Forum Ogrodnicze Oaza

Witam

Mądrze czy nie ale zapytam
Czy można posadzić w jednym miejscu obok siebie
dwie pnące hortensje.
Wiem, że rozrastają się ale może jednak...

To zależy, co chce się osiągnąć?
Jeśli masz dużo miejsca dla niej to możesz posadzić kilka roślin.
Hortensja powoli "się rozkręca" musi mieć dwa, trzy lata na zadomowienie,
dopiero po tym okresie rusza w górę i na boki.
Przynajmniej ja mam takie doświadczenie ze swoją.

Bardzo dziękuję za odpowiedź Elsi
skorzystam z Twojego doświadczenia

Przeglądam forum i nie zauważyłem prezentowanych roślin tego gatunku. Czyżby była mało "hortensjowa"?

Hydrangea anomala subsp. petiolaris ´Miranda´ syn. Hydrangea petiolaris

Kwiaty w przyszłym roku, bo w tym jakoś nie uchwyciłem lub inni forumowicze zapewne uzupełnią.

Adamie - 'Miranda', czy też 'Mirranda'( na wielu stronach istnieje jako 'Mirranda') jest bardzo "hortensjowa" Niestety u mnie nie chce rosnąć, podobnie jak inne z gatunku "pnących".

Sadziłam już kilka razy, bez powodzenia i się na nie obraziłam
Nawet się nimi nie interesuję i niewiele wiem na ich temat.

moja hortensja ma około 25 lat długo czekaliśmy jak zakwitnie ale połacało się

Ja swoją mam drugi rok. Bardzo wcześnie wystartowała, razem z kiwi jako pierwsze rośliny w ogrodzie (prócz cebulowych). Bardzo mało urosła przez ten rok, ale czytałam, że potrzebuje czasu. Mam nadzieję, że wystrzeli w następnym sezonie.

Pień świerka w czułych objęciach hortensji pnącej

Halinko/Kropliku, dziękuję za tą fotkę, skoro hortensja pnąca u Ciebie wzięła w objęcia świerk to może i sosna będzie jej odpowiadała, właśnie kupiłam jedną, stoi sobie w doniczce a ja ciężko myślałam gdzie by ją posadzić, i dzięki Tobie już wiem

Czy hortensja pnąca wymaga podpór, czy sama będzie czepiać się betonowego murka?
Interesuje mnie też, czy pokrywa powierzchnię bardziej płasko, czy mocno odstaje?

Alinko,
hortensja pnąca wspina się po murach i łapie przy pomocy korzonków przybyszowych (na moim zdjęciu Mirrandy są widoczne, kratkę dostała "po klematisie" na zachętę). Nie są całkiem płaskie, moja młoda jest, ale z tych które obserwowałam to 30 cm trzeba liczyć (co najmniej), szczególnie gdy kwitną szerzej się rozpościerają.

U mnie hortensja wprawdzie pnie się po drzewie, ale bez żadnej pomocy z mojej strony.
Szybkimi krokami nadchodzi jej 5 minut - kwiaty już tuż, tuż...

Rośnie u mnie ponad 15 lat i corocznie jest mocno przycinana, bo miarę upływu czasu ma coraz większe tempo wzrostu.

Z początku bardzo wolno rośnie, ale jak już ruszy, to trzeba bardzo jej pilnować. No chyba ,że ma się dużo miejsca.Przykładem są te zdjęcia.
U mnie zaaklimatyzowała się na dobre w 1999 roku, a po trzech latach......

Po trzech latach marudzenia i adaptacji nareszcie zdecydowała się na wzrost - muszę jednak przyznać, że zaraz na drugi rok po posadzeniu chudego patyczka szybciutko się przyjęła, ale dopiero teraz mogę obserwować wspinaczkę po śliwie

Mam pytanie, czy hortensję pnącą można posadzić przy parkanie z siatki?

Moja staruszka już wabi pszczoły.
Dzisiaj znajomy powiedział, że w tym roku w sumie nie widział tyle pszczół u siebie na działce co na tej hortensji.

Hortensja tworzy na pędach tzw. korzenie przybyszowe podobnie jak bluszcz czy winobluszcz, dzięki nim może piąć się po siatkach, murach, stworzonych dla niej drabinkach, skałach czy ścianach budynków.
Według nowszych opisów jest zaliczana jako podgatunek Hydrangea anomala i ma nazwę Hydrangea anomala subsp. petiolaris.
Jej ojczyzną są lasy na Wyspach Kurylskich, Sachalinie, Tajwanie, w Japonii i Korei Południowej.