Forum Ogrodnicze Oaza

Większość folii z zatopioną siatką z jakimi się spotkałem ma patenty pokroju wejść i okien na wtopione suwaki - a to rozwiązanie wytrzymuje maksymalnie dwa lata, a sama folia jest bardzo sztywna i dość szybko nie tyle rwie się co pęka. To przypadłość typowa dla tanich tuneli z marketów bądź all...

Być może są jakieś lepsze gatunkowo folie z siatką, ale nie spotkałem się osobiście.

tija wrote: Ja mam też rurki 25mm x O,7mm dlatego o nich pisałem. U mnie ta konstrukcja spisuje się dobrze. Co do folii, moja ma 4 lata i jest nadal sprawna. Najprawdopodobniej założę ją w lecie kiedy bardziej operuje słońce. Teraz ta zielona ma wadę, bo słoneczka mało i pomidory mają trochę za ciemno. Jednak jej przejrzystość bardzo spadła, ale to jest na plus w środku lata. Wiem, że ta siatkowa jest licha jeżeli pozostanie na stałe.

Pisałem, że w trakcie użytkowania możesz wzmocnić konstrukcję. Chodziło mi o takie podpory jak pokazuje mirzan

albo takie jak są u mnie w tunelu z rur PE

To zapobiegnie zapadnięciu tunelu pod obciążeniem śniegu, ale też pod ciężarem pomidorów. Przecież na tych rurkach wisi kilkadziesiąt kilo. Ja nie wzmacniałem, ale powtarzam - u mnie Szer to 2,6m. Nawiasem mówiąc to jest za mało. Powinien być szer. minimum 3m - bardziej "ustawny"
Te podpory można potraktować jako dodatkowe kotwy.
Ja nie potrzebuję dodatkowych , bo te które mam 6szt spełniają swoje zadanie. Tak jak u Józka pręty żebrowane w kształcie laski wbite mocno w ziemię. Trzeba zwrócić uwagę przy takim kotwieniu, żeby nie wbijać ich pionowo tylko pod skos, naprzemiennie jeden w lewo, to drugi w prawo. Tak jak wbijamy gwoździe. (zapobiega wyrywaniu)

Dodaję że mój namiot metalowy miał rurki o długości 1mb. a nie 0,9 m jak podawałem wcześniej.

Co do drzwi. Ja dorobiłem sobie drzwi i okno jak jeszcze miałem folię z siatką. Teraz kupiłem folię 10-cio sezonową(5 letnia, bo jeden rok liczą jako 2 sezony), wgrzałem sznurek i przykryłem tą konstrukcję.

W lecie zdejmę tą folię z wierzchu, (boki zostaną) i na to położę znów tą z siateczką. Na okna i drzwi wykorzystam tą konstrukcję.

Odnośnie oklejania profilów. Te rurki oklejam tylko po długości od strony słońca.

Do tego kupiłem taką izolację odporną na UV. Cztery lata i nawet nie zżółkła

W sumie , to nie wiem co Ci doradzić. Wydaje mi się, że mieszkając w takim Trójkącie Bermudzkim, to trzeba rzeczywiście mocno przeanalizować.
To co pokazał Andrzej Sruk wygląda bardzo solidnie, jeszcze tylko trzeba by poszukać opinii jak sprawuje się to malowanie po kilku sezonach.

W tym roku mam dwa foliaki z Lemaru. Te metalowe z marketów to w mojej okolicy łamie w miejscu, gdzie łaczą się rurki. Jeden duży mi mąż wzmocnił metalowymi rurami i stoi. Kilka domów ode mnie znajomem za to całkiem zniszczyło poliwęglan (jakim cudem - nie wiem).
Wcześniej myślałam nad folią Ogórek (obecnie już chyba mają Paprykę), ale u mnei bym się bała, że na składanich ją połamie - te z Lemaru mają inny typ konstrukcji. W środku dużej może faktycznie jakieś podpory i będzie git. Dodatkowo jesienią mieli rabaty i ceny wyszły fajne.

Jest opcja malowane lub ocynkowane. Ocynk na pewno lepszy.

