Forum Ogrodnicze Oaza

Bób w większości wysadzony. Reszta poczeka jeszcze z tydzień.

Kolejna tura do wysiewu...

Mój bób tradycyjnie wsadzę na grządkę 20.03. Nie wszystkie nasiona wzeszły, ale jak dla nas jest wystarczająco. To jedna paletka.

Czy ktoś podpowie, czy to jest askochytoza bobu? Nie wiem czy należy się tym przejmować, czy zignorować

Witkiem Manita, tydzień temu namoczony puścił już kiełki, Bizon jeszcze nie wykiełkował. Wyjazd trochę się nam przesuwa, nie wiem, czy nie zrobię rozsady, bo ogólnie późno się robi na sadzenie...

Anka-skakanka, a nie liznął go jęzor mrozu? To wysadzona na grządkę rozsada?

W ziemi jest od dzisiaj, jak były ujemne temperatury w nocy to rozsadę przynosiłam, nie wykluczam jednak, że pomiedzy noszeniem, a ogrodowaniem mógł też mrozem dostać, te zmiany są tylko na jednej odmianie, może jest bardziej wrażliwa, mrozu nie brałam pod uwagę ponieważ notatka podpowiada, że jest odporny na niewielki przymrozek, dlatego dopatrywałam się choroby, ale cieszę się, że to może być tylko mróz

Rozsada z pewnością nie jest tak odporna, jak ten który wyrośnie w gruncie. W naszych warunkach domowych każda rozsada jest wydelikacona - za ciepło, a zbyt mało światła. Nie chcę Cię wprowadzać w błąd, ale to naprawdę wygląda jak liźnięte mrozem. Na askochytozę trochę za chłodno, zarodniki kiełkują przy temperaturze pomiędzy 15 a 25 °C, optymalna temperatura wynosi 20 °C i atakują najpierw dolne liście, a potem przechodzą na coraz młodsze.

Dziękuję bo przez głowę przeszła myśl czy tych sadzonek z czarnymi zmianami nie zutylizować i sadzić nowe, a tak mam nadzieję, że dadzą radę, w gruncie zabezpieczone są włókniną bo wg synoptyków marzec miał być wyjątkowo ciepły, ale chyba państwa pomylili, nie na nasze patrzyli, do tego u mnie bardzo mało słońca

Moja rozsada bobu


nie jest już rozsadą, tylko jest uprawą


Muszę tylko jeszcze zabezpieczyć gałązkami, żeby ptaki mi sadzonek nie uszkodziły.

Załączę swoją uprawę, bób mam po raz pierwszy

Bób od jakiegoś czasu skiełkował, jutro M. zgrajberuje grządkę i w końcu trafi do gruntu. Co z tego będzie nie wiem, wygląda dobrze na moje oko, ale robię to pierwszy raz, więc różnie może być.

4 marca 2024 wysadziłam podkiełkowany bób Witkiem Manita, TU O TYM PISAŁAM

Dziś pogrzebałam w słomie, którą jest nakryty (to stara słoma z truskawek) i jakieś zwiastuny są


Zebrałam też słomę, "nakarmiłam" hiszpańskie ślimaki, nakryłam z powrotem. Jestem chyba mistrzynią w chowie nudystów, u mnie jest ich zatrzęsienie.

W temperaturze 5 0c to nic nie chce rosnąć ani posiany w ziemi ani posadzony z rozsady . Ma być już niedługo ciepło to ruszy kopyta.

Babcia Ala wrote:

Alicjo,
Ja swój podkiełkowany bób wysadziłem 14.03.
Po 15 dniach zaczyna pokazywać się na powierzchni


Oby tylko golasy nie miały uczty na święta

Moja rozsada już się chyba zadomowiła na grządce.



Teraz pada deszcz, a później ma być dostawa ciepłego powietrza, więc powinien ruszyć z kopyta

Janina, pozwól, że zapytam tu o te kratki na kolejnej grządce z sałatą.
Czy to jest jakaś ochrona przed czymś?

Tak, to zabezpieczenie przed kotami. Jak leżą patyki to nie są takie chętne do robienia z grządki kuwety.