Forum Ogrodnicze Oaza

Józiu, ten K129 określany jest jako Czarny twardy, prawda ? Czyli znaczyłoby to, że ma gen twardości ...?
Rozstrzał cech rzeczywiście spory, ale chyba najbardziej przypomina ten płaski, z lekkimi smugami - tak przynajmniej wyobrażam sobie tę kozulkę.

K/15 truskawkowy x dyno.




Winigronek K/14/1



Megagron K/14

Aniu nie wiem jak jest z tym genem i ciągle szukam informacji o tym K129.Na pewno na drugi rok będą wszystkie do dalszej selekcji.Niestety nie zdąrzyłem zrobić przekroju bo zostały zjedzone przez rodzinkę.Smakowo sa wszystkie dobre,ale najsmaczniejszy jak dla mnie jest ten który wskazałaś.Jutro będdzie K-58 i 113.Muszę mieć odstęp kilkugodzinny pomiędzy smakowaniem poszczególnych K.

Kreciku,mów, mów wszystko o K/129. No nie mamy rodowodu tej krzyżówki, ale jakiś malinowy musiał tam być. U mnie zachował się jedynie typ malinowy w ilości 1 sztuka z trzech(F7).6 sadzonek czyli wszystkie z czarnych padło w kwietniu (F6 i F5).Ten mój malinowy,jeszcze zielony,ma nieco wydłużony czubek, co czyniłoby go podobnym do serca gdyby nie znaczne rozszerzenie przy szypułce. Owoce dość duże. Rosną w gruncie, mają się dobrze.Będę polować na nasionka z Twojego czarnego typu.

Ja mam tylko K20



Nie jest tak zjawiskowy jak niegdyś u Eli151, ale jest. Niestety sporo pomidorków zniekształconych. Liczę na smak.

Dziś K-58 F-3 i K113 F-7


Pomidorek okrągły to K-58,podłużny K-113.Obie odmiany pyszne,nie za twarde.lekko słodkawe,dużo miąższu k-58 bardziej soczysty



przekrój K-113 pomidorki podłużne wyrównane w 1 i 2 gronie 8-10 i wszystkie wyrośnięte.Ten pomidor nie ma siedzących.Dwa następne trochę mniejsze.Ma dużo miąższu,mniej soku,ale nie jest kartoflany.



K-58 owoce duże malinowe?wpadające w czerwień,nie są b.twarde,ale też nie za miękkie.W gronie 4-6 szt.w miarę równe i smaczne.

Mam dwa K127.Jeden na balkonie ma zwyczajne liście,a w szklarni ziemniaczane.Ten z liśćmi zwykłymi jest masywnym 2 m krzakiem ,a ten szklarniowy ma raczej delikatną budowę.Na zdjęciu jest dojrzały pierwszy owoc balkonowego Rudego,który jako jedyny w gronie był okrągły bo reszta jest raczej podłużna.Drugie zdjęcie niestety trochę zamazane pokazuje pozostałe pomidory w gronie.

To moje K/129 F4 z ubiegłego roku.Miałam 3 krzaki i na każdym z nich były owoce innego kształtu.Wszystkie smaczne,soczyste,a czy rzeczywiście twarde,to tego nie pamiętam.

K/37
Zdecydowanie mi się podoba. Owoce malinowe, mięsiste, aromatyczne, słodkie, bardzo smaczne. Krzaki wysokie, bardzo zdrowe. W ogóle i krzaki i owoce odporne na wszelakie przypadłości. Gdy ZZ latała po grzędach- tego pomidorka nie ruszyła.

Ja też już go zaprosiłam ponownie:dance: .
Wprawdzie to nie Kozulka, ale JR/24. Krzaki naprawdę solidne, odporne. Nie chciał odpadać okwiat- praktycznie ze wszystkich trzeba było go obskubywać. Jak owoce zaczęły rosnąć, przestałam się dziwić, że krzaki solidne- owoców dużo i naprawdę duże. Bardzo smaczne, lekko kwaskowate, takie "orzeźwiające":

K-125 F-8 czarna zebra malinowa:




Z nazwy czarna nie jest typowo czarną zebrą.Kolor j.w.jest reprezentacyjna,bez genu twardości.Owoce średnio-do dużych,płaskie,soczyste,dużo miąższu,smak typowo pomidorowy,b.smaczny,nie może być przenawożony azotem.U mnie rosła w gruncie,na razie bezproblewowa,grona duże dwa pierwsze po 6-8 owoców,2 następne po 4-6.W gronie po jednym siedziuchu,pozostaje w następnym sezonie.

K-133 F-7 malinowa zebra z dzióbkiem:




Rośnie w gruncie ma charakterystyczny dziobek,który pomógł mi w odróżnieniu od K-138.Jak go określiła Marta(Ika 2008) jest pyszny,delikatny w smaku,słodkawy,soczysty,ale bez nadmiaru wody.Można określić go jako
smaczny i piękny. .Krzak wielkości ok.1,8m,grona duże,5-8 owoców,międzywęźla krótkie.Czekam na K-138 i w zależności któy wygra przejdzie pod folię.

Dziś zerwałam K/141
Szału w wielkości nie ma.Zawiązał 3 grona po 3 owoce.Dziś spróbuje

Znalazłam zdjęcie K141 sprzed kilku dni, ale szczerze mówiąc nie ważyłam - wygląda całkiem przyzwoicie ....

Twój ma śliczne pręgi od czubka.Może i ja się doczekam na wyższym gronie.W tamtym roku miałam takie na Arkansas Marwel.
Mój był w skrzyni,więc ciut gorzej miał jak gruntówki.Pewnie dlatego mniejsze.Podejrzewam że i tak zostanie.
Coś mam do żółtych i pomarańczowych.Po prostu nie mogę się na nie napatrzeć.
Najchętniej to tylko takie bym jadła.Dla odmiany trochę czarnych,pręgowanych i może nie być czerwonych.

Lucku, u mnie podobne prążki ma chwilowo Czekista - widzę jednak, że w miarę dojrzewania zanikają. Ale coś jest sympatycznego w tych "pasiaczkach"
Na pewno wybitnie paskowany będzie K139 rosnący u mnie w gruncie i K55 z donicy ( jeden z owoców już zapalony ), ale ten ostatni jest baaardzo podatny na dostawę azotu - liście przypominają rurki - dlatego fertygowałam co drugie podlewanie, ale uwziął się i nie odpuszcza.

Pomidor K127 Rudy liść ziemniaczany. Z liściem regularnym też siałam, ale zaginął w mroku dziejów na etapie rozsady. Zdrowy, solidny krzak, owoce duże. Smaczne, słodko- kwaskowate. Ten ze zdjęcia wcale nie należy do największych. Jak widać, duży głąb(?) to chyba jedyna wada.

Pomidor K-127 liść regularny, nasionka ze straganiku. Owoce niezbyt duże, podłużne, przydymione, smaczne, lekko słodkie.
U mnie krzak wąski, delikatny, średnio wysoki. Rośnie w gruncie.



A tu w przekroju