Forum Ogrodnicze Oaza

Dziwi mnie dlaczego np tak zwane " ekologiczne jabłka " są w cholerę droższe od tych nieekologicznych. Przecież te ekologiczne są w domyśle niepryskane zatem koszt produkcji powinien być niższy od tych pryskanych na potęgę na każdą okoliczność. Przecież preparaty chemiczne tanie nie są.
Już w niedalekiej przyszłości widzę inną ściemę na horyzoncie. Wchodzimy do marketu ,a tam na ryneczku owocowo-warzywnym do wyboru: " naturalne bez GMO " i dla pospólstwa z GMO. No i oczywiście odpowiednia cena. Ale cóż począć?. Skoro lepszy jest trawniczek i iglaki niż grządki z własnymi warzywami czy owocami no to jedno woleć, jedno chcieć.

Ja również mam zamiar zrobić badanie gleby na wiosnę. Wynikami na pewno się pochwalę.
pomodoro jak możesz to napisz jeszcze jakie parametry gleby warto zbadać?

Przy oddawaniu próbki poprosisz o analizę gleby metodą uniwersalną. W to wchodzi pH i podstawowe składniki N,P,K,Mg,Ca. To Ci wystarczy

@edek86
pomodoro wrote: Oprócz powyższych moja analiza gleby zawiera też zasolenie i chlorki. Moja Pani odbierająca próbkę, metodę uniwersalną nazywała "analizą podłoża dla potrzeb ogrodnictwa" w odróżnieniu od "metody polowej dla rolników". W każdym razie za to badanie o które chodzi ma wyjść kasa około 54zł. Wynik kilka dni mailem i tak do tygodnia pocztą konwencjonalną. Trzeba sprawdzić w jakie dni przyjmują próbki. U mnie przyjmowali w czwartki, bo analizy robią tylko w piątki a próbka nie może leżeć, ma być świeża.

@pomodoro
Mietek, przypomnę się przy okazji że jakbyś miał wolną chwilę to mi policz proszę ile mam sypnąć siarczanu potasu, superfosfatu i mocznika pod pomidory. Moja analiza gleby na wrzosie dane do analizy
pH w H2O: 7,51
zasolenie : 0,14
azot: 3
fosfor: 51
potas: 17
wapń: 1593
magnez: 200
chlor: 0
Na razie rośnie poplon żyto i mam zamiar dać rzędowo obornik kurzo-króliczy.

pomodoro wrote:
Tu się nie ma z czego śmiać bo aż 76% ankietowanych poparło petycję o zaprzestanie stosowania tego środka w przemyśle spożywczym. Argumenty za wycofaniem DHMO były mocne bo:
- główny składnik kwaśnych deszczy oraz wielu niebezpiecznych odpadów przemysłowych,
- powoduje erozję gruntów, niszczenie zabytków,
- przyspiesza korozję metali,
- pełni istotną rolę w procesach cieplarnianych,
- jeśli dostanie się do płuc może prowadzić do śmierci,
- postać gazowa często powoduje poważne oparzenia,
- substancja ta znaleziona została w tkankach nowotworowych u wielu pacjentów.

Czy mamy na myśli wodę ? Monooxid dihydrogenu ... H₂O ...

Jak nie, jak tak.

pl.wikipedia.org/wiki/Monotlenek_diwodoru

Kuhara

Podałeś analizę :

Ponieważ masz zamiar stosować rzędowo obornik to składniki uzupełnisz do wymaganego minimum. I tak :

