Forum Ogrodnicze Oaza

Jeśli o mnie chodzi to, po prostu, rosyjskie odmiany najlepiej się sprawdzają w mojej lokalizacji. Lubią chłodniejsze klimaty, a moja działka leży w dołkach, ok. 100 m. od rzeki. Zawsze jest tam te 2-3 stopnie chłodniej niż w miejscach wyżej położonych. Poza tym jest to też takie tam ograniczenie. Gdybym chciał poznać wszystkie odmiany to by mi życia nie wystarczyło. Na same rosyjskie nie wiem czy mi wystarczy, a już trzeba się pomału pakować

W moim przypadku, uprawiam różne pomidory.
Przewaga jest pomidorów polskich, gruntowych.Rosyjskie wybieram z selekcji syberyjskiej o krótkim okresie wegetacji
i odporne na chłody. Poprostu ogród mam daleko od domu, nie mam szklarni,nie mam foliaka. Wszystko w gruncie.
W chwili obecnej można z tak bogatej oferty można wybrać pomidory różnego przeznaczenia, także smakowo.

Jeśli chodzi o mnie, to poprostu poznałem sporo maniaków pomdorowych z różnych stron świata. Z każdym utrzymuje fajny kontakt i po sezonie robimy sobie wymianki nasionkowe. Ten sezon postawiłem na rosyjskie odmiany i tamtej zimy od znajomej z Niemiec otrzymałem ogromny pakiet nasion(chyba 150odmian w tym też trochę innych niż rosyjskie) po za tym wyniany forumowe i ze znajomymi zrobiły mi zapas nasion pomidorów na 20lat gdzie co roku sobie będe mógł testować nowe.

Jeszcze sezon się nie zaczął, a już jedna osoba mnie pytała jakie odmiany wysiałem i czy będe się wymieniał jesienią.

Co do rosyjskich jeszcze, to tyle ich miałem do wyboru, że odrazu odrzuciłem na wstępie odmiany koktajlowe oraz wszystkie inne kolory jak różowy i czerwony.

A z czerwonych i różowych było i tak z czego wybierać.

Na jakimś portalu rosyjskim w oko mi wpadł złoty pomidor, bardzo fajna ciekawostka gdybyś kiedyś trafił na osobę która go uprawiała to podrzuć jakieś ifo

To te inne kolory niż czerwony możesz mi przysłać Żartuję oczywiście, sama mam w swoim banku nasion koło stu odmian i na razie nie potrzebuję więcej. Wiem, że o gustach się nie dyskutuje, ale nie potrafię sobie wyobrazić jak można nie kochać żółtych pomidorów i ich owocowego smaku

Zamowilek kilka odmian z Rosji , i teraz pytanko : Jak dlugo mozna przechowywac nasiona pomidorow?

W tym roku wyłożyłem na waciki sześcioletnie nasiona Szkatułki. Skiełkowały 3/3 bez problemu. Nasiona trzymam w szafce, w woreczkach strunowych.

Agusiak wrote:
A jaka to odmiana??

Betula wrote:
Ja mam ogromną listę odmian ale zawsze pp sezonie jestem chętny na wymianki.

carbon wrote:
Nawet do kilkunastu lat przy prawidłowym przechowywaniu.

Bobej wrote:
To pewnie chodzi o ukraińskiego pomidora pod roboczą nazwą K 54-68. Jeszcze nie ustalona odmiana. Nasiona widziałem w Pomidorowej Dolinie.

A tak w temacie żółtych pomidorów o owocowym smaku. No może nie całkiem żółtych.
Dawson's Russian Oxheart. Krzyżówka odmian Russian 117 Red x Georgia Streak. Podobno to to samo co Orange Russian 117, ale chyba nie bardzo. Miałem oba, co prawda nie jednocześnie, ale wydaje mi się, że DRO jest mniej plenny, wiąże mniej owoców w gronie, ale za to nadrabia ich wielkością. Nasiona też wydają się mniejsze w porównaniu z Orange Russian 117. Były problemy z wiązaniem w czasie upałów. Na dwóch pędach zawiązał cztery grona po dwa, trzy owoce, potem długo nic i dopiero gdzieś pod koniec sierpnia pojawiły się następne, ale to już było cokolwiek za późno. Krzew wysoki, pod folią nie chorował. Pomidory duże, mięsiste, dla mnie pyszne.

kaskawel wrote: To nie K54-68, tego co widziałam bardziej przypominał takiego

Myślałem, że chodzi o złote liście. Ciekawe ile karatów wyciąga ten pomidor i który pierwiastek ma na to wpływ, ale pewnie potas

kaskawel wrote: Mnie też to zastanawiało ile może mieć karatów i skąd w pomidorze to złoto i czy faktycznie ten pomidor jest złoty. No niestety nie udało się znaleźć śmiałka który uprawiał tego pomidora.

Kwitną kolejne wschodnie odmiany. Te z przed tygodnia mają już zawiązki.

Aurije




Oslinyje Uszy




Anahit




Puzata Chata




Czuchłoma




Dolka Dalniewostocznaja




Ałtajskij Oranżewyj

Jak zobaczyłem foto tego złotego pomidora, to zaraz mi się Aliexpres przypomniał i jego mania fotoszopa. Chętnie bym zobaczył jakieś bardziej realistyczne zdjęcie, no i faktyczną nazwe. Znam wielu fanatyków pomidorów ale takiego jeszcze u nikogo nie zauważyłem.

Moje pomidory zostały wkońcu podwieszone i opisane jak należy.

Też bym chciała zobaczyć go na żywo bo mieli w sprzedaży na rosyjskiej stronie. Mogłam wtedy wrzuć opakowanie może po nazwie byśmy doszli co to za wynalazek. Jak kiedyś trafię to wrzucę