Forum Ogrodnicze Oaza

Wiecie, zadałam to pytanie krecikowi, bo naczytałam się na temat odmian niskich typu dwarf np dwarf arctic rose lub dwarf wild fred. Chociaż ten ostatni jest typ ciemny a pierwszy różowy. Wiąże się z różnym zapotrzebowaniem na nawozy. I tu planowałam różowy posadzić z np russkaya dushą a ten drugi z black prince. Wiem, ze odległość musiała być odpowiednio większa. No i mam dylemat. Pewnie można tak sadzić w gruncie, bo folia musi mieć odpowiednie wietrzenie. Szara pleśń szybko by poraziła.
Ja tylko głośno myślę. Nie wiem.

Aluś, "karły" można sadzić razem, ale musimy wziąć pod uwagę ich obfite ulistnienie i "przysadzistość" - to może stwarzać problemy z prawidłową wentylacją krzewów, chyba, że zapanujesz nad selekcją liści. Polecam uprawę tych odmian w donicach.

Chyba muszę pogrupować jakoś te swoje chciejstwa doradźcie który z tych na przerób i do pochrupania:
1. Aurija
2. Opałka
3. Cornabel

Polecam Agusiu

forumogrodniczeoaza.pl/index.php/forum/5...dmiany-opisy-zdjecia

Agusiak Aga ja osobiście polecam Ci pomidorek K/178.

Masz może jego fotkę ?

Fotki nie mam, pomidorek jest samokąńczący nie wysoki, ale niesamowicie plenny i nie najgorszy w smaku,spróbuj.

Zielona wrote:
Alu, trochę eksperymentowałam z dwarfami w minionym sezonie. Były w donicach i w deszczowe zimne lato stanęły z kwitnięciem i wiązaniem owoców. Zdecydowanie lepiej było im w zacisznym, nagrzanym miejscu.

Opisy wymieszały mi się skutecznie, więc był też pełny eksperyment nawozowy.U Tatiany możesz sprawdzić rodziców, sporo tych odmian ma wśród odmian wyjściowych ciemne pomidory o mniejszych potrzebach nawozowych - azot. One u mnie były dość wraźliwe na nadmiar azotu i mocno to pokazywały. Mają też niektóre odmiany pomarszczone liście (tzw. rugosa), to nie błędy uprawowe, tylko specyfika odmiany.
Co ważne, one mimo niskiego wzrostu nie należą do odmian wczesnych, mały krzaczek musi wykarmić duże owoce. Ale gdy dojrzały smakowały nam bardzo. Nie wiem jak owocują w sprzyjających warunkach, u mnie miały po kilka owoców.

Dorotko, ja osobiście nigdy nie sadziłam dwóch obok siebie. Miałam w tym roku trochę pomieszać, ale widzę, ze macie więcej doświadczenia niż ja. Miałam dwie odmiany typu dwarf, ale posadziłam ich mocno zagęszczone (grunt) i w gąszczu znikły. Nawet nie bardzo wiem jak smakowały. Znikły w garze razem ze wszystkimi. Wiem tylko na pewno, ze odmiany syberyjskie gruntowe dobrze jest sadzić w gruncie w odpowiedniej odległości, wtedy czują się najlepiej.
Tylko człowiek jest ułomny i chce żeby wszystkie się udały, sadzi o wiele za dużo, a potem nie daje rady ogarnąć.
Wiem coś o tym, w tym sezonie zgubiła mnie chciwość. Przyznaję się bez bicia.
Ale jak widzę Ani wykaz dostaje małpiego rozumu.
Tu nawet psychiatra nie pomoże.

Aga miałam Auriję i w następnym sezonie muszę posadzić więcej.(miałam tylko 1 krzak) Dla mnie jest bardzo dobra, nie ma dużo wody. Można ją zjeść i też złożyć. Mąż czesto brał ją w podróż. nie kapie po brodzie

Alu metoda 2/1, czy o niej myślisz?, to sprób hodowli pomidorów, o którym pisał bardzo dużo Pomodoro. Pomidorów nie sadzimy do jednego dołka (choć ponoć niektórzy tak robią), ale obok siebie (20-30 cm) i przy jedym kiju prowadzimy każdy z nich na jeden pęd (wprawni, czasami na 2). Nie wszystkie pomidory nadaja się do takiej uprawy, krzak musi byc o zrównoważonej budowie, niektóre o bardzo dużych liściach, mocno się rozrastające nie mogą być tak sadzone.

