Forum Ogrodnicze Oaza

To fajnie, że pan Skołucki pakuje w papier.
Swoją drogą, gdy kiedyś coś nie wypaliło z zamówieniem, firma LG zadzwoniła po prostu i przedyskutowaliśmy podmiankę. Tak robią sprzedawcy szanujący klienta.

Z tymi plastikowymi torebkami to chyba musi zajść zmiana pokoleniowa, bo nawet w eleganckich delikatesach muszę każdorazowo prawie błagać, by rzeczy raz już opakowanych (np. zafoliowane kawałki mięsa czy sera) nie wkładano w jeszcze jedną torebkę.

A teraz czytałam, że gminom nie opłaca się zbierać butelek plastikowych oddzielnie - jako zwrotne - bo ten relatywnie drogi plastik zarabia na wywóz innych śmieci. Ciekawe, czy się opłaca, jak lądują w krzakach.
Przepraszam, nie na temat, ale to mój fioł.

Oj u nasz jeszcze jest lekka paczkoza w Japonii każdy cukierek opakowany dwadzieścia razy. Kupujesz pudełko opakowane papierem, folijką, a w środku kolejna folijka, często kolejny papier. Cukierek każdy w osobnej foliowej owijce albo dwóch) i papierku a jakże. idzie oszaleć zanim coś zjesz.

W torebce groszków można zastać kolejne torebeczki z pakowanymi po trzy groszkami.

U nas idzie ku dobremu.

Jak mówicie o WL to właśnie zadzwoniła do mnie dzisiaj pani od nich ,
źe nie ma mojego białego martagona i mogę wybrać coś w zamian
przepraszając za brak ?
W porządku miła rozmowa i wybrałam inne w to miejsce .
To moje zakupy od Florini.pl.
Kontakt był naprawdę super .
Trzy dni od zamówienia dostawa .
Budleje 2 gatunki przyszły w takim stanie .

Jestem zadowolona
Testuję teraz nowego dostawcę hortensji ,ceny dobre sadzonki piękne .
Kontakt tel dzisiaj to była prawdziwa przyjemność .
Polecony przez kogoś ,kto kupował juź tam ,a nazwiska tutaj nigdy nie
spotkałam ,albo przeoczyłam.

A ze sklepu stacjonarnego centrum ogrodnicze w Polsce otrzymałam
ofertę na maila z pięknymi odmianami ciemiernikow .
Jak by ktoś chciał mogę dać kontakt .
Ja niestety po analizie wydatków teraz nie kupię .Lecz na pewno za rok
jak dożyję
Oferty nie mają w internecie ,ale po napisaniu np maila lub na fb
przysyłają o potem przyślą rośliny .Kontakt mailowy świetny
Też polecony sklep przez koleżankę z forum

Bobka te budleje to z Florio? Weszłam na ich stronę, ale krzewów tam nie widzę.

Fafka Florini.pl przepraszam za błąd .
Już poprawiłam .

Ja dzisiaj skusiłem się o małe zakupy w ogrodniczym. W oko wpadła mi ciekawa bylina - Rudbekia Lśniąca ,,Herbstonne '' , kupiłem dwie sadzonki, w domu okazało się, że będą trzy. Bardzo dobre jeżeli chodzi o rozmiar. Czasami mam wrażenie, że wielcy producenci dają lepsze sadzonki dla sklepów niż dla zwykłych zjadaczy chleba jak my szarzy zwykli ludzie, ale to może szukanie dziury w cały, wiem, coraz więcej i częściej wietrzę spisek globalny . Przyszła paczka od Benka, całkiem zgrabne te liliowce. Nie nabrałem niewiadomo czego, to dopiero początek nowej przygody. Ot takie zwykłe odmiany. Od Bilskich też wziąłem kilka sztuk, mają promocje na prawie wszystko. A tak to ogólnie w sklepach stacjonarnych bieda i drogo, dlatego bieda, mały wybór bo drogo, a jak jest drogo to jest mało i tak te koło się zamyka. Same lilie poszły o prawie 100 %. Dalie nawet ciekawe, ale bardzo małe karpy cena od 6,50 wzwyż. Coś ciekawego 10 zł i wyżej. Nie wiem czy z tej najmniejszej coś zakwitnie, jeden może kwiatek. Po głowie chodzi mi uprawa liliowców z nasion.

Herbatnik wrote: Mnie chodziła tak skutecznie, że pierwsza partia właśnie zimuje, a za drugą zamierzam zabrać się na dniach

Kupiłam trochę rzeczy u Legutki; nasiona jak nasiona, w każdym sklepie byłyby takie same (gdyby były ), ale duży plus za miłą obsługę, gratisik do zakupów i... ponownie wykorzystany karton do wysyłki! Ekologia do kwadratu.

U Bilskich wziąłem liliowce w podobnych barwach, wysokie oraz z polskim pochodzeniem dorobek Ojca Stefana Franczaka. Jeżeli znajdę sporo miejsca i będę w stanie zamierzam jak najwięcej posadzić roślin które pochodzą spod ręki tego wybitnego ogrodnika

Ech, podziwiam zawsze taką systematyczność i zdecydowanie... Ja, niestety, jak sroka - łapię to, co mi się podoba, trochę od sasa do lasa. A miejsca coraz mniej, by nie powiedzieć, że idzie to coraz dalej w stronę wartości ujemnych

Herbatnik wrote:
To może zachęcisz się i do powojników? To był wybitny twórca nowych, pięknych i znanych na świecie odmian, między innymi 'Błękitnego Anioła', który jest jednym z najpopularniejszych clematisów. Jak kogoś interesuje. na stronie e-clematis jest bardzo ciekawy tekst o nim i wykaz innych odmian jego autorstwa.

Aniu znam od dawna powojniki Stefana Franczaka wspomniany przez Ciebie ,,Błękitny Anioł '' , ,,Warszawska Nike '' ,,Westerplatte '' ,,Matka Urszula Ledóchowska '',,Czarna Madonna '' czy ,,Matka Siedliska '' to tylko niektóre, ja je wszystkie dobrze pamiętam , niejednokrotnie chciałem je do ogrodu przytargać, ale zawsze coś stało na przeszkodzie. Polubiłem i to bardzo za to wiciokrzewy, moim zdaniem są chyba mniej wymagające, to żelazne rośliny, dodatkowo łatwo się ukorzeniają i można porobić sobie w dość szybkim czasie własne sadzonki, jak ma się do obsadzenia trochę dużo...
Wróć ! Pamiętam posadziłem kiedyś powojnik tangucki, ale niewiele z niego wyszło, w sumie to całe nic. Ja tak czasem mam jak coś trudnego w uprawie to u mnie chce rosnąc z powodzeniem, a coś łatwego to nie za bardzo