Forum Ogrodnicze Oaza

Kupiłem w tym roku "świeże" nasiona szczypiorku z terminem do 2016 roku:



I co po 1,5 miesiąca udało się wyhodować?



Nie mam pojęcia dlaczego szczypiorek tak się "popisał". Co może być przyczyną tak marnej rośliny - miała zapewnione w miarę możliwości światło, wieczorami lekko doświetlana.

Witaj w Oazie Kamilu

A zauważyłeś napis na torebce - siew III-IV ?

Półtora miesiąca temu zasiałeś, tzn. pod koniec grudnia?
O tej porze, przy najkrótszych dniach niczego lepszego nie spodziewałabym się po szczypiorku
Posiej ponownie w marcu lub kwietniu, postaw pojemnik na dobrze oświetlonym parapecie i czekaj...
Wtedy z pewnością szczypiorek się popisze

A jeśli nie, to podaj mi adres na pw, to podeślę Ci sporą sadzonkę szczypiorku

Szczypiorek zasadziłem raczej "na próbę", ale nie wiedziałem że będzie taki szok. Przy okazji zamieszam parę zdjęć innych warzyw zasadzonych 1 stycznia Te wydają się lepsze:

Papryka:



Arbuz:



I duma uprawy czyli OGÓREK



Wszystkie mają mniej więcej 1 - 1,5 miesiąca. Doświetlane świetlówką i LEDem białym 6500 K wieczorem około 4-5 godzin - światło dzienne naturalne mają od rana a po zmroku parę godzin dodatkowego światła.

Co zrobić z tym szczypiorkiem? Wyrzucić i posiać nowy czy próbować go jakoś ratować (jak?)

Na arbuzy, ogórki za wcześnie o 2 miesiące, z papryką podobnie lepiej czekać do marca.

ps. jakiej ziemi używałeś do siewu?

Użyłem zwykłej uniwersalnej ziemi. Mam nadzieje że jakoś uda mi się to dochować, do czasu wysadzenia w grunt

Papryke tak ale z ogórkiem będzie problem

rekamil97
Nie lepiej uzyskiwać szczypiorek z cebuli szalotki? pisze na ten temat o tej cebuli na naszym forum.jest naprawdę bardzo smaczny

A jeszcze przy okazji spytam - czy gdybym dzisiaj już posiał paprykę (na nastawienie już typowo do gruntu) - udało by się ją bezproblemowo dochować do maja? Mówicie że paprykę grudniowo/styczniową powinienem jakoś przetrzymać więc siejąc 1,5 miesiąca później (obecnie)? Niby powinno się siać luty/marzec ale czy ma ktoś doświadczenia z siewem z początku lutego?


Pomysł bardzo dobry ale większą satysfakcję miałbym siejąc coś "od nasionka". Myślicie że gdybym teraz zasiał szczypiorek udał by się lepszy niż ten poprzedni (więcej światła, itp)?

Poczekaj z papryką jeszcze 3-4 tygodnie i będziesz siał bez problemu ja w najbliższych dniach będę siał por

Ja nie wiem czego chcesz od tego nieszczęsnego szczypiorku... poczekaj, on zawsze tak wygląda po wysianiu. Gdy wysiałam swój do gruntu cały jeden rządek wyplewiłam, bo... myślałam że to trawa przerosła. Teraz mam jeden rządek takiego szczypiorku i co roku rozdaję go po kawałku po ludziach a on sie wciąż rozrasta... W tym roku przywiozłam kawałek do pędzenia w domu. Od listopada leżał w pojemniku na balkonie, niczym nie przykryty, zmarznięty na kość a po przyniesieniu go do mieszkania po odtajaniu ożył i teraz wygląda tak




Jeśli uważasz że masz go za mało - dosiej teraz, szybko wyrośnie.

Wiosną cieszył spożywczo szczypiorek czosnkowy, teraz cieszy już tylko oczy:

Taaak... najpierw ścinam do konsumpcji na bieżąco, następne partie zamrażam, no i w końcu cieszę oko kwiatkami -
- bo kwitnący niestety nie nadaje się już do jedzenia.

Oprócz znanych fioletowych kwiatków -


- szczypiorek (Allium schoenoprasum) miewa też kwiatki białe:

Łoooooo... piękny białas. Aniu, mogę trochę pożebrać? Chociaż trzy ciapnięte "cebulki" - tak by weszły do najmniejszej kopertki bąbelkowej. Zastanawiam się - czy z nasionek by był biały, czy zapylony może być tym zwykłym? Mogę zaproponować w zamian coś od siebie.
Nie wiem co lubisz?

Białas się niestety nie rozsiał przez co najmniej kilkanaście lat - szkoda!
Siewek na ogrodzie mnóstwo, lecz wszystkie fioletowe.

Ps Dorko pw

W 2 miejscach wyciapałam zwykłego i dla ozdoby wsadziłam białaska. Dziękuję Aniu!
Zdjęcia nie zrobiłam, będzie stare:

Szczypiorek zwykły/fioletowy, dokładnie zowie się czosnek szczypiorek/Allium schoenoprasum.

Po czterech sezonach nadal jest w nadmiarze i często ląduje na kompoście. Ostatnio np. usuwałam silną kępę
wrośniętą w korzenie krzewuszki

Odmiana biała (o której wyżej) jest również - lecz niższa, mniej okazała i nieskora do rozmnażania

Wszyscy obdarowani, zapas w zamrażarce... atakuje, ale i tak lubię tę roślinę - szczególnie na tym etapie

19.05.







Dorko, a u Ciebie białas przetrwał?