Forum Ogrodnicze Oaza

Więc tak Trzy owoce Jalapeno powiesiłam w siatce, niech leżakują, precyzyjnie wybiorę nasiona i tyle ile mi potrzeba zostawię, a reszta pójdzie do Kasi. Zapotrzebowanie na Jalapeno będzie duże, liczę ze i Armasza swoje wyśle i Ty też.

Nie widzę najmniejszego problemu Emalko, trzy najokazalsze papryczki odłożyłam.

Raportuję, że już nadłubałam. A jak trzeba, to mogę dłubać dalej.

Emalia112 wrote:
Ta duża, ciemnozielona jest w tej chwili krwiście czerwona z pomarańczowym rumieńcem, a te mniejsze zżókły ( w sensie koloru ). Podejrzewam jednak, że większy owoc ze zdjęcia to raczej Habanerka, ponieważ bardziej przypomina mi papryczki opisane u mnie jako habanero. Naga Bhut jest inna, ale Ty zadecydujesz Emalko o ich systematyce. Albo Adam - próbując jednej i drugiej

Ozon Feher jedna z najpopularniejszych paeyk na świecie. Papryka o rodowodzie węgierskim odporna na suszę i najwcześniejsza ze wszystkich papryk jakie miałam.Pierwsze zdjęcia miałam z datą 10 lipca.

Owoce zaczynają sięod bialego koloru, dojrzewając do żółtej, pomarańczowej i wreszcie jasnoczerwonej. Rózne kolory na każdej roślinie! Niedojrzałe owoce są delikatne i lekko aromatyczne; dojrzałe owoce są smaczne świeże lub tradycyjnie suszone i mielone na węgierską paprykę. Kompaktowe rośliny są obsypane owocami.

Kompaktowy, idealny do pojemników

Armasza wrote:
Armasza wrote:

W tym roku, dzięki Forum, mam mnóstwo hitów paprykowych. Do tej pory kupowałam nasiona na ogół pod nazwą "chilli". Na pewno hitem jest papryka chilli Joes Long. Emalia kiedyś pisała, że z niego jest najlepszy olej: "Olej wyszedł przepięknie różowo- rubinowy krystalicznie klarowny. Średnio ostry."
Krzaki miałam w donicach. Zdrowe, odporne, ładne i plenne. Dzisiejszy zbiór (kartka A4). Pójdą na olej:

Papryka Chilli Joes Long jest tak malownicza ze nie przejdę obok bez zrobienia zdjęcia jeśli tylko mam aparat. Zdecydowanie w gruncie jest okazalsza.



Chciałam w tym roku uzyskać jak najdłuższe owoce, ale susza pokrzyżowała plany.
lucysia wrote: Emalia112 wrote:
Już liści nie ma, ale owoce imponująco

wygladaja

Jest faktycznie piękna, plenna, ma grube ścianki. Ale u mnie jest prawie w ogóle nie jest ostra. Wasza też tak mało pikantna?

U mnie jest ostra, choć faktycznie nie tak jak w zeszłym roku.

W przyszłym roku chciałbym zrobić takie papryczki jak w Subway dają do kanapek (chyba kiszone). Tylko oni używają Jalapenio a ja bym chciał coś innego (no bo w końcu Jalapenio mogę sobie właśnie tam zjeść ), przede wszystkim nie zielonego. Możecie mi proszę coś polecić? Mięsiste to chyba Aji i Rocotto ale mozna brać w ciemno czy tylko konkretne odmiany?

Joe's Long w przyszłym roku tez wsadzę w grunt. Szczerze przyznam: nie wierzyłam, że w gruncie coś mi paprykowego wyrośnie. Próbowałam w ubiegłym roku i dwa lata temu- klęska. Ale po analizie gleby i realizacji zaleceń Pomodoro wsadziłam jednak dwa krzaki i ..... lepiej rosną i owocują niż jakiekolwiek, kiedykolwiek u mnie. A Joe's Long, który dostał trochę większą donicę wyraźnie lepiej się sprawuje.

Moje hity w tym roku na kanapkę.Zjadam dzień w dzień po 4 szt.I nie mam dość.Zaczęłam od
Hungarian Yellow Wax pyszna,lekko ostra,w sam raz na kanapkę.Ostrość około 5-10 tys SHU,krzaczek około 70cm.Zjadałam żółtą,czerwona to już słodka była.Wczesna,połowa lipca


Hot Banana lekko ostra,choć jak zaczynałam w lipcu to myslałam że bardzo.Ma około 5-10 tys SHU.Jadłam zieloną odkąd osiągnęła swoje właściwe rozmiary.Czerwona jak dla mnie już nie jest ostra.Krzaczek wys około metra.


Teraz wcinam na kanapkę Furillę na zmianę z Aji Imamburą




Furilla dość ostra 30-50 tys SHU,krzaczek do kolana.

