Forum Ogrodnicze Oaza

Cieszę się na takie widoki, to dowód na to, że nie tylko ja jestem nierozsądna.
U mnie popikowane papryki i bakłażany powyżej 100 szt., bardzo wątłe fioletowe ziemniaki – kilkanaście sztuk, kiełkuje kalarepka 2 gatunki i kapusta stożkowa, pierwsza część pomidorów, koleusy dwa rodzaje, w planie aksamitki i inne kwiatki, a sałaty i rzodkiewki nie będą na parapecie tylko w ogrodzie pod niską ogórkową folią. Szkicuję w arkuszu plany zasiewów i posadzeń – brakuje miejsca a potem może czasu. Planuję podwyższoną grządkę. Wieczorem oglądam nasionka oczekujące na posianie, czytam wiadomości o tych roślinkach, oporne, niechcące wychodzić spod ziemi podglądam przez lupę. Ale emocji. W sklepach omijam półki z nasionami a i tak czasami natura skusi mnie do kupna czegoś niezbędnego.

Pomidorki


Papryki


Seler Naciowy


Pepino

Bób Jankiel Biały i groszek cukrowy Iłówiecki, od kilku dni jest w foliaczku na balkonie.

Kurcze, Ja swój bób wyniosłem w niedzielę, do mini tunelika i do teraz nie zajrzałem co u niego z braku czasu.

Dziś po pracy muszę zrobić kontrol.

Natomiast w growboxie coraz ciaśniej i czas zrobić selekcje paprykom.

Powiedzcie mi moi drodzy-Ci którzy mają takie duże sadzonki pomidorów.
Co dalej z tym będzie, macie jakieś ogrzewane szklarnie, czy folię?
Ok. papryki rosną dość wolno, ale pomidory...
No, parę sztuk to do donic. Ale takie ilości

Moje sadzone 8 marca a już się wyciągają. Niestety brak słońca i wysoka temperatura w domu robią swoje.

A to reszta towarzystwa.

Papryki, bakłażany, cebula trawa cytrynowa i nieszczęsne selery.


Kapustne i sałaty.

I na koniec bób pory i rukola.

Mamma
Pamiętaj - wszystko ma swój czas i miejsce. Właściwie wyprzedziłaś nie swoim pytaniem, jakie są plany wobec tak dużych ( pięknych zarazem ) rozsad pomidorków - jeśli ludeczkowie mają ogrzewane: folię czy szklarnię, to sadzonki najpewniej tam trafią.
Nie jestem tylko pewna, jak w takich pomieszczeniach zapewnia się odpowiednią ilość światła, aby pomidorki nie wybiegały....Ale nasi ludzie wiedzą, co robią - a ja im kibicuję

U mnie sytuacja jest trochę inna: mało światła ( mam serdecznie dość tych pochmurnych, ciemnych dni ) i stosunkowo chłodno ( 17-19 stopni ), ale jakoś sadzonkom udaje się żyć w tych spartańskich warunkach; to, co z czy muszę codziennie "walczyć" to zapobieganie wyginaniu się rozsad ku szybie, więc każdego poranka przekręcam palety z maluchami.

Wysiew pomidorków przewiduję za tydzień Te wcześniej wysiane zostały dzisiaj przepikowane do kubków 400 ml i był ku temu najwyższy czas - bryłki korzeniowe zaczęły przerastać wyjściowe, 200 ml, pojemniki.

Wiesz co? Spróbuj podnieść paletę z kapustnymi wyżej, ponad krawędź framugi okna. Sałaty spokojnie mogłabyś wystawić na zewnątrz.
Boby masz wzorowe

Witam
Pierwszy raz będę robiła rozsadę pomidorków,i mam pytanie,może dla niektórych głupie,ale cóż pytam,czy torf wysoki odkwaszony a torf odkwaszony ,jest to samo.Na pierwszej stronie Ania pisze ,ze trzeba kupić nawóz wieloskładnikowych w płynie .Zrobic nawóz do ferdygacji pomidorków ,opracowane przez Pomodoro.
Ale nic nie wiem kiedy to się stosuje.Sadzac nasionka do ziemi trzeba od razu podlewać woda z nawozem w płynie,jak tak,to w jakim stężeniu.
Dziękuje serdecznie za odpowiedz.

