Forum Ogrodnicze Oaza

Zaczynamy zbierać plony w tym papryki. Jest dużo nowości , tyle odmian że zaczynamy się w tym gubić. Dlatego warto podzielić sie swoimi spostrzeżeniami co do poszczególnych odmian., tak by ułatwić nam w zimie, gdy będziemy szukać nasion, wybór tych właściwych.więc proszę twórzmy ten wątek jak najbardziej obszerny. Zapraszam.
Więc zaczynamy...
NN IKA 2008



Ika 2008 podarowała nam nasiona papryki o niewiadomym pochodzeniu i ten rok był pierwszym testowanym na naszym forum. Krzaczek nieduży, plenność trudno mi ocenić, bo u mnie susza. Bardzo wczesna, wcześniejsza niż NN Adrian. Owoce kuliste ,bardzo słodkie o zaskakująco grubym miąższu. Komory nasienne nie maja zakamarków wiec czyści się je błyskawicznie. Papryka zdrowa nie miała oparzeń słonecznych, na suszę odporna w granicach rozsądku. ( U mnie w tym roku jest ekstremum}. Nie stwierdziłam też zgnilizny wierzchołkowej ani szarej pleśni.
Przydatność kulinarna jej jest wszechstronna, Posadziłam ją ze względu na kolor, pomyślałam ze ładnie będzie wyglądała w słoikach, ale dziś robiłam ajwar i bardzo dobrze nadaje się do tego typu przetworów..
Jestem bardzo ciekawa opinii o niej z bardziej mokrych terenów.


Ika2008 wrote:

Krecik stary wrote:

Też ją mam. Bezproblemowa, na krzaku od 3 do 5 owoców. Mam ją w doniczkach, nawet niedużych, od czasu do czasu nawoziłam , ale bez przesady.Słodka, mięsista poręczna, tej wielkości co od Adriana czerwona.Pozostaje ze mną.

Również ją mam i jestem za zmianą nazwy z żółtej na pomarańczową..Wraz z Adrianową czerwoną mam po jednym krzewie na balkonie w donicach 10-12l.U mnie owoce są sporo większe od czerwonej A.Z obu na razie zebrałem ok.3 kg.Pomarańczowa zaczęła dojrzewać wcześniej.Mam zrobione w miodzie 8 słoików(0,5l)Obie są smaczne słodkie i mają grube ścianki.Będą nadal na balkonie w większej ilości.Być może dołączy do nich Oleńka również pomidorowa.

I następny hit.
Gdybyśmy zrobili rating popularności ta papryka wygrałaby zdecydowanie. Na tym forum każdy ja chyba ma, niemniej warto ja przypomnieć dla nowych paprykowo zakręconych.
NN od Adriana
Adasiowa wrote:
Dla mnie inne walory sa ważne; zdrowa żdnych opazeń, pleśni zgnilizny wierzchołkowej. Lubi dobrze zjeś. Nie byla w tym roku u mnie zbyt plenna z powodu suszy.
Zdecydowanie późniejsza od NN IKA2008 .Wszechstronne zastosowanie w kuchni, no może do suszenia to tak nie bardzo, ale mrożona świetna.
W ubiegłym roku Adrian mial takie zbiory.Adrian89 wrote: Adrian89 wrote:
W tym roku wile z was ja mialo więc zapraszam i proszę o opinię.

U mnie hitem okazała się Trakijska Shipka. Papryka rodem z Bułgarii, średnioostra, półostra, czy też loteria ostrości jak piszą inni. Bardzo słodka. Dosyć wczesna, plenna, łatwa w uprawie. Podobno można zrywać zielone i czerwone- ja zrywam czerwone. Świetna na surowo, na grilla. Właściwie niemal do wszystkiego, co się gotuje, wrzuca się u mnie ostre papryczki- Trakijska jest wyjątkowo smaczna.
Pierwsze owoce w przekroju raczej okrągłe, kolejne takie bardziej spłaszczone, "rybkowate".

To ja napisze o jej wadzie. To bardzo krucha odmiana. W gruncie jako jedyna sadzonka złamała mi się, odbiła , ale jest opóźniona. W donicy rosnie bujnie , ale co i rusz któraś odnoga odpada. Nie wiem moze to tylko u mnie.
Kulinarnie, jest mięsista zrobiłam ja w całości , bez nasion w lekkiej zalewie octowej.

