Łatka wrote:
(.....) ja próbowałam kilka razy, lecz chyba mi przeszło

Uczyniłem w przeszłości nieco błędów, które konkretnie kosztowały w budżecie. Teraz zdobię ogród w oparciu o kwiaty samoobsługowe i najlepiej takie, które zimują w gruncie w miejscu wysadzenia na stanowisko docelowe. Nie zawsze oznacza to roślinność rodzimą, ale przynajmniej klimatycznie zgodną.
.........................
Zainwestowałem właśnie w warsztatowy stolik ogrodniczy. Zastanawiałem się i wahałem dłuższą chwilę, bo wiem z lektury Internetu, że te deklaracje, iż coś powstało ekologicznie wyłącznie z recyklingu plastiku i z wykorzystaniem "ekologicznej energi" to manipulacja i oszukiwanie ludzi, którego organy regulacyjne wcale nie weryfikują. No, ale wyszło, że go może będę naprawdę potrzebował. Zakup w Action. Pojemność kastry 50 litrów. Nakrywa wysoka i matowa, też na 50 litrów – ale uwięzionego powietrza. Koszt 70 zł. Na pewno taniej, niż w innych sklepach, ale generalnie wcale nie tanio.

Późną jesienią, zimą, na przedwiośniu i wczesną wiosną rezyduję głównie w dużym mieście. Wczesną wiosną zmuszony jestem produkować rozsadę cebuli cukrowej sianej z nasion, pora i selera. Gdy dni są chłodne lub gdy wieje silniejszy wiatr, taki stolik ze ściśle przylegającą i wentylowaną pokrywą może się zatem sprawdzić. Na dno planuję wysypać drobny turecki perlit wulkaniczny i usadowić w nim obsiane kuwetki z ziemią do prowadzenia podstawowych sadzonek warzyw. Całość stanowić ma wygodny zbiorczy transporter między mieszkaniem a balkonem. Taki ogrodniczy TIR. Do tego znakomicie pasuje na tylne siedzisko samochodu w czasie transportów wszystkiego na wieś.

Po zakończeniu prac z rozsadą może być wykorzystana na kwiaty ozdobne – pelargonie, petunie, etc. A jeśli nie w taki sposób, to na wysianie cebuli na dymkę na następny rok, żeby nie weszła śmietka cebulanka. A po zbiorze klasycznej dymki i wymianie ziemi, w połowie sierpnia na siane z nasion rozsady cebuli ozimej w typie Wolf. A jeśli nawet nie dla takiego celu, to może być zbiornikiem wody opadowej lub wody do podlewania w ogródku, żeby była ciepła, a pokrywa ochroniła pszczoły przed ich potopieniem się. Ewentualnie wreszcie, jako zbiornik na gnojówkę ze skrzypu i kwiatów mniszka lekarskiego. Pokrywa zabezpieczy przed zapachem i namnażaniem się komarów w stojącej wodzie. Tylko muszę pomyśleć, czy w środowisku kwaśnym takiego roztworu nie będzie jakiś reakcji chemicznych z tworzywem kastry.
Zimą po napełnieniu kastry suchym żółtym piaskiem może się sprawdzi jako zimny magazyn balkonowy do przechowywaniu warzyw okopowych, bo jest w niej system wentylacji, a obudowa też może dać ochronę przed niewygórowanym mrozem. Ewentualnie, przy zakupach lilii na wszelkich grudniowych promocjach, przy obecnych lekkich zimach, może też posłużyć jako liliowy zimochów. A także jako zimowy magazyn ziemi pod rozsadę. Przy dwóch wywietrznikach podłoże być może nie zaparuje i nie spleśnieje, a jednocześnie bardzo mała powierzchnia parowania nie spowoduje ciągłego przesuszania się podłoża i nie dojdzie do efektów zasolenia na skutek wielokrotnego podlewanie wodą z kranu. Podłoże pod pomidory i paprykę robię sobie teraz zawsze sam na bazie długotrwale ściółkowanych liści, perlitu i innych dodatków.

Na razie to pierwszy testowy egzemplarz. Po roku będę już wiedział, czy było warto i na ile sezonów rokuje, zanim ulegnie uszkodzeniom. Konstrukcja wydaje się przemyślana, ale nie ma niestety informacji o mrozoodporności materiału. Montaż nóg do głównej kastry jest wygodny, zatrzaskowy, bez oddzielnych złączek mocujących. Nogi są puste w środku. W miejscu przypięcia każdej z nich do kastry zaplanowany został w dnie kastry mały pojedynczy otwór. Na dolnym zakończeniu każdej nogi także jest perforacja, a zatem odprowadzanie nadmiaru wody z kastry odbywa się przez te cztery nogi. Ich środek można wypełnić żółtym piaskiem lub drobnym gresem dla wzmocnienia stabilności konstrukcji oraz rozłożenia sił nacisku i przeciążeniowych generowanych przez kastrę wypełnioną ziemią. Główne otwory wentylacyjne są dwa, całkiem spore, z ruchomą przesłoną, na górnej pokrywie. Chłodną wiosną powinny być wystarczające, ale w czasie gorącego lata, w słońcu na pewno nie zredukują piekielnego gorąca. Powinny być jeszcze 2-4 na bocznych ściankach, ale to pewnie byłoby za drogie w procesie produkcyjnym, w stosunku do ceny za produkt końcowy.


Takie były moje teoretyczne przemyślenia przesądzające decyzję o realizacji tego zakupu. Adaptacja pospolitej kastry murarskiej byłaby podzespołowo może nawet tańsza, zwłaszcza w seryjnym wyprodukowaniu, ale stelażyk i nóżki musiałyby być drewniane, a pokrywa mniej wygodna, z folii lub agrowłókniny. Na balkon do miasta to nie pasuje. Produkt musi być ładny, kształtny i spasowany. Co ciekawe zakupiony produkt może być też ostatecznie wentylowanym zbiornikiem na odzież. Albo nawet nie wentylowanym, jeśli zechcemy zamknąć otwory wentylacyjne i umieścić tam środek na mole. Na razie zakup mi się podoba. Na wsi oczywiście taki stolik ogrodniczy jest zbędny, bo istnieje zazwyczaj bardzo bogata infrastruktura oparta nawet o ogrzewane szklarnie. Ale dla systemu ogrodniczego w małym miejskim mieszkaniu z balkonem, to można mieć nadzieje, że będzie istotnym elementem do małych prac wstępnych, otwierających sezon i tych posezonowych. A także już opisywane, zeszłoroczne, zdobne duże donice, również z Action, tymczasem bardzo dobrze się sprawdzają i uzupełniają ten miejski system.