Forum Ogrodnicze Oaza

Dopiero teraz zaskoczyłam o czym piszesz
Dziękuje za zidentyfikowanie mojej hortusi

Bożenko dziękuję za rozpoznanie.... faktycznie po liściach można potwierdzić... moje mają liście bardziej okrągłe a Grandiflora ma listek spiczasty..to już mam dla niej nazwę...

Czy to jest Vanilla Fraise? Nie widzę pędów czerwonych czy bordo.
Hortensja posadzona ubiegłej jesieni. Mam tylko takie foty.
Proszę o pomoc w identyfikacji





Gienia

Może jednak ktoś pomoże zidentyfikować?
Dzisiaj zrobiłam jeszcze foto tej hortensji, wg.sprzedawcy -'Vanille Fraise 'Renhy' (PBR).
Jak już pisałam, nie ma pędów ani bordo, ani wiśniowych, nie ma ciemnozielonych liści.
Czy to może być Grandiflora?




Dziękuję

Na moje oko to jest odmiana 'Limelight'

Dziękuję
A tu foto z lipca, faktycznie jakaś limonkowa

???

Danka o co pytasz? O gatunek, odmianę, czy tylko chcesz wiedzieć, co to jest?.
Na zdjęciu jest hortensja ogrodowa.

Fakt, powinnam określić o co mi chodzi.
Wiem, że to jest hortensja. Proszę tylko zdradzić co to za odmiana.

Konia z rzędem temu tego, kto ustali odmianę na podstawie zdjęcia liści Ja niestety nie jestem jeszcze na takim, zaawansowanym etapie. Mogę tylko napisać, że jest to hortensja ogrodowa. Do identyfikacji odmiany potrzebne są przede wszystkim zdjęcia kwiatów. Odmian ogrodowych hortensji jest mnóstwo, nawet po kwiatach trudno ustalić właściwą odmianę.

Więc czekam do przyszłego roku (aż zakwitnie).

Dostałem sadzonkę takiej hortensji ogrodowej, jest silna ma sztywne pedy grube miesiste liscie zakwitła mi pierwszy raz i miała ogromne kwiatostany choć roślina nie jest duża, darczyńca niestety nie zna nazwy odmiany. A zapatrzyłem się na odmianę EUROPA u Bożenki i bardzo mi przypadła do gustu, chciałbym taka mieć tyylko nigdzie jej w ofertach nie widzę, a odmiana chyba wyjątkowa zwłaszcza że się sprawdza od tylu lat i przy odrobinie starania zakwita dość regularnie. Tylko tak się zastanawiam może juz ja mam czy może to byc ta odmiana?





dla porównania wielkości biały kwiatek to annabelka ten podwójny to togeder a najwiekszy własnie tej mojej nn

Przemek - widzę, że zaczynasz chorować i na Hortensje ogrodowe.

Ta Twoja nieznajoma jest trochę podobna do mojej odmiany 'Europa' ale nią nie jest. Ja bym postawiła na odmianę 'Altona'.

Odmiany 'Hamburg', 'Europa' i 'Altona' są do siebie bardzo podobne, nie ma w tym nic dziwnego, są ze sobą blisko spokrewnione. Wszystkie wyróżniają się dużą odpornością na mróz, silnym wzrostem i chętnie kwitną.

Odmiana 'Altona' ma mniejsze liście niż 'Europa'


Odmiana 'Altona'






Odmiana 'Europa' ma największe liście z całej trójki, są bardzo duże, mięsiste, grube i sztywne. Charakteryzuje się też silnym wzrostem, sztywnymi, grubymi pędami.

Liść odmiany 'Europa'


'Europa'


'Europa'


Odmianę 'Hamburg' mam młodą, miała jeden kwiatostan.

'Hamburg'


Przemek- nie wiesz skąd wziąć odmianę 'Europa'? Musisz przyjechać do mnie

Dziękuję bardzo , tak znacznie bardziej podobna do odmiany Altona jak do Europa. Silna i żywotna to wszystko się zgadza a jak Europa jeszcze większa i z równie dobrym wigorem tym bardziej mi na niej zależy

To moja jedyna hortensja bukietowa. Jaka to odmiana?

Zbyszku, Twoja NN kupiona jako Pink Beauty podobna jest łudząco do Kyushu.

Za hortensją pyszni się piękna jeżówka, co trzeba robić aby rosła tak dorodna. Moja nowa sadzonka rosła marniutko aż wreszcie zginęła.

Bożenko Przeglądając poniższe fotki swoim hortensjowym okiem może przyjdzie Ci na myśl nazwa odmiany, lub moze to do czegos jest podobne.
Tą hortensję dostałem, wiem tylko tyle że pochodzi z produkowanych w szklarniach z przeznaczeniem do dekorowania kościołów w okresie Świąt Wielkanocnych, zastanawiam się czy jest to odmiana właśnie typowo doniczkowa czy po prostu w tym celu pedzi się hortensje ogólnodostępnych odmian które mogą być uprawiane w gruncie.
U mnie zimowały w piwnicy, wiosną przesadzone do 30 litrowych doniczek pięknie się rozrosły i kwitły wspaniale cały sezon od wiosny do samej zimy. Obecnie w dalszym ciągu mam je w doniczkach.
Kolega radzi mi aby spróbować i posadzić do gruntu, bo może nie ma konieczności uprawiać ich w donicach. Szkoda mi ich stracić, bo zimowanie w piwnicy nie sprawia mi problemów. Może jednak wiosna oddzielę kawałek i spróbuję jak sobie poradzi w ogrodzie.

Pod koniec kwitnienia zieleniała by na samym koncu znów nabrać trochę czerwieni