Azot

Wymagane minimum to 90 mg/l czystego składnika. Jak widać brakuje 87 mg/l czyli 17,4 g na m2. Zastosujesz mocznik, który zawiera w sobie 46 % azotu. Ilość nawozu na m2 wyniesie :
17,4 x 100/46 = 38 g

czyli na 10 m2 trzeba go 0,4 kg

Fosfor

Dolna graniczna zawartość w glebie to 60 mg/l. Jak widać brakuje go niewiele, bo tylko 9 mg/l w czystym składniku. W przeliczeniu na P2O5 jest to 21 mg/l czyli 4,2 g/m2. Superfosfat zawiera 40 % P2O5 więc ilość nawozu na m2 wyniesie :
4,2 x 100/40 = 11 g

czyli na 10 m2 potrzeba go 0,11 kg

Potas

Tu jest duży niedobór. Dolna zawartość graniczna wynosi 200 mg/l. Brakuje więc go 200 - 17 = 183 mg/l w czystym składniku. Po przeliczeniu na tlenek K2O jest to 220 mg/l czyli 44 g/m2. Zastosujesz siarczan potasu, który zawiera 50 % K2O, więc ilość nawozu na m2 wyniesie :

44 x 100/50 = 88 g

czyli na 10 m2 musisz dać 0,9 kg

Teraz jak to nawożenie technicznie wykonać ?. Musisz przeliczyć ilości poszczególnych nawozów w ten sposób, że powierzchnię uprawy w m2 podzielisz przez 10 i pomnożysz przez ilość nawozu przypadającą na 10 m2. Odważysz wyliczone ilości nawozów osobno. Ponieważ ilość superfosfatu jest mała przed wysiewem wymieszasz go z siarczanem potasu i rozsiejesz równomiernie tą mieszankę na powierzchnię uprawy. Następnie na to rozsiejesz odważoną ilość mocznika i przekopiesz glebę na głębokość ok 15 cm.. Jeśli to wykonasz możesz przystąpić do nawożenia planowanych rzędów obornikiem.

Wapń i magnez nie wymagają uzupełniania.

Powodzenia

Emalia112 wrote:
Ja liście orzecha kompostuję ze skoszoną trawą, mam na działce 2 wielkie orzechy, produkują one ogromną ilość liści, o spalaniu nie ma mowy, bo uwędziłabym sąsiadów, pozostaje kompostownik

No tak, tym bardziej, że liście z orzecha fatalnie się pala tlą się godzinami. U mnie sąsiedzi nie zwrócili by uwagi bo obszar duży, ale kto by to pilnował. Ja z ogniem muszę uważać, co za miedzą hektary dzikiego trzcinnika i trzciny, a one palą się jak benzyna.

Drogi Pomodoro,chciałabym Cie prosić o rade. Mieszkam prawie ze w górach , ziemia to ....kamienie i turkucie.Zrobiłam analizę gleby bo nic nie chce rosnąć Czy mógłbyś mi poradzić co zrobić żeby gleba nadawała się pod warzywniak.
Z nawozow przywiezionych z PL mam : Azofoske, saletrę potasowa , superfosfat , Mikrokomplex w cala resztę mogę zaopatrzyć się tu: www.duengerexperte.de

Wrzuciłaś mi niezły temat

Przede wszystkim muszę robić śledztwo w jakich jednostkach są te wyniki. Na pewno nie w mg/l, jak u nas w Polsce. Spróbuję prześledzić podaną w analizie normę. Wiem na razie tylko, że :

azotu jest mało, fosforu i potasu- bardzo mało, wapnia i magnezu- bardzo dużo, boru- bardzo mało. Nie dziwię się, że nic nie chce rosnąć.

Wygląda po analizie, jak gdybyś mieszkała w Dolomitach. Mam jeszcze prośbę, byś trochę gleby nabrała szpadlem i sfotografowała na białym tle. Chcę mieć orientacje jaki jest skład granulometryczny tej gleby. Powiedz mi też na jaką głębokość da się swobodnie tą glebę przekopywać?.

Będzie też dodatkowe utrudnienie, bo nie wiem jakie nawozy i podłoża są dostępne w Niemczech.

