TEMAT: Pogoda - a nasz warzywnik cz II.

Pogoda - a nasz warzywnik cz II. 24 Kwi 2017 21:07 #537203

  • patrycja
  • patrycja's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 800
  • Otrzymane dziękuję: 2061
... i jeże.
Temat został zablokowany.


Zielone okna z estimeble.pl

Pogoda - a nasz warzywnik cz II. 24 Kwi 2017 21:30 #537208

  • rys20
  • rys20's Avatar
  • Offline
  • Expert Boarder
  • Posty: 136
  • Otrzymane dziękuję: 370
Witam,
głos w temacie wczesnych warzyw /mimo takiej zimnej pogody/:
Posiałem 10.03 pierwszy rzut rzodkiewki i koperku. Datę pamiętam, bo tym terminie zawsze sadzę też podkiełkowane ziemniaki wczesne do małego tunelu.
U mnie rzodkiewka do konsumpcji to już jest teraz 3-ci rzut. Pierwszy był już jakieś 2 tygodnie temu skonsumowany, potem drugi rzut a teraz jest trzeci. Siałem rzodkiewkę, jako przedplon dla pomidorów, co tydzień w tunelo-szklarni nieogrzewanej. Oraz sałatę lodową z rozsady gdzieś ok. 15.03. Też już jest konsumowana od 2 tygodni... Koperek posiany w marcu dopiero teraz ma z 10 cm. Cebula średnie główki wsadzona w połowie marca /zamiast do doniczek bo nie mam miejsca na oknach/ - szczypior był od ok. 10 kwietnia.
Dzisiaj sprawdzałem rzodkiewkę posianą w marcu do gruntu /jako znaczniki z marchewką i pietruszką/. Już do biedy nadaje się do spożycia, choć mała. Cały czas pod włókniną, bo pogoda nie rozpieszcza.
lokalizacja: dolny śląsk.
Temat został zablokowany.
Za tę wiadomość podziękował(a): Krecik stary, Adasiowa, otojolka, rozalia, pouder, CHI, patrycja

Pogoda - a nasz warzywnik cz II. 25 Kwi 2017 03:00 #537235

  • patrycja
  • patrycja's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 800
  • Otrzymane dziękuję: 2061
No ja to się jeszcze boję jeść moją rzodkiewkę sianą 11 marca, bo mogłaby wejść między zęby ;) Widać może jakieś maleńkie zgrubienia nad ziemią, ale to tak na oko jakieś 2-3mm średnicy, więc zazdroszczę bardzo, że już macie co podjadać :)
Planowałam dziś na noc zostawić rozsadę pomidorów i papryki w foliaku (mam szklarenkę z poliwęglanu i zawsze pisałam "szklarenka", ale ktoś ostatnio wyjaśnił różnicę w zachowaniu szklarni i foliaka i ta moja to jest taki foliak, od razu jak tylko słońce zajdzie za chmury, to temperatura w niej spada), bo wczoraj zapowiadali, że będzie ok. 8 stopni w nocy, dziś widziałam, że 6 (to nadal chciałam zostawić), ale jak wyszłam o 20 i były 4, to poleciałam po kuwety :) Teraz też są 4. Zamówiłam za to ostatnio czujnik temperatury, który zamontuję w moim "foliaku" i na telefon będę dostawała ostrzeżenia gdy temperatura spadnie poniżej jakiegoś tam pułapu - nie mogę się doczekać aż przyjdzie i mam nadzieję, że się sprawdzi :evil:
Aaa.. i jak pisałam, wysadziłam kilka dni temu 4 szt. pomidorów do "foliaka", na noc zabezpieczam butelkami i agrowłókniną i mają się nawet całkiem nieźle :)
Temat został zablokowany.
Za tę wiadomość podziękował(a): Krecik stary, rozalia, CHI

Pogoda - a nasz warzywnik cz II. 25 Kwi 2017 05:48 #537237

  • Emalia112
  • Emalia112's Avatar
  • Offline
  • Moderator
  • Posty: 9768
  • Otrzymane dziękuję: 14472
Na termometrze +3 ale samochód oszroniony. Papryki w donicach wróciły wczoraj do domu. Niebo lazurowe.Wiatru 0.
Temat został zablokowany.

