Forum Ogrodnicze Oaza

Dzisiaj też zawitałam do OBI, potwierdzam co napisała Bobka, rośliny świeżynki, nie przebrane, jakość świetna...jeszcze

Do OBI mam ok 80 km ,może to i dobrze
A pani od medyka pognała mi "kota " i musiałam
szybko opuścić market(ledwie weszłam ) ,bo fotel im się zwolnił.

We Włocławskim OBI też super rosliny - kupiłam 4 ciemierniki po 24,99 zł, bezodmianowe, ale 4 różne. Bartki w 10pakach po 9,99, roślinki może nie za duże, ale u mnie szybko się rozrastają.

Sunstar
Zdjęcie ze strony Rosa Ćwik




Dzisiaj otrzymane sadzonki .
W mojej ocenie ,ładne zdrowe .
:)przycięte.

Bogusiu, bardzo ładne, powiedziałabym ze fantastyczne, każdy pęd ma u nasady zaczątek nowego tak że masz zapowiedz rozgałęzionego krzaczka.
Floribunda o zapachu dzikich róż - ciekawe.

Marysiu dziękuję ,trafiło się .
A niech tam uwodzi swoim aromatem za nosy
Chyba ją lekko przetrzymam na balkonie ,bo zimę zapowiadają .

Floribunda
Kontakt bardzo dobry .
Są wyrozumiali i dostosowują termin odbioru
od potrzeby klientki
Krzewy róż ,bez zarzutu .
Świetnie rozbudowane korzenie , spokojnie
je można przyciąć do sadzenia
mając też jednocześnie nadzieję na ładny
rozrost .

Z gołym korzeniem.

Kochani, może macie jakiś sklep internetowy godny polecenia, gdzie kupujecie żurawki, jeżówki i hosty?

Zawsze na targu bo można dotknąć , obejrzeć z każdej strony i co najważniejsze , rośliny są w doniczkach z całymi korzeniami więc nie ma problemów z wypadaniem sadzonek.

Szkólka w Karpaczu funkie

Potwierdzam, Funkie.pl.
Akurat funkiowa nie jestem, ale jeżówki w największym chyba wyborze, hibiskusy bylinowe, kloniki palmowe, piwonie drzewiaste (roczne sadzonki), hortensje - tyle na szybko przychodzi mi do głowy.

Mam to szczęście, że mogę i owszem, "dotknąć, obejrzeć z każdej strony", więc wiem, jak wygląda to miejsce. Jest potwornie niebezpieczne, za każdą wizytą idę w spore koszta.

Drugi adres to Bylinowy Raj, zdaje się pod Częstochową, lecz mają sprawną sprzedaż wysyłkową.

W Biedrze sporo roślin w pudełkach po 9 zeta w
zaokrągleniu w tym trawy ciekawe .

Podoba mi się azalia pontyjska, nie jest dostępna w wielu miejscach, bo chyba nie jest popularna. Kupując magnolię, zakupiłam ją w szkółce Wrzos. To co otrzymałam przeszło moje najśmielsze oczekiwania: roślina całkiem spora na wysokość, ale kwiatki na badylach, prawie bez liści, ale to co było w doniczuszce, bo tak to chyba trzeba nazwać, przechodzi ludzkie pojęcie, że ta azalia jeszcze żyje . Bryła twarda jak beton, jak zaczęłam rozrywać, to w środku suchy wiór, a do transportu jeszcze ktoś w tą ciasną doniczkę wbił dwa patole i dziury po wyjęciu już tak zostały. Jak mi jej żal tej azalii, rozerwałam ile mogłam w granicach rozsądku, posadziłam do dużej doniczki, mam nadzieję, że to przeżyje. Rozumiem, że to nie jest człowiek, ale jak tak można. Ktoś kto nie ma pojęcia zasadziłby tak jak jest i dziwił się, że azalia nie rośnie, a po kilku latach wyjąłby z ziemi "doniczkę torfową", taką jak ją tam włożył. Dużo Ci nasi szkółkarze muszą się jeszcze nauczyć.
Zdjęcie nocne, bo po ciemku ją przesadzałam, przyszła już jakiś czas temu, ale wreszcie się doczekała.




A tu te dziury po patolach

Ludzie bez wrażliwości i chyba podstawowej wiedzy o roślinach.

W poniedziałek dowiedziałam się o promocji w Biedr - krzewy owocowe typu borówki, maliny po 1,99 a niektóre po 0,99. Cena podobno wchodziła promocyjna przy kasie albo trzeba było sprawdzać na czytniku.

Alu nie reklamujesz tego zakupu ?
Wiem ,wiem ,napiszesz,że jedna sztuka ,że szkoda zdrowia ?

Ta azalia jest trudno dostępna, nie mam pewności, że kupię lepszą. W innej szkółce jest patyczek o wysokości 15-20 cm Powiem tak, nie chce mi się, mam obowiązki zawodowe, samo pakowanie i wysłanie zajmie mi godzinę. Poza tym, żal mi jej, a dwóch gdyby przysłali bez odsyłania nie chcę, ona duża rośnie. Mam nadzieję, że dzięki mojej dobrej energii dojdzie do siebie. Ona z dołu wypuści nowe gałązki, jeśli będzie mieć dobre warunki.

Jak jej szukałam nie było, teraz się jeszcze pokazała u Kasi Bellingham, nawet nie wiedziałam, że ona takie rośliny też ma w ofercie. Wcześniej u niej nie znalazłam, trudno. A teraz w szkółce Wrzos już brak, może ta była ostatnia

Alu, na pewno dojdzie do siebie.
To, że nie ma liści o tej porze, jeszcze o niczym nie przesądza. Spora jest, to grunt. Ja bym całą tę betonową bryłę moczyła przez noc co najmniej, a potem dopiero sadziła do lepszej doniczki lub na miejsce docelowe.