Forum Ogrodnicze Oaza

Sama przymierzam się do cięcia swojego bezkształtnego jałowca, jak pies do jeża
Ale lubię pogadać z osobami, które zajmują się przycinaniem, zerknij do wątku:
forumogrodniczeoaza.pl/index.php/forum/3...akow?start=18#527993

Znajdziesz tam przykłady sosen ukształtowanych na 'bonsai'. Moze to będzie lepsze rozwiązanie, nada Twojej sośnie lekkości i nie zniszczy jej kształtu
Cyprysiki Lawsona spokojnie można przycinać od góry, gdy jest ich rząd utworzą zwarty mur. Ale przy jednym cyprysiku efekt może być zbyt klockowaty. Spróbuj wykonać też lekkie cięcie korygujące kształt w lekki stożek

dzięki
cis przyciąłem, muszę go jeszcze tylko trochę wyrównać. sosnę przerzedziłem, tylko lekko, bo jakieś ptaszki w nim mieszkały.
cyprysa zostawiłem.

Pokaż drzewka po strzyżeniu

Chciałem się tym postem przywitać z wszystkimi użytkownikami forum. Jeśli wybrałem zły dział na temat, przepraszam i proszę o przeniesienie.

Mam pytanie, które dotyczy docelowo zasadzenia tui, ale wcześniej wiąże się to z przygotowaniem podłoża.
Jestem pierwsza osoba w rodzinie, która ma cokolwiek wspólnego z uprawianiem czegokolwiek, pytanie wiec pewnie będzie banalne ale dla mnie jest bardzo ważne, a opinii na żywo zasięgnąć nie mogę.

Ziemia wygląda tak jak na zdjęciu, jest zapuszczona, rosną tam kępy trawy, jakieś chwasty.

Co mam z tym zrobić? Zerwać je grabiami, wykopać dol i sadzić tuje (w rzędzie będzie 5 tui). Czy mam się pozbyć każdego najdrobniejszego listka zieleni, wyryć do gołej ziemi? To wystarczy?
To jak mam je sadzić wiem (czytałem i oglądałem poradniki), ale nie wiem jak przygotować glebę.



Będę wdzięczny za każdą wskazówkę.

Najlepiej będzie, jeśli ten kawałek ziemi zostanie przekopany, a chwasty zostaną wybrane. Ale bez przesady Byle kłączy perzu nie zostawiać, bo będzie udręka do końca życia, gdy powrastają pomiędzy korzenie tui .
Ziemia widać z daleka mało ciekawa, gdy sadziłam tuje, na dno dołków dałam kompost z odrobiną torfu (dobra też będzie ziemią dla iglaków), posadzone rośliny obsypałam kompostem. Dobrze jest też ziemię wokół tui obsypać mulczem. Najbardziej elegancko wygląda kora, ja z oszczędności wzięłam zrębki i trociny. Mulczowanie ziemi zapobiega utracie wilgoci, a tuje potrzebują jej sporo.

W pierwszym roku tuje muszą być też systematycznie podlewane, gdy panuje susza i upał podlewaliśmy nasze nawet 2 x w tygodniu. Podlewać należy solidnie, aby woda wsiąknęła głęboko wokół bryły korzeniowej.

Dziękuję za odpowiedź
Napiszcie mi proszę czy dobrze myślę.
1. Najpierw grabiami zedzrzeć wszystko
2. Przekopać
3. Wedle instrukcji sadzić tuje (ile dni po przekopaniu mogę sadzić???)
???

Proponowałabym użyć wideł do podważenia brył korzeniowych trawy W razie braku takowych łopatką teren przekopać, a w trakcie kopania ręcznie wybierać większe kępy trawy, otrząsając ziemię z korzeni. Resztki roślinne można wykorzystać na kompost

Po przekopaniu terenu wyrównać wszystko grabiami, wygrabiając drobniejsze chwasty. Nie przejmować się, jeśli coś pozostanie, bo zawsze można będzie potem usunąć, gdy zacznie chwast odrastać

Jeśli starczy sił i energii, sadzenie można przeprowadzić od razu po przekopaniu rabaty. Ja zazwyczaj wybieram opcję, że po ciężkiej robocie kawka, a potem kopanie dołków Po posadzeniu tuje należy solidnie podlać, a następnie obsypać korą. Jeśli korę wysypie się po paru dniach, też nic złego iglakom się nie stanie

Na dno dołków i do ziemi, którą będzie się obsypywać posadzone drzewka można dodać też nawóz długo działający dla iglaków. Trzeba jednak uważnie czytać etykiety, aby wybrać nawóz, który nie spowoduje "spalenia" roślin.

Ukorzeniłem wiosną sadzonki tui "Brabant" w małych doniczkach. Zastanawiam się jak je przechować przez zimę. Mam do wyboru dwie opcje altana lub zakopanie doniczek z sadzonkami w ziemi. Sadzonki muszę przetrzymać w doniczkach przez zimę bo nie są dla mnie.

Szczepienie iglaków,najlepszy sposób przez ablaktację wczesną wiosną lub póznym latem,w gruncie bez tunelu foliowego 90%przyjęcia,potrzebna jest roślina mateczna i roślina na której chcemy szczepić,u siebie to szczepienie już wykonałem,z pomyślnym skutkiem.

Daj zdjęcie.

Czy ktoś próbował ukorzeniać gałązki świerka serbskiego lub srebrnego? Kiedy trzeba pobierać gałązki i w jakich warunkach potem je ukorzeniać?

Witam

Przychodzę z pytaniem jak to jest z tymi przyrostami świerków pospolitych i kłujących. Z informacji, które znalazłem wynika, że potrzebują około 8-10 lat do osiągnięcia 2m. Rozumiem, że w tym czasie jest wliczony czas szkółkowania? Więc jeśli kupię sadzonkę 4letnią to po +/- 5 latach osiągnie 2m tak?

Druga sprawa. Z tego co wiem to świerk srebrny rośnie wolniej, wiadomo mniej więcej jakie są to róznice?

Dziękuję.

Mniej więcej dobrze rozumujesz. Z tym, że, w pierwszych 2 latach po posadzeniu każdego drzewka przyrosty są nieznaczne, bo roślina ukorzenia się na nowym miejscu. Przyrosty w kolejnych latach zależą też od żyzności gleby, opadów, nawożenia. W gorszych warunkach drzewka rosną gorzej. Jeśli będziesz sadzić świerki srebrne, to pamiętaj, że rozną one również na szerokość, a ich wzrost trwa nie tylko 10 lat, po 20 latach będą to naprawdę solidne drzewka

Jan4 wrote: Zakopałem doniczki w ziemi. Chyba przetrwały w 99% bo są zielone. Dziś doniczki wykopałem i ustawiłem przy ścianie altany.

Dzień Dobry. Jestem tu nowy więc witam Wszystkich.
Przejdę odrazu do rzeczy.
Posiadam okolo 5tys. tuji szmaragd w doniczkach posadzonych do dalszego obsadzenia działek.
Nie wiem co się z nimi zaczeło dziać ale robią się suche i jasno brązowe. Czy może mi ktoś pomóc lub doradzić co zrobić

Czy doniczki zimą nie przemarzły? Czy w ostatnie upały były podlewane? Czy sadzonki tui zostały zasilone nawozem?

Były sadzone dwa tygodnie temu. Podlewam je codziennie w gorące dni.