Pogoda - a nasz warzywnik cz II. 25 Kwi 2017 05:55 #537239

  • Betula
  • Betula's Avatar
  • Offline
  • Moderator
  • Marki/W-wa
  • Posty: 4201
  • Otrzymane dziękuję: 13292
U mnie podobnie. Tylko temperatura odrobinę wyższa, bo +4C i szronu nie ma. Według prognozy dziś ma być 17C, no upał po prostu. Za to jutro +6C :(
Pozdrawiam
Bea
Ostatnio zmieniany: 25 Kwi 2017 05:56 przez Betula.
Temat został zablokowany.

Pogoda - a nasz warzywnik cz II. 25 Kwi 2017 07:10 #537245

  • rozalia
  • rozalia's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 1823
  • Otrzymane dziękuję: 7800
+3 stopnie i pada deszcz. Od soboty ma byc u nas poprawa pogody.Po niedzieli wysadzam do szklarenki pomidory ,por,sałata i seler do gruntu. Bakłazany, cukinie do hartowania na zewnątrz.
Pozdrawiam.Rozalia
Temat został zablokowany.

Pogoda - a nasz warzywnik cz II. 25 Kwi 2017 07:43 #537249

  • CHI
  • CHI's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 3996
  • Otrzymane dziękuję: 21507
U mnie już 10 +... :) Moment nieuwagi i psy "wykonały desant w pościel" i udają, że ich nie ma... Tylko chrapanie słychać...

Przedwczoraj pokazał się pierwszy wróbel - ciesze się, bo to kolejny nowy gatunek... Przylatuje do karmników wiele ptaków, na razie robię zdjęcia (wczoraj nawet okno umyłam ;-) ) kiedyś je oznaczę... Jak się wprowadziliśmy to były tu tylko sikorki, a teraz przybywa coraz więcej :hearts:

Na ślimaki najlepsze są kaczki biegusy - zaraz idę wypuścić "kaczą mafię".

Na "szklarenkę" z poliwęglanu mam naciągniętą włókninę - więc raczej temperaturowo jest bardziej zbliżona do szklarni niż do foliaka...
Na razie ściągnęłam z jej dachu folię (była przykryta na zimę), ale włókniny jakoś boję się ściągać - chyba poczekam do "zimnej Zośki".
1. nie chce mi się ganiać po terenie z taflami poliwęglanu :mad2:
2. w razie "W" wnoszę tam rośliny, o które się boję, że zmarzną
2. no i truskawki mi tam zakwitły :supr3:
Ostatnio zmieniany: 25 Kwi 2017 07:54 przez CHI.
Temat został zablokowany.
Za tę wiadomość podziękował(a): Krecik stary, Adasiowa, rozalia, patrycja, annakaja

Pogoda - a nasz warzywnik cz II. 25 Kwi 2017 08:01 #537252

  • Krecik stary
  • Krecik stary's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Nigdy nie jestem złośliwy-no może czasem
  • Posty: 7158
  • Otrzymane dziękuję: 44026
U mnie aktualnie +11,2*C.Raniutko było 9,6*C.Słoneczko chce wyjść ale coś mu nie daje.Dzis też pomidorki idą na balkon.
Z prognoz wynika że 1.05.pomidorki zaczą nowe życie pod folią. :fly: :drink1: :drink1:
Pozdrawiam Józek!!
Temat został zablokowany.
Za tę wiadomość podziękował(a): CHI, patrycja