Stoi w donicy na zewnątrz , ale przez swoja kruchość podwiązuje ja do taśmy od foli,

Moje są w donicy. Nawet potrącane przez psa czy ludzi nie ulegały uszkodzeniom. Po jakiejś wichurze niektórym paprykom się oberwało, ale ta u mnie cała. Natomiast nie mogę wyczuć jej ostrości. Chyba zależy od stopnia dojrzenia. Dziś poszły na kanapki. Dziecię stwierdziło, że na początku przy rozgryzaniu jest lekko ostra, a potem już tylko słodka i pyszna.


Emalia112 wrote:
Betula wrote:

Trakijska Shipka jest zaliczana do papryk półostrych, czyli niektórzy żadnej ostrości w niej nie wyczują.

Najwcześniej owocującą papryką u mnie jest Numex Twilight w donicy. Pierwsze dojrzałe owoce pojawiły się na początku lipca. Teraz wygląda tak.



Mam dwie sztuki tej odmiany w donicy. Oba krzaki są podobnej wielkości. Stoją w tunelu między pomidorami. Jeden egzemplarz jest posadzony do ziemi w tunelu i jest dużo mniejszy. Muszę zebrać wszystkie owoce i zakisić na ostry sos. A krzaki spróbuję przezimować w domu.
ewa-s wrote: halgla wrote: Emalia112 wrote: A to Numex Twilight który pokazała agama

Fot agama

Czy ta ładniutka papryczka w doniczkach jest słodka, czy ostra?

Numex Twilight jest ostra

Hiacynta wrote:
TUTAJ, w Paprykowym Straganiku, jest fajnie opisana ta papryczka.

Czuję się zaszczycona, że " moja" papryka trafiła do wątku "HITY..."

Niestety, w tym roku trochę mnie rozczarowała...
Owszem, krzaczki i owoce zdrowe ale mniej plenna niż poprzednio: średnio 3-5 wyrównanych owoców na krzaku (było 7-.
Poza tym, kształt owoców różny- na jednym krzaczku są i serduszka i okrągłe.











Nie straciła jednak ani na smaku, ani na grubości.
Jest słodka, chrupiąca, o b.grubych ściankach.






Pokażcie, jak u Was rośnie, czy owoce też takie zróżnicowane?

Owoce też u mnie zróżnicowane, wszystkie ładnie dojrzewają, u mnie już końcówka zbiorów, nasiona zebrane. Jestem z niej bardzo zadowolona. Dziękuję Ika za nie.

Też mam tę papryczkę w donicy 12 l.Jako podłoża użyłem kompostu.Krzew ma 1,2 m. wysokości a z donicą ma ok.1,5 m.wysokości.Jeszcze tak wysokiej papryki nie miałem.Aktualnie ma ok.10 owoców zielonych i kwitnie.Ogólnie zebrałem z tej papryczki już plus minus do 20 szt.Dwukrotnie robiłem do słoików.Rzeczywiście te pierwsze miały zróżnicowaną wielkość z tendencją do dużej.Te ostatnie są już podobnej wielkości.Zaczęła dojrzewać jako pierwsza.Ogólnie oceniam ją bardzo dobrze i potwierdzam wszystkie zalety pisane wcześniej.Pozostaje na balkon.


Również podziękowania dla darczyńcy Iki

Rośnie w donicy 12 l. na balkonie z 3 stron osłonięty ścianami.Słoneczko ma od wschodu do g.14.Ferdygowany tą samą pożywką co pomidorki.

Wygląda na to, że papryka od Iki i ode mnie to to samo. U mnie w tym roku też nie wszystkie mają "dzióbek", niektóre wyszły okrągłe. Zawsze była wcześniej, w tym roku wyjątkowo późna, dopiero zaczyna dojrzewać. Jak pytano mnie jesienią
o kolor, to wydawało mi się, że jest mocno, słonecznie żółta, a to jednak pomarańcz. Szczerze mówiąc, jak czasami znajomi śmieją się z mojej spostrzegawczości, to wydaje mi się, że przesadzają...

Taka jak u Krecika- nigdy . W tym roku gorzej z plennością u wszystkich moich papryk. Było im chyba za zimno. Pomarańczowych podrośniętych 5-6 na krzaku.
A Krecika trzeba dopytać, jak rozpieszcza swoje .