Forum Ogrodnicze Oaza

Nadmierne podlewanie może uszkodzić system korzeniowy. A podczas przesadzania pewnie korzenie zostały trochę nadwyrężone. Postaw tę palmę w nieco mniej nasłonecznionym miejscu na czas regeneracji po przesadzaniu i daj jej trochę się zregenerować

Choć nie poczuwam się do bycia ekspertem, to też mi się wydaje, że odrobina cienia mogłaby Twojej palmie pomóc, bo nadmiar wody potrafi być równie szkodliwy, co jego brak

Pomocy. Co to za "zwierz" zamieszkał na spodzie liścia alokazji?
Na pierwszym zdjęciu spód zaatakowanego liścia, a na drugim efekt działania tych "zwierzątek"
Z góry dziękuje za pomoc.

Zerknij do wątku:

forumogrodniczeoaza.pl/index.php/forum/4...isecznik-cytrusowiec

Na pewno rozpoznasz szkodnika

Jak dla mnie to na 1 fotce mamy do czynienia z wełnowcem, zaś na drugiej to choroba i wygląda mi na: skorkowacenie, przyczyny: nadmiar wody, zbyt wysoka wilgotność przy niedoborze światła.
Często można pomylić je z poparzeniem liścia podczas zraszania gdy pozostawimy roślinę poddaną na działanie słońca, woda wówczas działa jak soczewka.

Choć trzeba przyznać iż oba stwory Alinko są do siebie bardzo podobne

Witam , podpowie mi ktoś co jest mojemu wilczomleczowi , mam wrażenie ze to jakaś choroba grzybicza ponieważ nigdy nie przywiązywałam wagi do pielęgnacji roślin

Wg mnie to naturalne korkowacenie, które często pojawia się u wilczomleczy. Oczywiście może ono też wystąpić z powodu błędów w uprawie czyli przelewania i nadmiernego nawożenia, bądź być skutkiem ataku przędziorka, ale w tym temacie to Ty musisz zrobić "rachunek sumienia".

To pewnie wystapiło z przelewania , a co powiesz na tego kaktusa za wilczomleczem?

Właśnie tamten drugi jak dla mnie jest bardziej problemowy i wygląda na przelany. Jeśli mogę coś poradzić, to przesadź obydwa do dobrej ziemi kaktusowej i zadbaj o drenaż w doniczkach.

Witam , jestem początkującym hodowca i do końca nie wiem czy wszystko w porządku z moim storczykiem , na 1 rzut oka wyglada na zdrowego ale jego liście mnie niepokoją . Zaczynaja schnąc na końcówkach oraz widoczne są przezroczyste i czarne plamki . .

To samo dzieje sie z moimi innymi roślinkami . A a

Witam wszystkich
Ktoś w pracy podrzucil nam kwiata w opłakanym stanie
Niestety ja sie nie znam na roślinach wiec baardzo prosze o wszelka pomoc
Liście sa wysuszone przy koncach ale miekkie cienke i wilgotne w srodku jakby ktos go przesuszyl i probowalpotem odratowac zalaniem.
A potem sie poddal i podrzucil do adopcji ...
Nie wiem czy cos z niego bedzie ale z tego co wiem to jesli korzenie nie uschly to jeszcze zyje, A łodygo sa zielone wiec chyba jesst nadzieja?
Poza tym z ziemi wyrasta mloda lodyzka jak na zdj wiec rosnie...
Tylko co zrobic z sucha martwa czescia?i jak go potem oporzadzic?
Pewnie trzeba sie pozbyc uschnietych lisci ale jak je...obciac? Urwac? U nassady czy u gory?
Przesadzac czy nie?
I co potem?

Prosze o pomoc, chcialabym bardzo go odratowac

bede wdzieczna za wszystkie rady

Roślina ta wygląda na jakąś odmianę kalatei. Jest to dość trudny kwiat do utrzymania w warunkach pokojowych. Przede wszystkim wymaga dużej wilgotności powietrza. W suchych pomieszczeniach usychają mu końce liści. Ponadto nie lubi zbyt mocnego podlewania, ziemia powinna być lekko wilgotna. Ten dylemat naprawdę trudno jest rozwiązać, jedna z forumowiczek zaproponowała metodę pielęgnacji kalatei, opis jest
w tym wątku:

forumogrodniczeoaza.pl/index.php/forum/1...maranta-i-inne#71575

Bardzo dziekuje za podpowiedz
a co zrobic z tymi suchymi liscmi??

Najbardziej zmizerniałe można usunąć, mocniejsze warto trochę odświeżyć, wycinając suche krawędzie.
Kilka liści powinno zostać, aby zachodził proces fotosyntezy.

Te do usunięcia to... jak usunąć? Mam je wyrwać czy uciąć przy ziemi czy przy liście? ...
Przepraszam za pewnie banalne pytania niestety nie byłam posiadaczką wielu kwiatów i nie mam pojęcia jak się z nim obejść :/

A co znaczy odświeżyć te liście?

Anturium

Dzień dobry,
bardzo proszę o pomoc anturium jest u nas w mieszkaniu (w bloku) czwarty dzień, wczoraj zauważyłam że na liściach wzdłuż żyłek pojawiły się brązowe plamy. Przewoziliśmy ją autem, mogła zmarznąć.. Stoi w pokoju, w którym śpimy, w którym nocą działa oczyszczacz powietrza z jonizatorem.







Będę bardzo wdzięczna za wskazówki.

Jeśli nie da się liścia wraz zogonkiem delikatnie wyrwać od nasady, to najlepiej wyciąć nisko przy ziemi.