Forum Ogrodnicze Oaza

Typ rośliny : Krzew liściasty zrzucający liście
Wysokość: Migdałki występują w formie piennej lub krzewiastej. Forma krzewiasta osiąga zwykle około 1m, forma pienna zależy od wysokości pnia; wtedy jest to niewielkie drzewko.
Ozdoba rośliny: Kwiaty wyjątkowej urody; małe podobne do pełnych różyczek o jasnoróżowej barwie, są gęsto osadzone na prawie całej długości pędów. Ukazują się przed rozwojem liści co powiększa efekt kwitnienia.
Liście w żywo zielonej barwie, średniej wielkości, karbowane.
Pora kwitnienia: Koniec kwietnia i początek maja.
Uprawa: Roślina dość łatwa w uprawie, żywotniejsza i prostsza w uprawie jest forma krzewiasta rośliny niż forma pienna. Krzewiaste migdałki lepiej znoszą mrozy. Roślinę należy zabazpieczyć przed mrozem usypując kopczyk z ziemi a na terenach o ostrzejszym klimacie owinąć słomą. Dobrze znosi zanieczyszczenie powietrza.
Cięcie wykonuje się po przekwitnięciu, raz na 3-4 lata i nie skraca się zbyt mocno pędów ze względu na osadzenie kwiatów wzdłuż całej ich długości. U roślin szczepionych trzeba też starannie wycinać pędy wyrastające z podkładki (zwykle proste i cieńkie), które szpecą i osłabiają roślinę.
Migdałek ma też pewne wymagania co go gleby i stanowiska.
Gleba: Może rosnąć nawet w przeciętnej glebie ale najlepiej rośnie w glebie żyznej i wilgotnej. Niezbyt mu służy gleba piaszczysta lub ciężka, podmokła czy gliniasta.
Stanowisko: Słoneczne i zaciszne.
Zastosowanie: Najlepiej posadzić migdałek tak by był odpowiednio eksponowany np. pojedyńczo na trawniku. Odpowiada mu też miejsce przy południowej ścianie budynku. Formy pienne odpowiednie są do małych ogródków, do ogrodów o geometrycznych kształtach rabat i roślin.
Pędy migdałka nadają się na kwiat cięty. Można przyspieszyć kwitnienie umieszczając ścięte pędy pod koniec zimy w mieszkaniu, w wazonie z wodą. Zakwitają po 7 - 10 dniach.
Ciekawostki: Migdałek należy do tego samego rodzaju (Amygdalus) co brzoskwinie, śliwy czy morele.

czy i w jaki sposób można samodzielnie rozmnożyć ten przepiękny krzew ?

Trudno mi powiedzieć ale tych szczepionych na pniu samodzielnie rozmnożyć się nie da a krzewy myślę, że przez odsadkę.

A. Triloba : rozmnażanie za pomocą sadzonek zielnych w końcu czerwca, ukorzenione sadzonki zimować w szklarni. Amygdalus nana daje silne odrosty korzeniow, rozmnażania sadzonek zielnych w czerwcu-lipcu, ukorzenione sadzonki mogą zimować w gruncie.

Z moich obserwacji wynika, że migdałka od młodości dobrze jest ciąć dosyć krótko. Dłużej z pewnością niż wierzbę Hakuro, jednak podobnie.
Wówczas drzewko się ładnie zagęszcza i ładnie kwitnie.

kolejny rok cięty na łyso po kwitnieniu jak widać wypuszcza długie i mocne pędy
na łyso to znaczy słabsze wycinam przy główce, 3-4 gałązki zostawiam ciut dłuższe


Roma w Twoim migdałku proponowałbym przy kolejnym cieciu wyciąć na gładko część tych grubszych gałęzi a w kolejnym pozostałe - łatwiej będzie go pielęgnować

Dopiero totalnie ścięty do zera tak zakwitł, bo przez 4 lata były tylko pojedyncze kwiatki

Ależ burza kwiatów!
Igor, powiedz w którym sezonie po ścięciu do zera tak obficie kwitł? Bo chyba nie w pierwszym?

