Forum Ogrodnicze Oaza

No jest tak sucho na południu Polski, ze ziemniaki leżą. Nie daję rady podlac ich bo nie mam na polu wody.Co będzie? Stonki było od groma, popryskana pospadała. Zauwazyłam, ze stonka ma kolor zalezny od rodzaju ziemniaka. Na fioletowych siedzi ciemna larwa, ze ledwo ja widać , pewnie po nażarciu się fioletu tak wygląda. Jak nie zacznie padac deszcz to chyba będzie po ziemniakach.

Pojutrze będzie lało i to zdrowo. Ziemniaki przeżyją

Pozdrawiam
Darek

Moje przydomowe ziemniaczki właśnie zaczęły chorować na alternariozę. Znalazłam artykuł, w którym fajnie jest opisane:

"Jak rozróżnić alternariozę od zarazy ziemniaka
Obie choroby są ze sobą bardzo często mylone. Z łatwością można je rozróżnić – wystarczyć zerwać liść z plamami i umieścić go w wilgotnym miejscu, najlepiej w zwilżonym worku foliowym czy w słoiku. Po 24 godzinach notujemy obserwacje – jeśli na obrzeżach plam pojawia się nalot zarodników, mamy do czynienia z zarazą, jeśli nic się nie pojawia, z alternariozą."



Wczoraj zrobiłam oprysk KSM, za tydzień będzie HT. Mam nadzieję, że na stonką zadziała.

2 lata temu, gdy posadziłam ziemniaki to wysokie były jak pomidory. Na krzakach po kwitnieniu miały takie zielone owoce, a ziemniaczki były bardzo duże.
W zeszłym roku natomiast, przed kwitnieniem łodygi zaczęły żółknąć w jeden dzień, na drugi się wszystko położyło i już nie wstało. Praktycznie nie było nic. Zobaczymy jak będzie w tym roku.
Sąsiadka w polu sadzi ziemniaki i pomiędzy nimi ma 40 krzaków pomidorów. Mówi się, że nie wolno tak sadzić a jednak ludzie mają swoje sposoby.

Nie wiem, czy coś jest tym ziemniaczkom, że mają czubek taki jasny.

Niedobór żelaza?

Czytałam że siarki, ale nie jestem pewna.

"najlepszym sposobem ochrony plantacji przed zarazą jest wykonanie pierwszego oprysku preparatem układowym lub wgłębnym, który zniszczy mogące już występować porażenie chorobą. Do kolejnych oprysków zaleca się stosować przemiennie różne preparaty kontaktowe. Jeżeli do pierwszego oprysku użyty został preparat układowy, następny zabieg wykonujemy po 10-14 dniach. Kolejne opryski wykonujemy co 7-10 dni, aż do końca wegetacji"
czyli jeśli pomimo oprysku Ridomil Gold choroba nie ustąpiła, muszę czekać minimum 10 dni i opryskać np miedzianem. Usuwam chore liście, tylko że nie wiem czy z ziemniaków coś będzie jak nie ma połowy krzaka

Jak po Ridomilu choroba nie ustąpiła, to po Miedzianie na pewno ustąpi

...to co proponujesz?

A masz zarazę czy dopiero się spodziewasz ?. Jak masz, to chętnie ją obejrzę.

Kilka wpisów wcześniej dałam zdjęcie. Oprysk robiłam przeciw alternariozie, plam jest coraz więcej na liściach.

Dziwne, że Ridomil nie zadziałał. Musisz wziąć pod uwagę, że jeśli w momencie oprysku liście już są zainfekowane, to plamy po oprysku będą jeszcze się pojawiać. Nie ma sensu opryskiwać coraz to nowymi preparatami raz, że one kosztują a drugie, że musisz zachować odstęp między opryskami, co wyraźnie jest napisane w etykiecie środków.
Poza tym zarodniki alternariozy zimują w glebie i jeśli wystąpi choroba trzeba na kilka sezonów zaprzestać na tym polu uprawy ziemniaków i pomidorów.

Przeczytałam ulotkę Ridomilu zanim go zastosowałam, spodobało mi się to że wnika głęboko i młode wyrastające listki nie są zarażone tą chorobą. Jednak u mnie się to nie sprawdziło. Oberwałam chore listki, spryskałam rano , gdy było pochmurno i bardzo dokładnie, po pół godzinie środek już wniknął a deszcz spadł na drugi dzień, także nic go z rośliny nie zmyło. Na tym miejscu nic dotychczas nie było sadzone. Wiem, że muszę poczekać, ale od alternariozy do zarazy jest już mały krok, jeśli możesz polecić mi jakiś inny środek, który użyję za kilka dni to poproszę.

Sąsiadka, która ma kilka metrów ode mnie pole z ziemniakami, powiedziała mi wczoraj, że oni nie obrywają liści tylko robią oprysk po całości. Może niepotrzebnie obrywam tak te chore liście, krzak coraz mniejszy.

Strona nr 14

www.bayercropscience.pl/att/2/broszury/2...ziemniak_a4_2013.pdf

Dziękuję Pomodoro że starasz się mi pomóc, ale jest to dla mnie za drogie. Pojadę do ogrodniczego i spytam, czy mają może w mniejszych ilościach.

Ostatnio kupowałem Infinito kilka ładnych lat temu i był w opakowaniach 100 gram.

A powiecie mi co to jest? Były pryskane 2 razy HT i 2 razy PW.

To jest ziemniak