Robię całkiem podobnie. Tylko zakwaszam cytryną, lub niewielką ilością octu balsamicznego .
Miałam już dwa zbiory, takie niezbyt wielkie, więc jeszcze przetworów na zimę nie robiłam. Zrobiłam sobie kiszonkę z soku z buraków. Z tego co zostało z buraków po wyciśnięciu soku zrobiłam raz falafele, a drugi raz dodałam grzybów i zrobiłam klopsy Dało się zjeść
Janina
Jestem Ślązaczką i jestem z tego bardzo dumna