Mój jest szczepiony na pniu ałyczy ok. 1 m wysokości, i ma mniej więcej 7-8 lat.
Niestety tak licznie jeszcze nie kwitł. Zawsze po kwitnieniu skracam gałązki - widocznie za mało radykalnie .

Ale i tak niesamowicie cieszy i zdobi wiosną :












Pod koniec września zaczyna przebarwiać liście:


Aha... jeszcze ciekawostka. Jak czytałam w literaturze, bardzo rzadko zawiązuje kuliste owoce.

Pewnego czerwca ten fakt miał u mnie miejsce

Oto owoc migdałowca trójklapowego :

U mnie też zawiązały takie owocki
Zdecydowanie po cięciu, w następnym roku kwitły obficiej. Migdałek wypyszcza odrosty od korzenia, które są gotowymi sadzonkami.Oczywiście chodzi mi o krzaczaste formy a nie w formie piennej na podkładkach.
Lada moment zacznie się festiwal migdałków. Moje mają już nabrzmiałe pączki. A oto zdjęcie zeszłoroczne :

Amlos wrote: Aniu, ja także ogoliłam niziutko, czy mam fotki

Tak wygladał w 2011


a w 2012 tak


W tym roku będzie jeszcze bardziej gęsty, krótkie cięcie bardzo mu służy.

Pąki zaczynają pękać

Bardzo ciekawe spostrzeżenia dotyczące cięcia
Czyli ciąć po przekwitnięciu, mocno.
A w wypadku krzewu nigdy nie przycinanego (u moich rodziców taki rośnie), który gałęzie ma ok. 1,5 m lub trochę dłuższe, ile cm nad ziemią zostawić?

Alinko ja zostawiałam nie więcej niż 10 cm u moich migdałków
Cięcie ich kojarzy mi się z goleniem Hakuro
W sezonie metr powinny osiągnąć, zaś niżej cięte bardziej się zagęszczą.
Zależy jak wygląda ten migdałek, jeśli ma kilka zaledwie pędów cięłabym niżej

tak było
Kwitnienie


Mocne cięcie



tak jest - jak co roku po kwitnieniu

Pamelko, Zbigniewie - dzięki za podpowiedź - wykonałam krótkie cięcie po kwitnieniu i liczę na obfite kwitnienie za rok :

a na dzień dzisiejszy tak to wygląda, ktoś powątpiewał czy odrośnie

Nie powątpiewam . I mój 'ogolony' (dwa posty wyżej), pięknie się odbudowuje...

Stan na dzień wczorajszy 24.06.

Mam 4-letniego migdałowca trójklapowego na paliku, jest pięknie rozkrzewionym drzewkiem, co roku cudnie kwitnie. Każdy zachwyca się jego wyglądem ale jest cudny do momentu przekwitania. W tym momencie powinien zacząć wypuszczać listki, niestety tak nie jest. Gałązki zasychają. Liście pojawiają się powoli przy pniu i nie na wszystkich gałązkach w ciągu lata. Tak było co roku. Znalazłam informację, aby przed kwitnieniem opryskać go Silitem, bo jest to choroba grzybowa. Tak też zrobiłam w tym roku - i nic. W tym roku był tak samo cudnie kwitnący, jeszcze ładniejszy niż w ubiegłym roku, bo jeszcze większy.
Poradźcie co robić abym go nie straciła. Spróbuję go silnie przyciąć, ale to na choroby grzybowe nie pomoże, coś muszę pewnie zastosować aby go zabezpieczyć przed ponownym zachorowaniem za rok.

Ewo, spróbuj jeszcze po przekwitnięciu spryskać go środkiem na mszyce. Może to właśnie one a nie grzyb są tego przyczyną.
A to nasz migdałek trójklapowy ( Prunus triloba).