Aji Imambura około 30 tys SHU,krzaczek do 2 metrów.Ma świetny kształt,parasolowaty.W tym roku ją zimuję.Trzymajcie kciuki.

Biquinho Yellow przepiękna,zadoniczkowana do przechowania.Słodka do dżemów, wys około pół metra,może mniej.


Tricolor Variegata przepiękna ostra papryka około 20 tys SHU,nawet dla samej urody warto.Dodaję do salsy,można do dżemu.


Peperoncini Lombardo sławetna papryka do pizzy,ma około 15 tys SHU.Jak spróbuję to zweryfikuję.Krzaczek wysokości około 50cm,bardzo się kładzie pod ciężarem owocu.


nn w typie Piquillo miała byc Jalapeno,ale nie była. Słodziutka,przepyszna,soczysta.Krzaczek do metra.


Joe's Long oj zdziwiłam się długim Józiem,ostrawa 15-30 tys SHU,posadziłam na skraju skrzyni przy pomidorach.Miał ciut sucho,ale dał radę.Pójdzie do oliwy

Dzieki dałaś mi mnóstwo materiału.

lucysia wrote: Dla mnie trochę za łagodna. Mam tą paprykę i pod nazwą Hungarian Yellow Wax i pod nazwą papryka Gabi. Stwierdzam że odmiana papryki Hungarian Yellow Wax i odmiana paapryki Gabi sa bardzo do siebie podobne i być moze faktycznie jest to ta sama papryka. Malutki krzaczek , ale bardzo plenna.Odporna na suszę, jest idealna do papryczek z serem. Używam ja już od początku lipca. Zostawiłam tylko dwa strąki resztę wszystko podskubuje.


Emalia112 wrote:

Rzeczywiście na poczatku była dla mnie ostra,ale przyzwyczaiłam się i teraz chrupię Aji i Furiillę.
Moja Hungarian Yellow Wax jest ciut wyższa.Tak dobrze do kolana a nawet ciut wyżej.

Kápia paprika Kapya paprika
Capsicum annuum
SHU 0 (papryka słodka)



Odmiana średniowczesna, pierwsze owoce dojrzewają po ok. 80 dniach od wysadzenia na miejsce stałe.
Owoce podłużne, w typie „byczy róg”, dł. ok. 15cm i śr. ok. 5-7cm; początkowo ciemnozielone, w trakcie dojrzewania przebarwiają się na rubinowo czerwono; miąższ grubości, ok. 5-6mm, soczysty, chrupiący, słodki i bardzo smaczny.
Krzak ok. 80cm, dość długie międzywęźla, łodygi grube, zielone, bardzo plenny.
Pochodzenie – Węgry.
Tyle oficjalne dane,ja osobiście kocham tą paprykę, łatwa w uprawie, odporna na suszę i pyszna. Na Słowacji Wegrzech, Bułgarii powszechnie uprawiana, choć teraz trochę wypierana przez Feher która jest plenniejsza, ale na pewno nie smaczniejsza. Kaapia ma bardzo dużo lokalnych odmian różniące się miedzy sobą wielkością owoców, bo smak i kolor jest wszędzie ten sam. W każdej restauracji na Słowacji jest plnená paprika w sosie pomidorowym. Oczywiście Kapia, no teraz widzę ze czasem zastępuja ja Feherem ale to nie jest to. Smak i wygląd Kapii jest niezastąpiony.
A i krzaczkom urody też nie brakuje, choć u mni w tym roku susza i nawet ta pancerna papryka to odczuwa.


BlueAnna wrote: Emalia112 wrote: Horti wrote:

Papryka Habanero White
Peruvian White Lightning Habanero Pepper

Scoville heat units (SHU): 100,000 – 350,000 jednostek
Wysiałam tę papryczkę w połowie marca, przez cały czas wegetacji uprawiana jest w 7,5l donicy i stoi na parapecie południowego okna. Krzaczek niewielkich rozmiarów, idealny właśnie na balkony czy jasne i ciepłe parapety. U mnie ma pokrój "sawannowego" drzewka, systematycznie usuwałam dolne liście do pierwszego rozgałęzienia, oraz nadmiar zawiązków kwiatów.
Bardzo plenna odmiana, praktycznie obsypana owocami, kwiaty zawiązuje do dnia dzisiejszego ( połowa września, w tej chwili roślina przebywa w mieszkaniu, temp. 22 stopnie ). Papryczki początkowo jasno zielone, w trakcie przebarwiania się zmieniają kolor na beżowy, a następnie na złoty; u mnie akurat są niewielkich rozmiarów, ale ich ostrość jest typowa dla Habanero.
W uprawie nie sprawia żadnych problemów, jednak chłodna wiosna powodowała masowe zrzucanie pąków kwiatowych.

Ciesze się ze mam nasionka tej papryki idzie do skrzynki obok Numexaa na przyszły rok. Choć nie wiem czy nie lepiej wygląda solo. no jedno jest pewne powala swoja urodą.