Forum Ogrodnicze Oaza

Weigela florida 'Bristol Snowflake'

Rozmnażanie :
- sadzonki zielne ciąć w lecie i wysadzać do ciepłych inspektów (ukorzeniacz)
- sadzonki półzdrewniałe - sierpień, do inspektów, na wiosnę szkółkowanie na grządki
- sadzonki zdrewniałe - do inspektów na wiosnę
- siew nasion (rzadko stosowany) - wysiew do inspektów , w nast. roku siewki pikować na grządki

Witam. A to moje krzewuszki

Krzewuszki tnę po kwitnięciu-tak wyczytałem w mądrych książkach,wasze są ,,gigantyczne'',czy je tniecie .

Ja podobnie, po kwitnieniu przycinam, wtedy powtarza kwitnienie.
Przy okazji je formuje wedle upodobania

Moją mąż przycina regularnie po kwitnieniu od kilku lat, nadając jej kształt. Początkowo protestowałam, ale widzę, że jej to bardzo służy

Witam
Mam pędy krzewuszek w kubeczkach z wodą . Puściły już listki , ale korzonków brak . Czekać dalej czy do ziemi posadzić ?\


Ps Wiem , że w nieodpowiednim czasie przyciąłem . W następnym roku tego błędu nie popełnię .

Obawiam się, że nic z tego


Krzewuszki rozmnażać można przez tzw. odkłady. Najlepiej wykonywać je wiosną lub wczesnym latem, by sadzonki były gotowe w następnym roku. Na odkłady wybieramy pędy roczne lub dwuletnie (są elastyczne). Przykładamy je do ziemi, formujemy dołek i przysypujemy. Pamiętajmy, by je regularnie podlewać, gdyż podłoże powinno być stale wilgotne.

Rozmnażanie krzewuszek przez sadzonki półzdrewniałe przeprowadza się wczesnym latem. Najlepiej pozyskiwać je latem z cienkich, mniej bujnych pędów jednorocznych lub pędów bocznych. Sadzonka musi mieć dwa węzły. Liście skracamy do połowy. Ścięte pędy zanurzamy w ukorzeniaczu, a następnie umieszczamy w ciepłym podłożu - mieszance torfu i piasku w proporcji 2:1. Warto je potem osłonić folią

źródło: e-ogrody

Posadziłabym do ziemi, być może się uda. Ja ukorzeniałam w wodzie sadzonki zielne latem z dobrym skutkiem

Jedna z moich NN też już kwitnie:

Moja leciwa krzewuszka, może nawet dwudziestolatka NN, niestety się starzeje .
W tym sezonie miała dużo mniej kwiatów i krótko kwitła.
Dziś już nie ma śladu po kwiatach... będzie trzeba się pożegnać - przykre .

26.05.


Żeby rozstanie było mniej stresujące, w zeszłym roku w lipcu nabyłam młodziutką:

Weigela 'Red Prince'

02.06.




10.06.


Bez problemów przeżyła zimę i chociaż mocno na razie nie urosła, to bije rekordy w gęstości kwiatów .
Dobry to prognostyk na przyszłość

Aniu, spróbuj zrobić sadzonki krzewuszki z różowymi kwiatami. Ponoć łatwo się ukorzenia, włożona do ziemi w czerwcu-lipcu do jesieni powinna wypuścić korzenie.

Moje krzewuszki

'Minor Black'




'Olympiade'


'Nana Variegata'

Hiacynta wrote:
Dziękuję Alinko za radę . Akurat parę godzin temu wykonałam solidne cięcie - została jej może 1/3 część.
Gałązki już naprawdę stare i kruche, a kilka po prostu zupełnie suchych
Niemniej jednak jutro postaram się coś z nich wybrać - a nuż się uda?

Moje tak kwitną

A tak kwitnie krzewuszka variegata w arboretum Uniwersytetu Przyrodniczego





Poza okresem kwitnienia ozdobna jest również z liści

Amlos wrote:
Minęło ponad dwa miesiące... 'księżniczka' ładnie się rozrosła i zaczyna drugie kwitnienie

Macie może pomysł dlaczego moja krzewuszka (standardowa, żadna z wymagających, fikuśnych odmian), posadzona na słońcu, z roku na rok marnieje? Puści parę kwiatów na krzyż na wiosnę, a ogólnie ledwo dyszy. P4rzez pierwszy rok po posadzeniu rosła, a teraz już kilka lat stoi w miejscu. Brak mi pomysłów.