Forum Ogrodnicze Oaza

To kolega z legitymacją?

Pola42 wrote:

Jakie piękności , po prostu cudne

Wrzosy

Tomek Mr wrote: Podeslę koledze z dwa w ramach wymiany na 200 paprot. :hug2:

U mnie znowu liliowce - tym razem od Emila, niespodzianki

Hejka!
U mnie dzisiaj też była emilowa paczuszka, z kupionym jeszcze we wrześniu 'Victorian Lace'. To przedostatnia odmiana z mojej listy chciejstw i zamykam Alcatraz dla liliowców. Co za dużo to i świnka nie da rady.
Pozdrówczanki
K.

U mnie natomiast 15 nowych odmian róż



i pierwsze azalie
2 szt japońskie i 2 wielkokwiatowe

Wow, Romka, ale zaszalałaś z różamni. Natentychmiast podaj nazwy . A ja mam super sąsiadkę - dzisiaj podrzuciła mi różyczkę, i dwa ciemierniki - biały i czerwony, a wcześniej białą piwonię

Marysiu-nazwy są w moim wątku Dobrą masz sąsiadkę.Mi z kolei nasza forumowa koleżanka Genia przywiezie kilka krzaczków azalii japońskich

Tydzien temu kupilem dwie roze,dalej siedza w donicach...

Moje zakupy z Kalska 30.09.2012r.

A to ze szkółki p. Cukrowskiego? Pochwal się zakupami w odpowiednich wątkach w dziale iglastym

Te iglaczki są bardzo podobne do moich ,na którym stanowisku kupione zostały

Storczyk Aranda Achima

Zdecydowanie jeżeli się nie mylę to kupiłam je na stoisku Marzenki (córcia jest doskonałym sprzedającym),Krejci już u kogoś innego.

Nic nie kupiłam!!! Po pierwsze kasy brak!! Po drugie ostatnią zimą sporo padło I tyle!!!

ja kupiłam 9 róż i ma nadzieję ze to ostatnie zakupy w tym roku. O przepraszam muszę jeszcze dokupić tulipanów bo coś mało wykopałam w maju.
1.casanova
2. chopin
3. arthur bell
4. dallas

Hejka!
Ponieważ ceny cebulowych spadają postanowiłam dokończyć odtwarzanie wiosennych cebulaczków. Cwanie wybieram tylko te odmiany, które się u mnie sprawdziły i wyglądały najfajniej ( w związku z czym nie będzie np. pełnych narcyzów które nie specjalnie mi się udawały ).Poruszam się wśród niziołków bo poza starymi poeticusami 'Actaea' i jonquilla odmianą 'Pipit' to głównie kręcą mnie karzełki i średniaki. Oczywiście najwięcej ukochanej odmiany 'Thalia' ( mam nadzieję że będzie u mnie tzw. zgodność odmianowa ). Przybyło też trochę krokusów, w końcu mam więcej host i tym samym łysin wczesnowiosennych. Szarpnęłam się na hiacytnty ale moich poletek hiacyntowych tak szybko nie odtworzę. W sumie parę odmian na krzyż w tegorocznych ofertach i kupiłam ledwie podstawowe. Nie przeszkadza mi zresztą ta niespecjalnie bogata ofera bo czasem mniej znaczy więcej a ja i tak części najbardziej jarzeniowych odmian zamierzałam się pozbyć i skoncentrować głównie na delikatnych pastelach w odcieniach, wrzosu i różu, eleganckiej bieli + tradycyjne odjazdy w stonę niebieskości i fioletu. Najważniejsze że pierwszy krok został uczyniony. Dokupiłam jeszcze moich ulubionych szafirków, to co przetrwało tegoroczną zimę to nędzne niedobitki. W sumie solidne zakupy za tzw. pół ceny.
Pozdrówka
K.