Forum Ogrodnicze Oaza

Olbrzym zimowy siany na koniec września - pierwszy zbiór:

Koniec uprawy mojego szpinaku, dziś idzie pod nóż. W tunelu jest ładny, ale już idzie w kwiat. Na gruncie tak mizerny (susza) że nawet nie chce mi się go ścinać.

Wyjątkowo szybki u Ciebie w tym roku koniec sezonu. Ja swojego jeszcze tak naprawdę nie zaczęłam. Dopiero pojedyncze listki do sałatek zrywam. Ale ja podlewam i mam wyściółkowane, więc odpukać jakoś rośnie, choć wolniej niż w ubiegłym roku.

Lucyna, ja już się nie śmieję z anomalii. U mnie szpinak Matador jest równy wysokością z bobem. Jak nie popada, to go przegoni.Jutro będę na działce to pokażę jak to wygląda.

Mój gruntowy ale z rozsady.

A mój coś podjada. Podejrzewam ślimaki.

Sypnij im na ścieżkę granulatu na ślimaki albo zaczaj się pod wieczór lub po deszczu. W takiej ściółce mają dobre schronienie.

Mąż już zebrał i wyniósł na pustą działkę. Po deszczu wyległy tłumnie na żer i nie trzeba było ich szukać.

Spadło 0,5 mm deszczu i bób przegonił szpinak. Niemniej szpinak z braku opadów nic sobie nie robi i rośnie jak co roku. Za tydzień żniwa. A bób....szkoda słów.

Mój Matador ledwo co ruszył a już idzie w kwiat. Jutro pierwszy zbiór, który będzie ostatnim.

Matador wysiany wprost do gruntu 19 marca. Na razie pąków nie widać i tak bym ich nie chciała... bo to moja koktailowa baza Rośnie ładnie w moim nowym warzywniku obdarowanym wskazówkami Pomodoro

Mój gruntowy Mississippi F1 rosnący pod multiclimą.

Nie mogę narzekać na swój szpinak odmiany Mississippi F1. Rządek długości ok.1,5 m dał 10 l samych blaszek liściowych (ściąłem tylko największe liście).

Janinko może zajrzysz tutaj,bardzo mnie interesuje jak wyszła Ci uprawa szpinaku wysianego pod koniec pażdziernika.Mam kawałek ziemi obok miejsca na cebulkę ozimą i może też wysieję,żeby wiosną coś zbierać.
W tym roku wysiałam wiosną obok rzodkiewki i było za gęsto,więc trochę poszło do tunelu.Na ogrodzie rozpanoszyła się mszyca,o dziwo tylko na szpinaku,ale z tunelu przynosiłam liściory większe od mojej dłoni.Oczywiście nie muszę tłumaczyć,że swój był o wiele lepszy niż ten sklepowy.

Anuś, szpinak z wysiewu jesiennego udał się znakomicie. Jesień była ciepła, więc skiełkował już chyba przed zimą. Przez zimę sobie tylko "istniał". Nie przyrastał, ale i nie cierpiał. Jak nastały ciepłe dni to zaczął przyrastać. Wyrwałam szpinak, żeby posiać buraki, a mam zapisane, że buraki wysiewałam 27.05. Więc w maju szpinak był do zbioru. Jeszcze dodam, że niczym go w zimie nie okrywałam.

Jakoś specjalnie przygotowałaś ziemię?

Nie Ale też szpinaku były cztery rzędy po 1 metrze na grządce po papryce która jeść dostała dużo

W tym sezonie do grona warzyw uprawianych z rozsady dołączy u mnie szpinak, różnie na grządkach mi wschodzi, więc pewnie w marcu zrobię 1 paletę rozsady.