Pogoda - a nasz warzywnik cz II. 25 Kwi 2017 09:50 #537266

  • otojolka
  • otojolka's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 2649
  • Otrzymane dziękuję: 3766
Ja też planuję w długi weekend wsadzić pomidory do szklarni. Muszę się nieco pozbyć z domu. Zostanie 40 gruntowych i prawie setka papryki. Kwiaty też docelowo już wysadzę w skrzynki. Niech się dzieje co chce.
Pozdrawiam. Jolka.
Temat został zablokowany.
Za tę wiadomość podziękował(a): CHI

Pogoda - a nasz warzywnik cz II. 25 Kwi 2017 11:10 #537272

  • Betula
  • Betula's Avatar
  • Offline
  • Moderator
  • Marki/W-wa
  • Posty: 4201
  • Otrzymane dziękuję: 13292
CHI wrote:
Przedwczoraj pokazał się pierwszy wróbel - ciesze się, bo to kolejny nowy gatunek...
Odkąd wybudowaliśmy dom co roku wróble zakładają gniazda pod naszym dachem. Znalazły sobie idealne miejsca w szczytach dachu. W ubiegłym roku było rekordowo cztery gniazda, z czego w dwóch 2 lęgi. Oprócz tego stałymi gośćmi w naszym ogrodzie są sikorki, sójki, rudziki, kopciuszki, kosy i dzięcioły. I niestety szpaki - zwłaszcza w czasie owocowania czereśni. Trafiały się wilgi, jemiołuszki, drozdy i bażanty. I to wszystko 10 km w linii prostej od pałacu kultury.
Teraz temp. 15C. Słonecznie, ale wieje silny wiatr. Rozsada wygrzewa się na tarasie przykryta włókniną.
Pozdrawiam
Bea
Ostatnio zmieniany: 25 Kwi 2017 11:11 przez Betula.
Temat został zablokowany.
Za tę wiadomość podziękował(a): Adasiowa, CHI

Pogoda - a nasz warzywnik cz II. 25 Kwi 2017 14:39 #537301

  • Iwona M
  • Iwona M's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 609
  • Otrzymane dziękuję: 2337
Na najbardziej północnym skraju Polski jest teraz tylko 4 stopnie, od rana pada ale niezbyt intensywnie, jest szaro-buro i nie zanosi się na lepsze. Pierwsze listki widać na brzozach, kwitną dzikie śliwy, większość drzew nadal łysa. Na mojej działce zakwitła po raz pierwszy morela Early Orange, wiśnie mają jeszcze nierozkwitnięte pąki. Widziałam w drodze do pracy pierwsze kwitnące mniszki, ale tylko na południowych skarpach i w zacisznych miejscach. Rzepaki jeszcze nie kwitną. Ogólnie w gołym gruncie wegetacja prawie nie ruszyła, sałata którą posadziłam dwa tygodnie temu ciągle jest taka sama, a musztardowce chyba tego nie przeżyją. Od tygodnia mam już swoją rzodkiewkę w inspekcie i spod włókniny. Marchew wysiana w listopadzie dopiero pokazała liścienie i wystaje pół centymetra z ziemi. Jedynie czosnek nic sobie nie robi z takiej pogody. Moje rozsady proszą się o wyniesienie na balkon do foliaka, ale przez zupełny brak słońca temperatura w nim jest taka sama jak na zewnątrz. W mieszkaniu nie mam miejsca na rozsady fasolki i ogórków, będą musiały być siane bezpośrednio na grządkę, tylko ślimaki zacierają czułki z radości. Butelek PET do przykrycia nie mam gdzie zbierać przez zimę.
Ostatnio zmieniany: 25 Kwi 2017 14:40 przez Iwona M.
Temat został zablokowany.
Za tę wiadomość podziękował(a): grzesiek59, CHI

Pogoda - a nasz warzywnik cz II. 25 Kwi 2017 15:52 #537309

  • Adrian89
  • Adrian89's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • śląsk strefa 6b
  • Posty: 3225
  • Otrzymane dziękuję: 7964
Iwono to współczuje, na południu też chłodno ale jednak przyroda bardziej rozwinięta. Dziś 16*C ale pochmurno, a niedawno zaczęło padać, odliczam dni do przyszłego tygodnia, kiedy to w końcu ma zrobić się ciepło i słonecznie. :dance:
Temat został zablokowany.

