Forum Ogrodnicze Oaza

Ta niestety zupełnie mi się nie kojarzy z niczym , ja kiepska jestem w czerwonych różach, mam tylko kilka

Tara wrote:
Moja NN-ka jest zdecydowanie inna, mniej różowa i bardziej zbite listki, coraz bardziej zastanawiam się nad Vanilla Perfume tylko jaka ona jest po przekwitnięciu, czy ktoś ma?

Bardzo dziękuję za identyfikacje .Mam jeszcze takie ;
1 NN
[/URL]

2 NN

[/URL]
i 3 NN

Ta nr 1 tu może mam lepsze zdjątka
NN
1 NN
[/url]

Właśnie zakwitła powtórnie :

23.09.

Fajna róża, tylko to na pewno nie jest 'Rose de Resht'.

Porównaj kwiaty i liście.

Obstawiam, że jest to jakaś róża HP, ale nie damascenka !!!.

Zaskoczyłeś mnie tym pewnym stwierdzeniem .
Nie jestem znawcą róż, ale swego czasu nad jej identyfikacją debatowało kilku speców,
i doszli do wniosku, że to właśnie ona - 'Rose de Resht'

Dodam, że kolor na zdjęciu z mojego aparatu, odbiega nieco od tego w realu.

I bądź łaskaw zerknąć jeszcze na fotki archiwalne.
Może to te wrześniowe "wyskrobki" mylą? i wpadniesz na ich prawdziwy trop

Wywołany - odpowiadam

Że zacytuję samego siebie, "porównaj kwiaty i liście".

Spójrz na "modelową" 'Rose de Resht' (na przykład u Aszki).

Kwiat - nieduży, mocno "upakowany", na krótkich szypułkach (prawie schowany w liściach) i co najważniejsze, zawsze skierowany ku górze.

Liście - matowe, szarozielone i szorstkie.

Pokrój - wyprostowany, a krzew ma tendencję do mocnego zagęszczania.

Twoja róża przypomina mi 'Souvenir de William Wood' (tak na pierwszy rzut oka ).

Dzięki Jurku za łopatologiczne wyjaśnienie . Z tego wniosek, że oku amatora takie szczegóły umykają .

Porównałam z informacjami w necie... faktycznie bardziej podobna do 'Souvenir de William Wood'.

Tylko info o zapachu nie bardzo mi pasuje - moja ma bardzo silny, piękny zapach.
Biorąc jednak pod uwagę różnice w odczuciach węchowych, nie należy chyba się tym kierować.

Dziękuję.

Wiosną tego roku kupiłam w markecie różę- żółtą, pnącą, pachnącą.....- taka była przedstawiona na kapersie. Wyrosła jak poniżej: różowa, lekko pachnąca o pojedynczych płatkach, liście z lekka podbarwione na purpurowo- ładna jest. Chciałabym dowiedzieć się coś o niej- proszę o pomoc w rozpoznaniu.



pozdrawiam różomaniaków- Dorota

Jako jedna z pierwszych w moim ogrodzie znalazła się ta róża, kupiona w OBI z etykietką róża fioletowa. Kwitnie od czerwca do przymrozków , kwiaty utrzymują się dość długo,po czym płatki opadają. Mocno pachnie. Ta na zdjęciu nie ma akurat długich pędów , ale pędy u drugiej potrafiły wyrosnąć na co najmniej 3 m ( rośnie przy bloku , sięgała niemal balkonu na pierwszym piętrze). Czy ktoś ma propozycje odnośnie nazwy?







W miarę przekwitania kolor blednie

Elu, a ta Twoja to nie przypadkiem 'Queen Elizabeth'?

Ulko , wydaje mi się , że Queen Elizabeth ma inny układ płatków.I moja mocno pachnie , czuć zapach z odległości

Piękny krzew Elu. Lavender Lassie być może...

Bardzo możliwe , Iza , że masz rację. Zostanę przy tej nazwie , choć mam maleńkie wątpliwości - chodzi o wielkość kwiatów. U mojej róży to ok 9 cm średnicy , a znalazłam informację , że kwiaty małe.Natomiast co do zapachu wyczuwanego z kilku metrów - to całkowicie zgodne.
Może ktoś ma Lavender Lassie i wypowie się co do wielkości kwiatów?

Trochę marna fotka, tu jest Lassie a zaraz za nią Caldlelight. Tylko takie porównanie znalazłam To nie są małe kwiaty...

Faktycznie Izo ,nie są małe.Czy ona Ci też tak wysoko rośnie ,jak moja? Jednego roku krzew posadzony w ogródeczku przed blokiem dochodził pędami niemalże do pierwszego piętra. Ale nie co roku tak jest

Lavender Lassie może być prowadzona jako róża pnąca, choć przy naszych zimach zazwyczaj jest różą krzaczastą/parkową. Moja rośnie jeden sezon, więc dużo na jej temat powiedzieć nie mogę