Forum Ogrodnicze Oaza

To moja Genie - w tej chwili ma trzy lata i około 170 cm. Kupiłam ją jako 40-50 cm patyk. Kilka dolnych gałązek obcięłam w tamtym roku, bo kształtuję ją na wyższym pniu.


Większość kwiatów w kolorze buraka, niektóre nieznacznie jaśniejsze (drugie zdjęcie oddaje naturalne kolory, pierwsze robione komórką pod światło). Kwitnie 2 razy do roku. Pierwsze pączki pojawiły się jesienią, w tym samym roku co była posadzona.

Dziś zdjęcie magnoli GENIE zrobinoe przez Olę Piątek

barashka wrote:
Na razie to co mam pod ręką, jutro postaram się o więcej

Magnolia x soulangian​a 'Lennei'

magnolia Sunrise







magnolia stellata Chrysanthemumiflora



magnolia Bjuv



pozdrawiam,

Mariusz

magnolia Peaches and Cream



magnolia Oriental Night



magnolia Daybreak



pozdrawiam,

Mariusz

z magnolią Sunrise mam do czynienia od jakichś trzech lat. Niewątpliwie odmiana pochodzi z Chin. Często bywa opisywana jako M. concinna Sunrise. Cóż to jest ta M. concinna ? Nie wspomina o niej ani Treseder, ani Gardiner, ani Callaway. Dopiero w chińskiej 'Magnolias of China' można wyczytać, że to gatunek pochodzący z chińskiego rejonu Fujian (800-1000 m npm) dorastający do 10 m o pachnących kwiatach złożonych z 12 płatków (tepali). Zdjęcia kwiatów do złudzenia przypominają odmianę Sunrise. Może to nawet sam gatunek ? Ze swojego doświadczenia dodam tylko, że kwitną już obficie małe rośliny.

pozdrawiam,

Mariusz

magnolia March till Frost



fot. Janusz Radecki (Kujawy), po 2 latach uprawy

pozdrawiam,

Mariusz

pod względem obfitości kwitnienia niewiele magnolii może równać się z Satisfaction:



pozdrawiam,

Mariusz

Mariusz, dziękuję serdecznie za fotki magnolii, zwłaszcza SUNRISE Reszta też ciekawa, aż ciężko się zdecydować.

Czy ktoś ma jakieś nowe plany zakupowe w temacie magnoliowym ? Szukam inspiracji

Mariusz posadź ją do gruntu (Satisfaction), a już rewelacji w pąkach nie będzie. W donicach są pędzone i karmione obfitością nauki Chemii...
Wiem to z autopsji!

mam trochę inne doświadczenia. Miałem w tym roku kilkanaście sztuk 'własnego chowu' to poprzyrastały ponad metr i po przesadzeniu wiosną również oblepione były pąkami a nawoziłem je minimalnie. Co prawda przechowuję je zimą w betonowym 'bunkrze'. Sporo niepowodzeń z magnoliami bierze się stąd, że korzeń jest bardziej wrażliwy na mróz niż góra i często część korzeni przemarza co skutkuje słabą kondycją roślin. Trzeba grubo mulczować.
Tak sobie pomyślałem w tym momencie, że obfite nawożenie raczej nie motywuje roślin do kwitnienia. Zazwyczaj zrywają się do kwitnienia czując się w jakiś sposób zagrożone, chcąc przenieść się do lepszych warunków.

pozdrawiam,

Mariusz

Mariusz, a masz może Magnolia stellata 'Chrysanthemiflora'?
Nie znalazłam w ofercie, z drugiej strony ceny, jakie znalazłam w necie są delikatnie mówiąc wysokie

mam krzaki (60-80 cm)i formy pienne 120 cm. Wszystkie kwitnące.

pozdrawiam,

Mariusz

Zafascynowana jestem tymi magnoliami. Szukam różowej, jako upust zeszłorocznego "nakręcenia się" Tym sposobem wynalazłam nówkę nad nówkami 'Brixton Belle'. Kwitnie obficie, pastelowo i ma kwiaty giganty ! Do 28 cm średnicy Mariusz, masz jakieś uwagi odnośnie tej odmiany, ponoć będącej jeszcze w fazie testów w Europie ?

PM68 wrote:
sprzedajesz?

sprzedaję. Sprzedaję ciekawe rośliny. Na tym polega misja mojej firmy.

Barashka - przeżyłem w swojej praktyce już wiele nowości. Mam z nimi styczność niemal na co dzień i może z tego powodu podchodzę do nich z większym dystansem. Nowe nie oznacza lepsze ani ładniejsze. Przynajmniej nie zawsze. Nowa odmiana to tylko nowa oferta, która niekoniecznie musi wpisywać się w nasze oczekiwania ani uwarunkowania klimatyczne. Różowych odmian na rynku jest bardzo wiele i to we wszystkich odcieniach. Tych o dużych kwiatach też. Zazwyczaj do tej pory były to mieszańce z M. campbelli, co budzi już pewne wątpliwości. Piszę wątpliwości a nie niechęć, bo przecież w Genie i Black Tulipach też ,przemycono' geny tej najpiękniejszej ponoć magnolii. Tak duży kwiat z moich obserwacji nie trzyma sylwetki, staje się trochę jak to nazywam 'szmaciasty'. Dla przykładu odmiana 'Red Lion':



Nie wiem jak to wygląda u Brixton Bell bo przyjedzie dopiero za tydzień (w tym duże okazy z Nowej Zelandii). Dam znać jak wygląda kwiat ale nie wypowiem się jak wygląda jej mrozoodporność bo jak zauważyłaś, dopiero jest w fazie testów w Europie. Dlaczego więc ją sprzedaję ? Ano dlatego, że wielu chce testować ją samodzielnie i też dla wielu słowo 'nowa' jest wystarczającym argumentem by ją zakupić.

pozdrawiam,

Mariusz

Dzięki za trafne uwagi, na pewno warte przemyślenia, co też z przyjemnością uczynię. W przypadku 'Brixton Bell' to kolor i budowa kwiatu zadecydował o tym, że zwróciłam na nią uwagę, potem doczytałam, że "testowana". Jeszcze raz dziękuję za sugestie, czekam na relacje z hodowli.

nowości w magnoliach 2014 (niektóre może trochę odgrzewane ...)



magnolia Fire - selekt z Chin



pozdrawiam,

Mariusz