Forum Ogrodnicze Oaza

Mój czosnek dzisiaj plus sałata zimowa kolega wsadził na jesieni ładnie rośnie.

A to czosnek nieźwiedzi,uratowałem 3 krzaczki przed sąsiadem(spod rynny).Mam jeszcze swój do przesadzenia z trawnika .Pójdzie do ogrodu jako warzywko.

Ja siałam niedzwiedzi na jesień tak jak zalecają ale nic nie wzeszło

Bożenko!!
Widzę na swoich kwiatki.Jeśli wytworzą się nasionka ,zbiorę.Mam na tyle krzaczków w trawniku,że po przekwitnięciu i dojrzeniu wykopię jedną kępkę i jeśli będa jakieś ząbki-cebulki zbiorę i prześlę Ci.Dla pewności przypomnij się początkiem lipca.
W trawniku rosna gorzej,dlatego chcę je dać na grządki.

bela wrote: Poczekaj jeszcze trochę, może się pojawi. Ja siałam dwa lata temu w dwóch miejscach i w jednym pojawił się dużo wcześniej niż w drugim
To jego druga wiosna w moim ogrodzie, pod koniec marca wyglądał tak

A skąd macie nasiona czosnku niedźwiedziego (albo sadzonki)?

Ja dostałam nasiona z wymiany na forum A cebulki kupowałam kilka lat temu u Łuczaja, ale miejsce które wybrałam było nieodpowiednie i te mi prawie całkiem zginęły Nie sadź pod brzozą

Trochę wstyd się przyznać.Znajoma zawiozła mnie do lasu(stary park poniemiecki),a tam wcześniej śnieżyce,aż biało.Później następna biel(hektary) czosnku niedźwiedziego.To sobie wziąłem kilka sadzonek a właściwie sąsiadka,juz z pola ornego.Wprawdzie to było 5 lat wstecz,ale.... .

Hmmm... tak czytam o Waszych czosnkach niedźwiedzich i pocieszam się, że nie tylko ja miałam z nim złe doświadczenia.
Uparciuch jeden - ja go chcę, a on mnie nie!
Już trzy razy sadziłam, ulepszając warunki - i nic! Raz tylko zakwitł kilkoma kwiatkami, ale i tak jak poprzednie, wiosną się nie pokazał.
A tak mi się marzył taki łan z białymi kwiatkami i smakowite listki do surówek


Wgłębiłam się nieco w temat, żeby dociec co jest tego przyczyną...
Dowiedziałam się, że najlepiej czuje się w górach i na wyżynach - szczególnie Wyż. Sandomierskiej, a za nizinami nie przepada.
Stąd więc największe szanse ma Marysia/olibabka i jak widzę u Niej ładnie się rozrasta.
Marysiu, prześlij wiaderko twoich lessów

Trudno, muszę obejść się smakiem, bo u nas nawet do konsumpcji, na targu trudno go zdobyć

Amlos!!
Moje spostrzeżenia trochę są inne.Ja dostałem trzy krzaczki i porozdzielałem tak po 3-4 sadzonki.Dość ładnie się rozrosły.Jednak tam,gdzie były posadzone jest teraz trawnik.I w sumie wszystkie krzaczki wiosną wychodzą,nie wszystkie kwitną.Faktem jest,że w lecie b.szybko zanikają,zaraz po przekwitnięciu.Jeszcze rosną w cieniu,ale niebawem utworzę rządek "spożywczy".Wcześniej to były kwiatki i przykro się przyznać były zaniedbane.Wczoraj sprawdzałem i wszystkie wychodzą.W innym miejscu listki pokazały się o wiele wcześniej,choć w zupełnym cieniu.Nigdy nie były niczym zasilane.I jak to czosnek lubią wilgoć.

Moje sadziłam i w cieniu i w półcieniu, daleko od iglaków za to blisko liściastych -
- najpierw orzecha, potem leszczyny i w końcu jabłoni. Na żadnym z tych stanowisk nie zagrzał miejsca .