No i jesteśmy w domu... nie było szansy bym sama to ogarnęła, normalnie dramat a z Waszą pomocą, wszystko wydaje się mniej skomplikowane niż wcześniej sama zakładałam . Nawet nie myślałam, że tak szybko uda się ten problem rozwiązać znaczy, problem z podjęciem decyzji , wyborem. Wszystkim razem i każdemu z osobna bardzo bardzo dziękuję rady/porady, wskazówki bezcenne , wszystko czytelne, zrozumiałe nawet dla takiego znawcy tematu jak ja a zdjęcia to już wyższy poziom , świetnie opisane i pokazane instrukcje które dostajemy w swoje ręce niech się od Was uczą fachowcy je piszący. Co zaś się tyczy wyboru ? wieczorem z córką podejmiemy decyzję który i od razu mówię , na bank nie plastic, złożymy zamówienie a w następnej kolejności pokażemy go zainstalowanego na działce . Jedna rzecz na pewno się zmieni a mianowicie , foliak zmieni miejscówkę . To samo położenie , nadal strona wschodnia z tą różnicą, że będzie podsunięty bardziej pod dom, z zachodniej całkowicie osłonięty a z wschodniej wiatr będzie blokowany , nie będzie na otwartej przestrzeni tak jak jak miało być w założeniu. Trochę mi ten plan zmiany nie leży no ale trzeba wybrać , foliak pod domem, szukanie w lesie bądż sąsiedniej wsi Można powiedzieć , skoro stawiasz foliak , dorzuć parę groszy postaw od razu poliwęglan i ja bardzo chętnie tylko że foliak wpadł pomiędzy a tak krawiec kraje jak mu materiału staje .W tym roku nie planowałam niczego dopiero na przyszły ale mi się zmieniło. Wspominając ubiegły rok, patrząc na zimę i prognozy tyczące kolejnych dni pewnie też nie będzie zachwycający a skoro się napracuje nad rozsadą , nie chciała bym tego stracić i te ceny sami wiecie , masz swoje to przynajmniej w sezonie się najesz i tak można bez końca a ja Wam po prostu dziękuję po raz kolejny. Temat jak najbardziej na czasie , przyda się innym niezdecydowanym tego jestem pewna.

Konstrukcja tunelu ustawiona na cegłach i wypoziomowana. Niedługo założę folię.

Foliak 6/3/2 ustawiony na sześciu bloczkach betonowych wkopanych w ziemię i do nich przymocowany.

Dwie stalowe rury mają służyć za wzmocnienie . Doły pół metra głębokości , rury obłożone kamieniami do tego wylewka , na nich obejmami przymocowana trzecia.

Od strony południowej, rury zabezpieczone taśmą

Będziemy obserwować czy to zabezpieczenie wystarczy czy trzeba będzie dodatkowe wzmocnienia. Miejscówka zmieniona, nie stoi na wygwizdowie ale też z racji tego musiał zmienić położenie , nie północ -południe a wschód-zachód, coś za coś. Już wiało , wiadomo może nie setką ale też niczego sobie, namiot stał nie dygał , jak będzie później okaże się. Nie jest to mój wymarzony i na pewno za mały. Wcześniej miałam 8/5 był idealny , 4 metry na pomidory, metr ścieżka , teraz głowie się , gdzie i jak to upchać
Największy plus foliaka to ciepełko , dzisiaj nawet pomidory i papryki do niego pomaszerowały, na tym mi najbardziej zależało bo w domu nie ma gdzie tego trzymać.

Czy możecie polecić mi sznurek do szycia folii, mamy w tunelu takie ogromne drzwi, 4 sztuki, każde na ćwiartkę koła. I zawsze jest problem, że sznurki z obszycia przecierają się na dole przy otwieraniu.

Wokół tunelu wykopałem w ziemi na szerokość szpadla rowki z każdej strony do zamocowania folii.

Powiedzcie proszę, ile Wam się mieści pomidorów w tunelu 6x3. No i jeżeli ktoś kupował taki i jest zadowolony, to proszę o namiary.

W poliwęglanie o wymiarach 3x6 miałem w zeszłym sezonie 48 krzaków - 4 rzędy po 12 sztuk, ale było to za gęsto. Zmniejszam do 4 x 10.

Ujawniła się jeszcze jedna zaleta podnoszonych boków, a mianowicie łatwy dostęp do owoców z każdej strony, dzięki temu możemy dokładniej opryskiwać grona wapniem, kwiaty Borasolem, czy Pylicolem (jak ktoś stosuje). Nie musimy się ze środka przeciskać między krzakami, łamiąc przy tym liście, że nie wspomnę o gronach

Są wymiary 3x4 ?

Tak, są, ten ma akurat 3x6m, ale można sobie dokupywać moduły po 2m i mieć nawet 60m.

Innym plusem podnoszonych boków jest możliwość posadzenia jakiś mniejszych warzyw tuż przy krawędzi, bo z zewnątrz jest do nich berproblemowy dostęp. U mnie rośnie tak karłowa fasolka szparagowa, papryki, sałaty .....

Ojj chyba u Bogusi w następnym roku będzie stał poliwęglan