoodporna - co to teraz znaczy ;) ale podstawę kopczykować a pędy okrywać bo jak przemarznie to nie zakwita czego nikt nie chce. :flower1:
MARRY
Ostatnio zmieniany: 20 Lis 2020 10:07 przez Łatka.
Za tę wiadomość podziękował(a): Jan4, ewakatarzyna

Alchymist 20 Lis 2020 10:14 #735059

  • Łatka
  • Łatka's Avatar
  • Offline
  • Moderator
  • Posty: 20114
  • Otrzymane dziękuję: 84044
Marysiu, jak widać, mój Alchemik rośnie we Wrocławiu. Ja tam róż w ogóle nijak nie zabezpieczam. A zabezpieczenia tego potwora to sobie w ogóle nie wyobrażam - "bicze" mają ponad 250 cm. Helpmefind podaje dla Alchymista mrozoodporność od 4b, to chyba jakaś Finlandia się załapuje. Ty chyba jesteś w 6b? Ale nową możesz dla spokoju ducha obsypać, rzecz jasna.
Jak dla mnie, najgroźniejsze jest dla tej róży mokre, zimne lato - kwiaty i pąki zaczynają pleśnieć.
Za tę wiadomość podziękował(a): MARRY, ewakatarzyna

Alchymist 01 Gru 2021 19:05 #783897

  • Łatka
  • Łatka's Avatar
  • Offline
  • Moderator
  • Posty: 20114
  • Otrzymane dziękuję: 84044
No i właśnie schyłek wiosny 2021 był zimny i mokry.
Mimo to...

7 czerwca



10 czerwca



Pięć dni później



20 czerwca - burza połamała większą część pędów

Za tę wiadomość podziękował(a): MARRY, Herbatnik, ewakatarzyna, Babcia Ala

Alchymist 01 Gru 2021 20:39 #783910

  • Herbatnik
  • Herbatnik's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 2478
  • Otrzymane dziękuję: 8152
Alchemik jest rzeczywiście różą wyjątkową , szkoda tylko, że kwitnie na pędach dwuletnich. U mnie przemarza, ale za to szybko odbija, dorasta do tych swoich dwóch i pół metra za to słabiej kwitnie. Miejsce na wpół osłonięte
i z jednej strony niestety jest skazany na zimny wiatr. Róża silnie rosnąca, zapach mógłby być mocniejszy, ale za to kształt kwiatów jest ciekawy.

D31-4.jpg


DSCN7792-3.jpg
Robert
Za tę wiadomość podziękował(a): MARRY, ewakatarzyna, Babcia Ala

Alchymist 01 Gru 2021 20:57 #783918

  • Herbatnik
  • Herbatnik's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 2478
  • Otrzymane dziękuję: 8152
Znalazłem jeszcze takie zdjęcia. Mam ich całe mrowie, to ciężko jest znaleźć odpowiednie.


DSCN3391.jpg


DSCN3390.jpg


DSCN3388.jpg


DSCN3387.jpg



DSCN3511.jpg


DSCN3513.jpg


DSCN3514.jpg


DSCN3515.jpg


DSCN3518-2.jpg
Robert
Ostatnio zmieniany: 01 Gru 2021 21:00 przez Herbatnik.
Za tę wiadomość podziękował(a): MARRY, ewakatarzyna, Babcia Ala

Alchymist 02 Gru 2021 09:49 #783956

  • MARRY
  • MARRY's Avatar
  • Offline
  • Moderator
  • Posty: 2500
  • Otrzymane dziękuję: 9376
Tak wspaniała róża, dla mnie trochę "egzotyczna" z uwagi na układ płatków, przedziwny, intrygujący i zmienny, no i kolor.
Mam ją drugi rok, więc nie doświadczam tego w pełni, jak Ania, ale już są tego zadatki.

9czerwiec225-2.jpg


8czerwiec2151.jpg


7czerwiec2011.jpg


7czerwiec2010.jpg
MARRY
Ostatnio zmieniany: 02 Gru 2021 09:51 przez MARRY.
Za tę wiadomość podziękował(a): Łatka, Herbatnik, Bea612, ewakatarzyna, Babcia Ala

Alchymist 24 Lis 2022 18:04 #818043

  • Łatka
  • Łatka's Avatar
  • Offline
  • Moderator
  • Posty: 20114
  • Otrzymane dziękuję: 84044
Alchemik jest niezawodny. Kto che mieć gwarantowaną "burzę kwiatów", powinien go zaprosić do ogrodu. Mimo jego złośliwego charakterku.
Wiosną 2022 zaczął po 20 maja:



