Forum Ogrodnicze Oaza

Nic nie pryskaj. Niczym. Idą upały najważniejsza jest woda w pierwszym roku po posadzeniu. Potem też można sobie odpuścić. / chyba, że zajdzie taka potrzeba. Rośliny muszą dostosować się do warunków jakie mają. Rozpieszczane będą tylko wypatrywać jak coś dasz, będą miały mniejszy, dużo mniejszy system korzeniowy. I wtedy będzie problem.

Napisałem mechaniczne uszkodzenie, bo to mogło być zmacane w szkółce , wymiętolone a potem uschło. Przyczyna naturalna. Transport też swoje robi. Naprawdę nie ma się czym martwić.

Pod tą korą coś masz ? Jaką masz glebę ?

Moje doświadczenie z tujowym żywopłotem podpowiada to samo, trzeba podlewać, raz w tygodniu, ale naprawdę solidnie, żeby zmoczyć glebę poniżej bryły korzeniowej. Podczas takich upałów wszelkie nawożenie może uszkodzić tuje. Wystarczającym zagrożeniem jest palące słońce.

Dziękuje za porady, w takim razie odpuszczam temat nawożenia.

Jeżeli chodzi o glebe nie badalem jej odczynu, ale ziemia jest „nie oryginalna” tylko nawieziony czarnoziem, potem podczas sadzenia uzywalem torfu z drobno zmielona kora + ukorzeniacz. Na gorze jest kora a pod nia agrowloknina.

Pytam się, bo w przypadku gleb ścisłych w mokre lata nie polecał bym agrotkaniny pod spód.

Cyprys już chyba nie do uratowania. Ma ktoś jakiś pomysł?

Powoli porosły go porosty - wczoraj go wyciągnęłam z gąszczu i wygląda tak:









Jeszcze żyje, ale ledwo:

Można na to jakieś pnącze puścić. Oczywiście nie jakieś inwazyjne. Coś w rodzaju wiciokrzewu albo powojnika Ładnie , ciekawie i nie trzeba pniaka wykopywać.

Robert dziękuję, ale raczej chodziło mi o próby ratunku - póki żyje

Cyprysy w naszym klimacie są raczej bez szans. Uchowają się jedynie w najcieplejszych zakątkach.

Szanowni Państwo,


7 lat temu posadziliśmy sporą ilość jałowca Blue Arrow. Ziemia piaszczysta, super rosną wrzosy. Raczej sucho. Jałowce doskonale się przyjęły i miały bardzo duże przyrosty. Niestety ostatnią jesienią, po deszczu zauważyłem czarny nalot na gałęziach. Jak roślina jest sucha, to nic nie widać. Teraz niestety jest bardzo dużo suchych gałęzi. Rośliny są zdecydowanie w złym stanie. Czarny, lepiący się nalot widać tylko kiedy rośliny są mokre. Zdjęcia robione mikroskopem. Czy jest to mszyca, a czarny nalot to jej odchody?

Prawdę mówiąc zdjęcia są chyba zbyt powiększające rzeczywistość, nic z nich nie jestem w stanie wydedukować Ale biorąc pod uwagę opis, wydaje mi się, że jałowiec został opanowany przez mszycę, miodownicę jałowcową, która wydziela duże ilości spadzi. na tej spadzi z kolei zaczęły mnożyć się sadzaki, czarne grzyby, stąd czarny nalot.

Doświadczenia w walce z sadzakami nie mam zbyt dużego, u siebie na działce widziałam kilka porażonych liści, wystarczyło je umyć szczoteczką do zębów

Mszyce koniecznie trzeba zwalczyć jakimś preparatem owadobójczym, a na sadzaki, jeśli nie pomoże solidny prysznic drzewka, pewnie trzeba będzie zastosować jakiś fungicyd.

Witam i prpsze o pomoc co dzieje się z moimi iglakami





4

Dzień dobry,

Dwa lata temu posadziłem na ogrodzie drzewko, które kupiliśmy jako choinkę do domu. Przyjęło się i rośnie, ale w zeszłym roku zauważyłem, że zrobiło się rdzawe. Myślałem, że to coś przejściowego i nowe pędy będą już zdrowe.

W tym roku drzewo wypuściło nowe pędy, które pięknie wyrosły, ale po kilku tygodniach znów zauważyłem rdzawy nalot. Co może być przyczyną? Jak mogę pomóc temu drzewku?

Będę bardzo wdzięczny za wszelkie sugestie.

Monika kota przypadkiem nie masz albo psa ? Jeżeli nie to przyjrzyj się czy nie ma małych pajączków. Przędziorek najczęsciej atakuje ten gatunek świerka. Na przedwiośniu prewencyjnie Promanal lub Treol/ teraz Magus

Drugi świerk. Może to być grzyb. / Topsin
Często tak świerk wygląda jak rośnie w niesprzyjających warunkach. Mokre zimy, brak mrozu. Obecnie też nie jest najlepiej. U mnie świerki małe zasychają. Jest za sucho.

forestg, rdzawy pył to pewnie zarodniki świadczące o chorobie grzybowej, dasz radę zrobić wyraźniejsze zdjęcie?

Witaj Hiacynta,

Za pomocą google'a zrobiłem taki album: photos.app.goo.gl/pRNKKtxVrgrBnF4x5

Tutaj dostępne są zdjęcia z większą liczbą szczegółów. Można je powiększyć za pomocą lupy w prawym górnym rogu strony po wybraniu zdjęcia.

pozdrawiam

Na fotkach są widoczne galasy ochojników, na pewno to one uszkadzają drzewko, zerknij do tematu:
forumogrodniczeoaza.pl/index.php/forum/4...niki-drzew-iglastych

Dzień dobry,
od wiosny mam problem z moimi jałowcami. Są już u mnie kilka lat i zawsze świetnie sobie radziły. Jednak w tym roku zaczęły im schnąć pojedyncze pędy, jeden z jałowców całkiem usechł. Nie mają żadnych pasażerów czy fytoftorozy
Tej zimy i wiosny był duży problem ze stojącą wodą, czy to może być przyczyną ? Z góry dziękuję za pomoc.

Jeśli zostały zalane korzenie, gdy ruszała wegetacja, to drzewa na pewno to odczuwają. Dobra wiadomość to ta, że jałowce znakomicie znoszą cięcie. Najlepiej więc wyciąć solidnie uschnięte gałązki, wyczyścić z suchych igiełek, można przy okazji nadać im linię Wiosną w miejscach ciętych pojawią się nowe, gęste przyrosty.