Amerykańskie dwarfy chyba nie bardzo się da się prowadzić 2/1, bo zaleca się zostawić na krzewie jak najwięcej pędów, aby osiągnąć jak największy plon. Ale to jak z samokończącymi, puszczone na żywioł, są trudne do opanowania, trochę cięcia nie zaszkodzi.

Alu, pomidoroza to jedna z przyjemniejszych dolegliwości, Objawy mamy takie same.

A Aurija jest też świetna do suszenia.

Horti wrote:
Na Pomidorowym Targu zagościła odmiana 'dwarf' Tiny Tim - wg opisu to pomidorek przeznaczony głównie do uprawy w pojemnikach, a więc idealny dla osób, które mają niewielkie ogródki bądź dysponują słonecznym balkonem lub parapetem, jako że jego wysokość nie przekracza 50 cm, a owoce to typowe czerwone koktajlówki ( cherry ), soczyste i bardzo słodkie. Tiny Tim jest zaliczany do bardzo wczesnych odmian - okres wegetacji 50 dni ( ).

Dorotka, a pamiętasz może , jakie wysiewałaś odmiany ?

Aniu, aby nie pojawiły się nieporozumienia w przyszłości, chciałabym wyjaśnić co mam na myśli pisząc "pomidor dwarf". Po angielsku jest to pomidor karłowy. Jest to nowa grupa pomidorów, która wchodzi na rynek i tak jest najczęściej określana.

Ich historia zaczęła się około 10 lat temu i przypomina trochę historię krzyżówek Kozuli. Wyhodowane zostały przez ogrodników amerykańskich i australijskich zrzeszonych na forach internetowych. Celem było stworzenie odmian powtarzających, niewysokich, przeznaczonych do uprawy w pojemnikach/donicach, posiadających (najczęściej) befsztykowe owoce o bardzym dobrym smaku. Od kilku lat zaczynają się pojawiać w sprzedaży.

Odmiany, które wymieniła Ala należą właśnie do tej grupy. Ten, który pokazałaś, mimo, że w opisie ma "dwarf", nie należy do odmian wyhodowanych podczas tego projektu. Najlepiej sprawdzić u Tatiany, gdyby pojawiły się wątpliwości.

Odmiany które miałam: Dwarf Wild Fred, Tennesee Suited, Wild Thyme Pink.

Aaaa, widzisz Dorotka, dziękuję za sprostowanie; ten wspomniany przeze mnie, Tiny Tim, nie ma befsztykowych pomidorków. Dlatego byłoby najlepiej, aby wypowiadały się osoby uprawiające te typowe dwarfy ( liczę na Ciebie i Alicję ), a wiele powiedziałyby także zdjęcia.

U Tatiany zarówno Tiny Tim jak i wymienione przez Horti (poza ostatnim) znajdują się w kategorii Dwarf Tomatoes.

Wybaczcie proszę,jestem totalnym pomidorowym "przedszkolakiem", ale ciekawskim z natury i żądnym wiedzy.

Skoro Tiny Tim, to do tej kategorii będą należały takie pomidory jak Aztek, Venus, Vilma, Balajaja?

Joliś jeśli ja z kolei dobrze zrozumiałam wyjaśnienia Dorotki, mianem "dwarf" określamy pomidorki o amerykańskim rodowodzie, będące "w obiegu" od kilku lat. Rozmawiałam z Dorotką na ten temat: wyraźnie zaznaczyła, aby nie zaliczać do tej kategorii odmian zwyczajowo nazywanych cherry czy koktajlówkami.

dwarfy wg Tatiany

t.tatianastomatobase.com:88/wiki/Category:Dwarf_Tomatoes

To jeśli Betalux i Ola Polka, to są to pomidory samokończące, karłowe z owocami prawie dużymi. Sporo mamy takich odmian u naszych firm nasiennych.

Tylko dlaczego jest tu Mikro Tom?