27.05



Zdjęcie z drabinki ;)



Trzy dni później





6.06



13.06



Jesienią przebudowałam trochę Alchemika -= znaczy, młode pędy wygięłam w inną stronę, niż zwykle, z nadzieją na kwiaty na wysokości oczu, a nie dwóch metrów.
Za tę wiadomość podziękował(a): Fafka, MARRY, Bea612, Babcia Ala

Alchymist 22 Sty 2023 12:17 #821561

  • MARRY
  • MARRY's Avatar
  • Offline
  • Moderator
  • Posty: 2500
  • Otrzymane dziękuję: 9376
Tak, to prawda, jest niezawodna gdy daje popis raz ale dobrze. To jest drugi rok, na jednym pędzie jak na strunie, gra swój koncert.





Ma kwiaty jakby z bibuły.



Cieszę się że ją kupiłam patrząc na zdjęcia Ani. Z końcem lata wypuściła kilka długich pędów i muszę starać się o pergolę dla niej.
MARRY
Za tę wiadomość podziękował(a): Łatka, Bea612, Babcia Ala

Alchymist 22 Sty 2023 12:27 #821562

  • Bea612
  • Bea612's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 1183
  • Otrzymane dziękuję: 4656
Marysiu i Aniu :hearts: :hearts: lecę do sklepu :dance:
Zielono mi i kwietnie
Pozdrawiam
Beata
Za tę wiadomość podziękował(a): Łatka, MARRY, Babcia Ala

Alchymist 22 Sty 2023 14:04 #821582

  • Fafka
  • Fafka's Avatar
  • Offline
  • Moderator
  • Posty: 2782
  • Otrzymane dziękuję: 10525
Będę niedobra, ale ja nikomu nie polecam 'Alchymista'. Jest piękny, gdy kwitnie - to fakt. I u mnie to jedyna jego zaleta. Myślę, że równie pięknych znalazło by się kilka, ale bez wad Alchemika.
A teraz wady: kwiaty brzydko się starzeją, a już gdy trochę pada, to krzew jest oblepiony zgniłymi mumiami, które trzeba usuwać, tak są paskudne. To usuwanie jest pracochłonne ze względu na ilość mumii i wielkość krzewu. Dla mnie osobiście równie ważne jest jak krzew kończy, a nie tylko zaczyna (to chyba tyczy się nie tylko krzewów :lol: )
Jest ogromny i ma sztywne, mocno kłujące pędy - tak, że formowanie go bywa kolejną zmorą.
I najgorsza zmora: co roku łapie CP. U mnie w drugiej połowie sezonu jest masą ogromnych łysych badyli. Nie da się go za niczym schować, bo dumnie pręży te swoje łysulce.
Nie pozbędę się go, bo jestem sentymentalna, ale nigdy bym nie kupiła, gdybym wiedziała to wszystko wcześniej. Jest tyle innych milutkich róż.
Szkoda, że pokazujemy zdjęcia roślin tylko w momencie ich chwały (sama zresztą to robię ;) )
Pozdrawiam. Jola
Za tę wiadomość podziękował(a): Łatka, MARRY, Babcia Ala

Alchymist 22 Sty 2023 14:14 #821583

  • Babcia Ala
  • Babcia Ala's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Rocznik 1964
  • Posty: 6394
  • Otrzymane dziękuję: 30085
Jolu, dziękuję za wpis, bo już zawiesiłam na nim oko :whistle: , tylko ja nie przepadam za różami, które mają taki kształt kwiatu jak on, nic nie zrobię tak mam. Chyba się to określa filiżankowy - pewności nie mam.
Alicja
Ogród przy chałupie 10 km od polsko-czeskiego Cieszyna
Za tę wiadomość podziękował(a): Łatka, MARRY

Alchymist 22 Sty 2023 14:50 #821585

  • MARRY
  • MARRY's Avatar
  • Offline
  • Moderator
  • Posty: 2500
  • Otrzymane dziękuję: 9376
Trzeba ją posadzić za domem, u mnie ma długo zachodnie słońce, jak chcę popatrzyć to idę, a tak to nie wiem, że istnieje. To jest sposób. Zawsze jest coś za coś.
MARRY
Za tę wiadomość podziękował(a): Łatka, Babcia Ala


Zielone okna z estimeble.pl

Moderatorzy: Łatka, MARRY
Wygenerowano w 0.259 sekundy
Zasilane przez: Kunena Forum