Forum Ogrodnicze Oaza

Ależ jest miejsce, szczególnie dla sałat.
Nie wszystkie węglowodany są jednakowe.





Mam nadzieję, że jest to czytelne.
To moje dzisiejsze śniadanie zjedzone przed chwilą.
Będzie jeszcze obiadokolacja, z brokułem w roli głównej.

Bigos jadam bardzo często, brukselkę podobnie.
Ale ja nie jestem na keto więc ilość węgli mam dozwoloną trochę większą.

Można wszystkie kapustne, brukselkę, brokuł, kalafior też. Kiszonki to podstawa (buraki w wersji kiszonej także). Cebulowe, wszelkie liście, ogórki pomidory, cukinię i dynię (tu jeżeli ktoś bardzo liczy węgle to raczej surową) Z korzeniowymi gorzej, teoretycznie można trochę, ale też raczej surowe. Ziemniaki nie. Kiełki też wprowadzałam. W sumie my jedliśmy więcej warzyw niż normalnie, bo wszelkie węglowodany zastępuje się warzywami.
Beatko kawka kuloodporna bardzo pomocna by zwiększyć ilość tłuszczu.

Niech każdy decyduje sam jaka dieta jest dla niego zdrowa i dobra Nikt tu nikogo nie nakłania do przejścia na keto. Wątek ma służyć wymianie doświadczeń i przepisów ewentualnie. Jak widać po wcześniejszych wpisach, w pewnych dolegliwościach wspomniana dieta pomogła.

Przeszłam w życiu wiele diet. Dieta na samych warzywach i owocach u mnie odpada. Owszem przez miesiąc (jak jest bardzo gorąco), ale jak tylko trochę temperatura spadła to zamarzałam. Poza tym bóle łagodziła nieznacznie. Za to dieta Ketogeniczna była pierwszą, która naprawdę znacząco zmieniła mi jakość życia. Zresztą M. też bardzo zadowolony. Nie twierdzę że to dieta dla każdego, ale nam służy.

Marlenko, kawa kuloodporna bardzo pomaga gdy musimy wyjść bez posiłku, mnie spokojnie zabezpiecza na 6 godzin bez jedzenia.

Musi być mocno zblendowana, można dać dowolne przyprawy: cynamon, kurkumę z pieprzem, imbir, goździki.
Smakuje jak kawa ze śmietanką a jest w niej masło i olej kokosowy nierafinowany.

Beatko podaj proszę sposób jak te kawę przygotowujesz. Ja do tej pory szłam na łatwiznę i tylko masło dawałam

Każdy robi jak lubi, lub co mu się nawinie pod rękę.
Świeżo parzona kawa,
2 łyżeczki masła,
2 łyżeczki oleju kokosowego,
dowolne przyprawy j.w.
Zblendować i wypić póki nie oddzieli się tłuszcz.
Przyjaciółka daje masło i śmietankę 30%, inny znajomy daje oliwę z oliwek albo olej lniany.
Ważne jest mocne zblendowanie.

Czy to musi być kawa? Może być "inka"? Nie jem wczesnych śniadań, a często wcale. Kawy nie pijam, bo źle się po niej czuję.

Nie może być Inka ze względu na zbożowy skład:Ale piłam tak też herbatę a niektórzy podprawiają tak proste zupy: pomidorowa, ogórkowa, pieczarkowa itd.

Moja dzisiejsza:

Bardzo fajna i zdrowa jest kawa z korzenia mniszka lekarskiego. Można kupić lub spróbować rozdrobnić i uprażyć korzeń.

Beatko no i dodam do tego jeszcze tłuściutki rosół,zupa mocy.

Edytko w tym przypadku to dobrze, że nie jesz wcześniej śniadań. Po to jest ta przerwa w której nie jesz przez 16godzin. Mieścisz się z jedzeniem w tych pozostałych 8 godz.

Ketopizza to właściwie kanon kuchni keto.

Najbardziej smakuje mi ta:
Keto pizza na spodzie z sera mozarella i jajek
5 jajek
2-3 łyżki majonezu
160 g tartego sera mozarella

Wszystko mieszamy. Pieczemy w piekarniku 160-170C przez Ok 10 min lub do delikatnego zrumienienia. Wyjmujemy dajemy dodatki i sos i zapiekamy ponownie.
Da się jeść a właściwie jest pyszna.

Ale tak też można:
200g masła orzechowego
4 jajka
45g mielonego siemienia lnianego
1 łyżeczka proszku do pieczenia
1 płaska łyżeczka soli

A na wierzch cokolwiek chcemy, mogą być same warzywa, grzyby lub wędlina ( nie przepadam)
Sos oczywiście własnej roboty z własnych warzyw.

Beata, właśnie za Twoją sprawą, jakiś czas temu zrobiłam keto pizzę.





Pizza nie tylko dla "Ketojadaczy". Pyszna, nie wiem czy nie smaczniejsza od tej na cieście. I jak fajnie się robi...

Czy macie doświadczenie z bulionem kolagenowym? Przymierzam się do zrobienia, tylko nie wiem czy z praktycznego punktu widzenia, da się wytrzymać w mieszkaniu gotowanie 20h kości wołowych, czy nie wydziela się nieprzyjemny zapach?

Często robię wywary z kości wołowych lub wieprzowych, żeby mieć wywary do innych potraw. Zawsze w czasie gotowania dodaję warzywa i przyprawy. Nigdy w kuchni nie roznosi się nieprzyjemny zapach, a raczej przyjemny zapach, coś w rodzaju gotującego się rosołu. Nie sądzę, żeby w bulionie kolagenowym dodatek warzyw i przypraw był niewskazany

Żeby Was rozruszać, mój dzisiejszy obiadek:

Witajcie! U mnie od miesiaca nie działo sie zbytnio dobrze. Zwaliło mi się trochę rzeczyna głowę. Odpuściłam adaptacje. Ale z nerwów 3 kg schudłam.
Poczekam jeszcze tydzień aż mój M wróci do domu po miesiacach szkoleń i weźmiemy sie za to razem. Od nowa.
Buziaki dla wszystkich!

Dzień dobry! Zbliża się czas kiedy M wróci po 3 miesiącach tułaczki. Słowo się rzekło i od poniedziałku-wtorku wchodzimy na keto. Ja postanowiłam sobie zrobić teraz adaptację przed adaptacją czyli znaczne ograniczenie węglowodanów(ale w wiekszej dawce niz na keto) których głównym źródłem będą warzywa i owoce.

Przeczytałem cały temat. Zainteresowało mnie słowo dieta. No i wnioskuję że to nie jest dieta dla cukrzyków Typu-2.