Forum Ogrodnicze Oaza

Przyszło moje dawne zamówienie i zapomniałam że zamówiłam też nawóz do warzyw. I teraz się zastanawiam nad prawidłowym jego użyciem. Jak poczytałam sobie forum to boję się stosować nawet gnojówki bez konsultacji z wami Moje pytanie czy warto go używać do warzyw? czy można podsypać też pod drzewka i krzewy owocowe, truskawki teraz?

Typ nawozu: to nawóz WE typu NPK

Skład: 12,5% azotu, 6% fosforu, 7% potasu, 2% magnezu, 16% siarki i mikroskładniki

Stosowanie: nawóz stosujemy w dawce 50 g/m2; w sezonie (od marca do września) warzywa nawozimy co 2-4 tygodnie, w zależności od potrzeb

Mam glebę piaszczystą, III -IV kl, co rocznie prowadzone jest zmianowanie i wprowadzone są poplony, jesienią wysypany dolomit (bo kwaśna) teraz rozsypany jest kurzeniec na jednej części na drugiej będzie obornik bydlęcy+koński. Nie wiem co mogłabym jeszcze dodać aby ułatwić poradę.

Agusiak wrote:
Analizę gleby

Specjalnie założyłem ten wątek, by każdy z Was mógł zerknąć i prześledzić, jak się kształtują analizy gleb i wyciągnąć wnioski do własnej działki. Powtórzę jeszcze raz : nie ma mowy o jakimkolwiek racjonalnym nawożeniu bez znajomości co w danej glebie się znajduje.

A ja czekam na wynik analizy od 13 marca. Jak na razie cisza.

A jak się umówiłaś z odbiorem wyniku ?

Mieciu robiłam analizę dwa lata lata temu, gdzieś mam ta analizę ale ogólnie było dużo fosforu wysokie ph niedobór magnezu. I w ub. roku była kreda a w tym dolomit bo nie udało mi się kupić odpowiedniej kredy. A ogólnie rozchodzi mi się o to czy mogę zastosować nazwoź o którym wyżej wspomniałam.

Oto tegoroczna analiza. Poprzednie robiłem w 2013r i 2015. Spadł trochę magnez i Ph, azot standardowo jak w 2015. Jesienią dałem gips Mietku tak jak kazałeś, no i miałem przekopany poplon by wnieść trochę materii organicznej- peluszka i gorczyca(co roku je sieję po zbiorze)

Agusiak

Było wysokie pH, a Ty jeszcze ładujesz dolomit czy kredę i to na dodatek łącznie z obornikiem. Po drugie, miałaś wysoki fosfor, a chcesz stosować nawóz wieloskładnikowy, a na dodatek stosujesz kurzeniec, który zawiera dużo fosforu. Wszystko to jest nie do przyjęcia. Szukaj analizy. Jeśli chcesz dawać nawóz, to bez analizy jedynie 0,5 kg/10 m2 siarczanu amonu a ewentualne dodatkowe nawożenie interwencyjnie w sezonie w zależności od wyglądu roślin.

Mieciu ale to w odstępach czasowych te kurzeńce i oborniki nie na raz( jesienią kredy wiosną oborniki) nawóz kupiłam bo to miał być środek do poprawienia kondycji roślin bo mizernoty

Adrian

Wymagania pomidora :


Jak widzisz, fosfor masz trochę ponad normę, niewielki niedobór potasu, wapń w normie a magnez , mimo, że spadł, jest nadal nieco ponad normę.

Odpisz mi, czy będziesz stosował obornik

Nie, żadnego obornika, kompostu itp

Agusiak wrote:
Wiesz co ?., Będąc prezesem ROD oddałem do analizy glebę z kilku miejsc ogrodu. Wszystkie próby miały pH nieco powyżej 7. Mówiłem na zebraniach, pisałem na tablicy ogłoszeń by nie wapnować gleby. Mimo to widzę jesienią niejedną działkę zesypaną wapnem. Dałem w końcu spokój, bo niektóre schorzenia są nieuleczalne.