Tłumaczę sobie, że skoro lubi wilgoć, to i powinien lubić gliniastą glebę, ale nie!
Uzdatnienie torfem też nie pomogło! Nawet nie zdążyłam wówczas spróbować, bo czekałam żeby się zagęścił.
Nie mam do niego ręki i tyle

Dzięki Kreciku za Twoje doświadczenia:) - widocznie czosnek niedźwiedzi darzy Cię większą sympatią

Amlos!!
Tam gdzie byłem na wycieczce,to naprawdę kilka ha rosnie w lesie liściastym(dębowo-bukowym??).Teren wyraziście jest podmokły,a nawet są tam dwa stawy i kilka strumyczków,w tym czasie z wodą.Gleba z wyglądu jest chyba b.dobra II-III klasa,tak jakby trochę tłusta.Widocznie takie warunki im odpowiadają.

Ja, podobnie jak Ania, uparłam się, że będzie u mnie uprawiany i testuję różne wrianty. Pokażę go z trzech miejsc ogrodu, zdjęcia z dzisiaj
Wysiewany jesienią 2012 roku, pod sosny( nie wiedziałam, że nie znosi iglaków ) pomiędzy hortensje, fiołki i zawilce



ledwie go widać, takie maleńkie szczypiorki
W tym samym czasie siany, miejsce przy murku ogrodzenia, pod orzechem włoskim



I najstarszy, sadzony z cebulek kilka lat temu, rośnie pomiędzy liliowcami i innymi bylinami. Dzisiaj zerwałam do zjedzenia dwa listki, byłby ładniejszy



Z mojego doświdczenia nie polecam sadzić w trawie - nim zakwitnie i wyda nasiona trawa wymaga koszenia więc trzeba go zabezpieczać

Marysiu, jak widzę te siane tworzą ładną, zwartą kępę. Oby udał Ci się niedźwiedzi dywanik

Janku, chyba nie do końca glinę trza wykluczyć... ponoć lubią też gleby gliniasto-piaszczyste,
ale kochają szczególnie wapienne. A u mnie raczej kwaśne.
I tak jak piszesz, pewnie moje cebulki wygniwały.

Józefie, dokładnie takiego im potrzeba środowiska - Wiki też to potwierdza :

"Roślina leśna. Rośnie w wilgotnych i cienistych lasach liściastych, szczególnie buczynach – optymalne warunki stwarza mu zbiorowisko żyznej buczyny karpackiej, gdzie może występować łanami. Występuje głównie w reglu dolnym. Czasem spotykany na niżu (np. Biebrzański Park Narodowy, Białowieski Park Narodowy). Preferuje gleby świeże, gliniasto-piaszczyste, zasobne w składniki mineralne. Najczęściej występuje na podłożu wapiennym. W górach występuje po regiel dolny."
/http://pl.wikipedia.org/wiki/Czosnek_nied%C5%BAwiedzi /

W zasadzie nie mam" zielonego pojęcia" o czosnku niedźwiedzim,spotkałem się z tą nazwą nie raz ale myślałem że chodzi o czosnek gdzie zasadniczą częścią konsumpcyjną są główki ,a tu okazuje się że część nadziemna.Wiec wpisałem w przeglądarkę nazwę i znalazłem ten Film.

A to mój rządek niedźwiedzi:


i widoczne pąki kwiatowe

Krecik Stary
Do czego używasz tego czosnku,bo do tej pory wydawało mi się ,że jest to jedna z odmian czosnku.Podobno do konsumpcji nadają się przede wszystkim liście?

Kurian!! Kiedyś zrywałem listki,do sałatek dodatek jak np.szczypior.Później zaniedbałem uprawę a teraz ponownie przeniosłem do warzywnika(3 dni temu).Tak wykorzystuje się tylko liście.Wiem,ze ma drobne cebulki,ale nigdy ich nie wykopywałem do użytku.Mam jeszcze kilka sadzonek w trawniku,więc w lipcu sprawdzę.