Forum Ogrodnicze Oaza

27.04.






29.04.

Mam migdałka szczepionego na pniu od 4 lat. Bardzo ładnie kwitnie i .... zawiązuje kuliste owocki. W tym roku miał 7 szt., które dojrzały i dzisiaj znalazłam je pod migdałkiem. Bez problemu wyjęłam ze środka nasiona podobne do orzechów włoskich, tylko w wersji mini. Zamierzam kilka posadzić do ziemi i zobaczyć, czy coś z nich wyrośnie. Czy ktoś ma doświadczenia w takim rozmnażaniu migdałka?

Napiszesz, Merlin, co udało Ci się wyhodować z migdałkowego orzeszka ?

Mój leciwy dzisiaj rozwinął pierwsze różyczkowe kwiatki

24.04.2016

U mnie szybciutko przekwitł. Nie nacieszyłam się.

Rok temu mój też kwitł bardzo krótko, a teraz popisuje się już prawie 2 tygodnie!
Ciekawe jakie są tego powody?

wczoraj - 02.05. br.

'Migdałek' czyli migdałowiec trójklapowy ma w tej chwili swoje pięć minut, a tu cisza od dwóch lat...

Mój podstarzały egzemplarz w tym sezonie chyba przeżywa drugą młodość...
22.04.





Dajcie napaść oczy Waszymi, pliss

Mój migdałek jest chyba najczęściej fotografowanym drzewkiem, oprócz mnie zdjęcia robią mu też przechodzące osoby, bo rośnie od strony ulicy

A mój migdałek chyba padł w ubiegłym roku. Całkiem nie wiem dlaczego zaczęły zasychać mu gałązki. Na wiosnę jeszcze kwitł a do zimy już ani jednej żywej gałązki. Ktoś ma jakiś pomysł co mu się stało? Dodam że miał 4 lata.

Migdałki mają w genach wpisaną chorobę grzybową - brunatną zgniliznę drzew pestkowych. Zaatakowane pędy więdną, brunatnieją i usychają. Jeżeli ich zaraz po zauważeniu nie wytniemy, to grzyb przezimuje i na wiosnę zarodniki grzyba zakażą nowe pędy.

Bez oprysków nie obejdzie się. Żeby uchronić naszego, tak pięknie kwitnącego na wiosnę migdałka, trzeba bardzo wcześnie w okresie jeszcze bezpąkowym dobrze opryskać Miedzianem. I dwa razy Topsinem. Pierwszy w okresie poprzedzającym kwitnienie, czyli pąkowym i drugi raz w pełni kwitnienia. Po kwitnieniu migdałka przycinamy.

Ilono, Jak zacznie wypuszczać listki, to proponuję wyciąć wszystkie gałązki porażone, cieniutkie i zagęszczające, a pozostałe skrócić do 10-15 cm i opryskać Topsinem. Oczywiście nie będzie w tym roku kwitł, ale jest szansa na uratowanie. Jak wypuści nowe gałązki, to w tym roku już ich nie przycinaj. Jeżeli jest bardzo porażony i nie wypuści po tych zabiegach nowych gałązek, to .... jest mi przykro i łączę się w bólu po stracie.

Ojej, a wydawałoby się, że to krzew niemal niezniszczalny... Mój jest już ze mną ponad 20 lat, wciąż w donicy na balkonie - śmieję się, że to moje bonsai.
Ilona, trzymam kciuki za Twojego, może się uda...

Właśnie nieśmiało rozpoczyna się czternasty sezon mojego migdałowca trójklapowego

13.04.br.





U Was też startują?

U mnie już wystartował

Mój też:

W tym sezonie nie popisał się specjalnie mój migdałowiec. Część pączków jakby podmarzła, a teraz po paru dniach letniego upału - płatki opadają. Nie nacieszyłam się długo...

przedwczoraj 25.04.

Hej, hej Oazowicze! Może odezwą się posiadacze migdałowców, czyli popularnych 'migdałków', które właśnie zaczynają swój pokaz.
Wydaje się, że tegoroczny z powodu niższych temperatur, będzie dłuższy niż opisany wyżej sprzed trzech lat.
Dzisiaj rozwinęła się znaczna część pąków, upajając charakterystycznym widokiem jasnoróżowej mgiełki

24.04.

No i nikt się nie odezwał!

Czyżby minęła moda na migdałowce, które kiedyś zdobiły wiele ogrodów? Miałam go też na poprzednim ogrodzie, w latach 80-tych.
Uwielbiam jego delikatne, różowe kwiatki, mają dla mnie coś bajkowego w budzącym się z zimowego snu ogrodzie

Mój egzemplarz w podeszłym wieku (17/18 lat) właśnie rozwija pąki i jako pierwszy robi wiosennym kwiatkom konkurencję na wyższym piętrze .






Właściciele tzw.migdałków - ujawnijcie się i pochwalcie swoimi

Nadal cisza Trudno, zostałam zmuszona na razie okupować ten wątek

Od wczoraj migdałowiec trójklapowy przeżywa swój najbardziej spektakularny okres
30.04.