Forum Ogrodnicze Oaza

U mnie z warzyw rzadziej spotykanych rosną: szczypiorek czosnkowy wygląda jak miniatura pora ale w smaku jest wyraźnie czosnkowy, rukola i moje zeszłoroczne odkrycie , rokietta siewna mylnie nazywana rukolą jednoroczną. Obie w smaku b. podobne, z tym, że rukola (jest rośliną wieloletnią) ma listki głęboko powycinane i jest dość pikantna w smaku. Rokietta ma liście kształtem podobne do rzodkiewkowych i jest delikatniejsza. Rośnie jeszcze jarmuż toskański Nero.

W tym roku wysiałam więcej brukselki w porównaniu do roku ubiegłego.
Odmiany- Dolores,Casiopea,Mezo Nano..
Trochę ucierpialy po gradobiciu,ale w tej chwili wyglądają ładnie.

Doczekałam się pierwszego kalafiora, a raczej kalafiorka


On tylko na zdjęciu tak dobrze wygląda. W rzeczywistości ma 10 cm średnicy

Pekinka pięknie zawiązała główki.

Farco

Też jestem zadowolona z pekińskiej. Nie jest jeszcze taka jak Twoja Marysiu, ale będzie co zjeść. Najważniejsze że nie poszły w kwiat, jak to przy uprawie wiosennej bywa.
Jedną mi pożarły ślimaki


Inne tylko trochę


W kapusiach są jeszcze sałaty i chyba kalarepa

Po czosnku i cebuli zimującej wsadziłam rozsadę kapust i bbrukselki.



Wysiewałam w kwietniu.

Zebrałam swoją pekińską, bo jutro chcę robić kimchi. Musiałam sporo liści obrać, bo była bardzo pogryziona. Dlatego też posadziłam sześć sztuk, chociaż potrzebuję tylko cztery.


Ślimaki pojadły, ale ja też zjem

Na zbiór jesienny wysiałam kapustę pekinska Michihili[.

Na jarmużu nie widać,że troche zniszczył go grad. Kurki do porannego śniadania dostają kilka listków.

Ja swoją pekinkę, na jesienny zbiór zawsze wysiewam w połowie lipca, więc dzisiaj nasiona poszły na waciki. W tym roku będę pierwszy raz uprawiała kapustę pekińską Yuki. Ma być odporna na choroby. Pouprawiamy, zobaczymy

Ja już niby mam przygotowaną rozsadę pekinki, białej kapusty oraz sałaty , jednak nie miałem osłoniętej siatką o drobnych oczkach i coś mi wyżarło liście, są bardzo podziurawione.
Zastanawiam się, czy ponowić wysiew, czy wsadzić tą rozsadę do gruntu i może odbiją nowe liście z tak brzydkich rozsad i będę mógł liczyć na dobry plon

Możesz zrobić i to i to. Jak będzie kiepsko rosło, to wywalasz i wsadzasz nową rozsadę wysianą teraz. Ale moze się okazać, że nową rozsadę też coś zeżre, więc stara będzie już rosła Taki to popaprany rok. Albo pali, albo topi, albo inne plagi

Tak, zrobię, byłem już krok od wyrzucenia, dzięki Janino. Ale przykryć muszę na pewno, bo bez tego się nie obędzie, u mnie chrzan nawet coś zjada, czy agrest.
Oj tak, nieciekawy ten rok, nawet mi kret przypałętał się ostatnio, probuje go złapać, bo już w pomidorach nawet był. Nigdy nie miałem problemu z tym stworzeniem, zawsze u sąsiadów, ale chyba odkąd dużo kompostuje, ściółkuje, musi mieć lepszą wyżerkę u mnie.

Moja pekinka wysiana w czerwcu.




Za przykładem Janiny,która ma sprawdzony termin wysiewu,jutro wyłożę do kielkowania swoje nasionka.

Do gruntu powinna być gotowa w połowie sierpnia. Niż nadejdą chłodne dni, kiedy najlepiej zawiązuje główki, zdąży ładnie podrosnąć.

Brukselka w tym roku raz ucierpiala przez grad,teraz zaatakował je mączlik, który zbyt późno zauważyłam.Pomimo,że po przejściach, rośnie ładnie.

Mączliki też mam od groma Brukselki i kapusty przykryłam dzisiaj multiclimą, bo bielinków sporo lata.
Tymczasem pekińska zaczyna wychylać się na powierzchnię

Rozsada kapusty pekińskiej jest gotowa do wysadzenia, ale pogoda temu nie sprzyja. Lepiej poczekam dwa, trzy dni.