Masz wysokie pH, to absolutnie nie wolno stosować żadnych dolomitów czy kredy. Sam ten fakt może już spowodować obniżkę plonów z powodu blokady fosforu, żelaza, manganu i miedzi. Teraz wiosną tylko siarczan amonu, rozsypać i przekopać. W sezonie trzeba obserwować wzrost roślin i reagować ewentualnie opryskiem na brak czy to potasu, czy magnezu czy mikroelementów. I koniecznie wykonać jesienią analizę. Nie wiem kto Ci doradził dolomit na uzupełnienie niedoboru magnezu na glebie zasadowej ?. W takiej sytuacji jedynie siarczan magnezu wiosną. Ty już jednak tak namieszałaś, że trzeba to przeciąć. Nic teraz poza siarczanem amonu

Adrian89 wrote:
No to musisz zasilić glebę w mikroelementy. Ponieważ nie stosujesz obornika proponowałbym Ci zacząć przykopywać corocznie dowolne podłoże uniwersalne w ilości 50 l na 10 m2. Dostarczałbyś pewną ilość mikroelementów, a przede wszystkim próchnicę, której ilość w Twojej glebie może spadać. Inną alternatywą jest coroczny wysiew żyta ozimego i przykopywanie wraz z nawozami wiosną.

Tej wiosny azot uzupełnisz saletrą amonową , a potas siarczanem potasu. Trzeba będzie saletrę amonową podzielić na 2 części. 0,3 kg/10 m2 rozsypiesz teraz wraz z 0,4 kg/10 m2 siarczanu potasu i przekopiesz na 15 cm. Po przekopaniu rozsypiesz po wierzchu 0,2 kg/10 m2 saletry amonowej i zagrabisz. Jeśli nie przykopiesz tej wiosny proponowanego podłoża uniwersalnego zakup sobie 1 l Florovitu uniwersalnego. Wszystką rozsadę jaką będziesz sadził podlejesz po posadzeniu bezpośrednio roztworem tego nawozu w ilości jaką podaje na opakowaniu producent.

Mieciu znalazłam swoje wyniki ja wszystko pomieszałam palę się ze wstydu ph 4,82 Fosfor 22,3, potas 11,1, magnez 2,1

Kochana, to jest analiza polowa. Niewiele z tego pożytku. Dla działkowca musi być analiza metodą ogrodniczą. W obu metodach wyniki są nieporównywalne. Wiemy tylko, że glebę masz kwaśną . W tej metodzie wykonuje się oznaczenie kwasowości nie w wodzie lecz w chlorku potasu i to pH jest zawsze niższe.

No to siarczan amonu kategorycznie odpada . Jednak azot trzeba wiosną podnieść. Jeśli tego nie zrobisz to nie masz co liczyć na uczciwy wzrost roślin. Popatrz na analizy w tym wątku innych forumowiczów z otwartych gleb. Wszędzie jest mniejszy lub wiekszy niedobór azotu wiosną.
Porozmawiamy dalej o nawożeniu ale potrzebuje od Ciebie informację ile dałaś jesienią wapna, kredy względnie dolomitu ?.

Wielkie dzięki w najbliższym czasie ruszę z pracami. Co roku wysiewam peluszkę z gorczycą czy w takim wypadku mogę odpuścić żyto jako poplon?

Mieciu nie pamiętam ile tego poszło ale chyba gdzieś ok 100 kg na 500 m2 stosowany był dolomit

Co to było ?. Wapno, kreda czy dolomit ?. Według wymagań dotyczących wapnowania przy tej kwasowości na glebie lekkiej powinno być dane 7,5 kg w przeliczeniu na tlenek wapnia CaO na 100 m2.

Kreda była dwa lata temu dolomit w ub. roku jesienią