Oto norma na jaką powołuje się laboratorium ISO/ICE 17025. W jednym z zapisów / punkt 5.10 / mówi wyraźnie, że obok wyników powinny być podane jednostki

www.pg.gda.pl/chem/Dydaktyka/Analityczna...O_IEC_17025_2001.pdf

Przedzwoń do stacji niech Ci podadzą w jakich jednostkach są podane wyniki. Być może w mg/100 g gleby, jak u nas przedstawia się wyniki w analizach metodą polową, ale przecież nie będziemy zgadywać.

* w mg/100g ziemi, ** w mg/1000g ziemi
Najpopularniejsze niemieckie nawozy to
Hornspäne 14 % N
Superphosphat P2O5 18% 12% S
60erKali K2O 60%

To niemieckie Alpy zdjęcie zrobię okolo południa .

Domyśliłem się po zawartości magnezu, podanej jako " bardzo wysoka ". Porównałem z naszymi liczbami granicznymi dla analiz metodą polową

www.oschrbialystok.internetdsl.pl/pdf/li..._graniczne_makro.pdf

Teraz możesz sobie ocenić jaka nędzna jest ta Twoja gleba. Ale ta metoda analizy jest w ogrodnictwie nieprzydatna. Faktyczna zawartość składników, ale tylko tych dostępnych dla roślin jeszcze będzie niższa, jeśliby analizę wykonać metodą uniwersalną w mg/l.

Nawóz potasowy, który podałaś jest to sól potasowa- nawóz chlorkowy- nieprzydatna wiosną pod większość warzyw. Nawóz azotowy- to mączka rogowa. Za wolno działa.Superfosfat może być . Jeśli nieosiągalny jest siarczan potasu i mocznik, to trzeba będzie wykorzystać saletrę potasową z dodatkiem mączki rogowej.

Proszę być przygotowaną na dolistny oprysk roślin w trakcie sezonu saletrą potasową, siarczanem magnezu i mikroelementami

Mam nadzieje ze o takie zdjęcia chodziło.Z analiza gleby w Niemczech był problem - bo oni chcą robić tylko rolnikom.Mam troszkę nawozów przywiezionych z Polski.W większości są to opakowania 2kg - może potrafiłbyś coś z tego wyczarować - chociaż na jeden sezon . Ziemie w miejscu przeznaczonym na warzywa ok.30m2 można przekopać na okolo 30cm (przez 3 lata było przekopywane i wybierane kamienie). Pomidory i papryki miałam w kastrach budowlanych w ziemi z ogródka i były cały sezon fertygowane wg Twojej receptury.(z bardzo dobrym skutkiem)

Wiele się rozjaśniło

Masz rędzinę szkieletową o małej miąższości . Niestety co roku Ci grozi wybieranie kamieni, które ukazują się na powierzchni. Ponieważ wapnia i magnezu masz b. dużo dolomit Ci niepotrzebny. Choć nie ma oznaczenia pH zapewne gleba ta nie jest kwaśna, a może być nawet lekko alkaliczna/ pH ok 7,5 /. Widzę, że masz superfosfat wzbogacony, on ma nie 18 % a 40 % P2O5.
Do obliczenia potrzebnych nawozów trzeba wyjaśnić jedną rzecz. Czy jesteś w stanie zakupić siarczan potasu?. Jak pisałem w ostateczności można wykorzystać saletrę potasową jako źródło potasu, jednak dużo azotu z tej saletry zostanie wypłukane, tym bardziej jeśli teren nie jest płaski. Zupełnie inaczej będą przedstawiać się obliczenia z zastosowaniem saletry potasowej, a inaczej siarczanu potasu.
Domniemywam, że obornika nie masz. Musisz się starać maksymalnie produkować kompost z wszelkich dostępnych materiałów organicznych tj chwasty bez nasion, skoszona trawa, liście, odpadki organiczne . Kompost należy dawać wiosną, podobnie jak nawozy ponieważ może praktycznie w tej glebie nie być wcale warstwy wmywania, podornej.
Czekam więc na informację o siarczanie potasu i już liczę nawozy.