Forum Ogrodnicze Oaza

Gratuluję sadzonek Dopiero co wyniosłam z domu dwie sadzonki hortensji i wsadziłam do gruntu na działce. Gdyby nie te okropne ślimaki, moje hortensje były by ładniejsze, a tak to zjadły mi liście i teraz od nowa wypuszczają je.



był ich 7 dwa lata temu



a takie w tym roku. jest ich 5

A to małpiszony!!
Policzyłam swoje Mam 18 sztuk. Niektóre wsadzone są po 2 patyki razem, więc liczę jako jedną sadzonkę. Odmian... mam nadzieję, że z 5 będzie. Chyba, że się zdublują te od sąsiadki i Elsi.

Już nie rozmnażam więcej hortensji. Teraz czekam na swoje jak zakwitną.

Ja próbowałam ukorzeniać w wodzie.Ale zaczęły mi podgniwać,więc ucięłam końcówki i wsadziłam do żwirku z piaskiem.No i niektóre już mają korzonki.

Najlepiej pociąć na kilka części i wsadzić do ziemi, czasami podlewając. Najlepiej teraz w lecie.

Z moich patyków niewiele zostało- zielonych.Może 5.A miałam naprawdę dużo wsadzone.
Myślę,że łatwiej ukorzeniać z sadzonek zielonych.
Ale jak się ma swoje patyki (bo trzeba ciąć),to zawsze można spróbować z ukorzenianiem.Ja kupowałam,bądź dostałam.Więc chyba lepiej się dogadać i zdobyć zielone pędy.Większe szanse.

Teraz próbuję swoje maluszki(kupione na all na jesieni)ukorzeniać,przez przygięcie do ziemi i osypanie .Zobaczymy na wiosnę,jakie będą efekty .Myślę,że taki sposób będzie najlepszy.
Ogrodowe hortensje ukorzeniają się bardzo dobrze z zielonych pędów.Gorzej z bukietowymi.

Hortensje rewelacyjnie ukorzeniają się z zielonych sadzonek ,urwane z piętką wsadziłam do piachu ,90% przyjętych.

Dwa lata z rzędu próbowałam ukorzenić patyczki hortensji i nic . Ale z zielonymi pędami jeszcze nie próbowałam .

Hmm ja przykopuję pędy i za jakiś czas mam sadzonki. W wodzie mało co mi się ukorzeniło..

Ukorzeniłam trochę tych patyków wiosną, teraz rosną. Niezbyt intensywnie, przyrosty mizerne, niektóre całkiem stoją.
Co z nimi zimą?? Czy się kopczykuje czy tak zostawia? Są to różne odmiany hortensji kwitnących na jednorocznych pędach i jedna różowa, kwitnąca na 2-letnich.

Nie rozmnażam ogrodowych,w przypadku bukietówek zostawiam je na zimę w doniczkach zadołowane w gruncie

Pragnę donieść,że mimo braku wiary Dębolistna wypuściła korzonki w wodzie. Niezmiernie mnie to cieszy

To teraz miałaś ją włożoną do wody?
Ja się zastanawiam dlaczego niektóre patyczki spleśniały wsadzone do ziemi

Zmieszałem ziemie z perlitem a następnie zielone sadzonki do ukorzeniacza .Niestety na około 40 sztuk widzę że tylko 1 się udała .Doniczki są w tunelu zacienione.Co robię nie tak ?

Mam pytanie , kiedy takie sadzonki wysadzamy do gruntu ?

Mam pytanie do expertów hortensjowych. Otóż zrobiłam 2 próby ukorzenienia hortensji. Pierwszą w wodzie drugą w ziemi i za każdym razem nic z tego nie wyszło bo patyki robią się czarne i szlak ich trafia. Co jest nie tak pora czy może coś innego. Dałam radę ukorzenić orzecha laskowego a hortensji nie mogę.

Kiwi, a jakie hortensje masz na myśli? Ogrodowe ukorzeniam w czerwcu/lipcu tak, że ścinam pęd z ok.5 parami liści, dwie dolne pary liści usuwam, trzecią i czwartą skracam o połowę i zanurzam końcówki pędu w ukorzeniaczu, potem do skrzynki z torfem i nakrywam folią tak, zeby listki nie dotykały folii. Wietrzę raz dziennie i po 3-4 tygodniach mam korzonki. Kilka egzemplarzy zdobyłam dzięki poświęceniu i rozbebeszeniu bukietu z hortensjami, odcięłam kwiatostan, pędy podzieliłam, liście przycięłam i ukorzeniłam

Z bukietowymi to raczej wczesną wiosną, patyki do wody z węglem drzewnym, dzięki temu nie gniją masakrycznie, ok. połowy sie ukorzenia.

ładne te hortensje masz i właśnie o takie mi chodzi.