Pogoda - a nasz warzywnik cz II. 25 Kwi 2017 15:59 #537311

  • pomodoro
  • pomodoro's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 15810
  • Otrzymane dziękuję: 53342
Dobra mapa radarowa z opadami w czasie rzeczywistym

www.radareu.cz/?lng=pl&core=cz
Temat został zablokowany.
Za tę wiadomość podziękował(a): Krecik stary, leszek0921, grzesiek59, Emalia112, Zbyszko46, rozalia, Betula

Pogoda - a nasz warzywnik cz II. 25 Kwi 2017 20:28 #537365

  • pomodoro
  • pomodoro's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 15810
  • Otrzymane dziękuję: 53342
Kto ma sucho na działce głowa do góry, od południowego zachodu nadjeżdża podlewaczka :rotfl1: . Ma zapas wody podobno na dwa dni :rotfl1:


pl.sat24.com/pl/pl/rainTMC
Ostatnio zmieniany: 25 Kwi 2017 20:29 przez pomodoro.
Temat został zablokowany.

Pogoda - a nasz warzywnik cz II. 25 Kwi 2017 20:50 #537376

  • lucysia
  • lucysia's Avatar
  • Offline
  • Moderator
  • Wiedżma Zielarka to ja :)
  • Posty: 5031
  • Otrzymane dziękuję: 13147
U mnie dziś ślicznie cały dzień.Temp.nawet 17 st.Trochę wiatr się ciskał i przywiał chmurki.Właśnie pada.Dobrze bo mężu tak ciut bez głowy posiał gdzie popadnie nawozem w kuleczkach i moja mała chciała sobie zbierać.wrrr.Właśnie rozmięka i juz nie będzie co zbierać.
docs.google.com/presentation/d/1WWF42aQM...bkM/edit?usp=sharing
………………………………………………………………………………………
kosmetykinaturalnelucysi.blogspot.com
…………………………………………………………………………………………
forumogrodniczeoaza.pl/index.php/forum/3...26398-ogrodek-lucysi
…………………………………………………………………………………………
Ostatnio zmieniany: 25 Kwi 2017 20:51 przez lucysia.
Temat został zablokowany.
Za tę wiadomość podziękował(a): CHI

Pogoda - a nasz warzywnik cz II. 25 Kwi 2017 21:30 #537389

  • CHI
  • CHI's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 3996
  • Otrzymane dziękuję: 21507
Będzie ciepło - żaby znów grają :dance:

Muszą nieźle się drzeć - do stawu mam ponad 800 m i słychać :devil1:
Temat został zablokowany.
Za tę wiadomość podziękował(a): Daro65, Krecik stary, rozalia, patrycja

Pogoda - a nasz warzywnik cz II. 25 Kwi 2017 23:17 #537412

  • Daro65
  • Daro65's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 447
  • Otrzymane dziękuję: 924
Podobnie u mnie, przed chwilą słychać było pierwszy koncert :). Co do ciepła- to najbliższe kilka dni nieźle przeczołgają nas, no i żaby oczywiście. Ale już bliżej niż dalej.

Pozdrowienia
Temat został zablokowany.
Za tę wiadomość podziękował(a): Krecik stary, CHI

Pogoda - a nasz warzywnik cz II. 26 Kwi 2017 07:00 #537429

  • rozalia
  • rozalia's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 1823
  • Otrzymane dziękuję: 7800
-1* teraz, ale słoneczko świeci, na razie niebo czyste to szybko wzrośnie temperatura. Na ogrodzie biały szron.
Pozdrawiam.Rozalia
Temat został zablokowany.
Za tę wiadomość podziękował(a): Krecik stary, kurjan, CHI


Zielone okna z estimeble.pl

Wygenerowano w 0.702 sekundy
Zasilane przez: Kunena Forum