Pozdrawiam Teresa

Aniu Ty masz za chłodno, ja za ciepło, no nie dogodzisz
Jednak nasze rozsady łączy jedno-brak światła.
Pytam bo nie ukrywam, że też bym chciała zjeść wcześniejszego pomidorka.
Jakkolwiek grzanie jeszcze dało by się załatwić. To już doświetlania na większą skalę sobie nie wyobrażam.
Ale może nasze ludki warzywne mają sposoby i na to, tylko trzymają swoje tajemnice
pod jakąś pierzynką
No cóż, bób ładny bo siedzi w szklarence a dziś dołączyły też do niego kapustne i sałaty. Trudno w domu nie da rady.

Teresa ciężko powiedzieć, czy to to samo nie zobaczywszy opakowania i dokładnego opisu. Zazwyczaj torfy odkwaszone sprzedawane w ogrodniczym nadają się do wysiewu.
Sprawdź tylko termin ważnosci na opakowaniu.
Ja ze swojej strony radzę trochę rozluźnić torf przed sianiem np.perlitem lub czystym piaskiem.
Podlewać czystą wodą a nawóz dopiero jak rozłożą pierwsze liscienie.

Termaj! Tu masz wyjaśnienie co do rodzajów torfu: poradnikogrodniczy.pl/torf-ogrodniczy-ro...astosowanie-cena.php

Termaj wrote:

Tereniu, nie podejmuję się doradzenia Ci, jak i czym nawozić rozsadę pomidorków w torfie, ponieważ nigdy tego nie praktykowałam ( mam nadzieję, że odezwą się osoby stosujące tę metodę produkcji sadzonek ). Jeśli masz możliwość zakupu dobrej jakości podłoża do wysiewu i pikowania, to możesz w nim wysiać swoje warzywa i przez pierwsze 2-3 tygodnie nie nawozisz ( w zależności od ilości nawozu startowego ). W kolejnym etapie uprawy śmiało możesz wykorzystać przepis na pożywkę do fertygacji rozsad podany na pierwszej stronie tego wątku. Mogę go polecić z czystym sumieniem.

U mnie też w tym roku problem z wybieganiem rozsady pomidora.
Zawsze pikuję z zbiorczej palety do wielodoniczki(45 komórek) a później do 0,5L kubków.
Teraz pomidorki są już w wielodoniczce, nie ma jeszcze liści właściwych a już się wyciągły i będę musiał przepikować do kubków 200ml.

Teresko rozumiem,że pytając o torf odkwaszony nosisz się z zamiarem do takowego sadzić rozsadę.A zatem ja przepikowuję do torfu odkwaszonego i podlewam letnią wodą bez jakiegokolwiek dodatku.Następne podlewania w zależności od potrzeb używam nawozu aktualnie z B o NPK-5-8-8 dając 2,5ml.na 1 l.wody,przy każdym podlewaniu,aż do wysadzenia rozsad w miejsce docelowe..Stosowałem też nawozy opracowane przez Pomodoro i podane przez Adasiową tj.naszą Anię na [pierwszej stronie..Nigdy nie miałem żadnego problemu ze wzrostem tak pomidorów czy papryki.Oba torfy opisane przez Ciebie to to samo,tylko nie wszyscy producenci dodają to słowo"wysoki".Z reguły kupuję ten wysoki,bo firma która podaje więcej danych jest bardziej wiarygodna,przynajmniej dla mnie.

Kreciku Stary czyli Józiu, bardzo Ci dziękuję za wyjaśnienie; tak po cichu liczyłam na nie, ponieważ pamiętam, że stosujesz torf jako podłoże do rozsad.

p.s. nie wiedziałam, że jesteśmy na per nick

Józiu dziękuje Ci serdecznie za wyczerpująca odpowiedz,już jestem ,jak to się mówi w domu.Ja kupiłam torf odkwaszony ,bo tylko taki był w Castoramie.Do podlewania pomidorków będę używała nawóz do ferdygacji opracowany przez Miecia.Moj M odwiedził wszystkie okoliczne B. I dostał nawóz do roślin zielonych o NPK-7-5-6 ,chyba taki się nienadadaje ,bo ma więcej azotu,Jeszcze raz dziękuje .


Pozdrawiam Teresa

To nie o to chodzi, że jest azotu za dużo, ale jest niewłaściwy stosunek azotu do potasu.

Proszę popatrzeć na wymagania pomidora tabela nr 4 strona 38

iung.pl/dpr/publikacje/Nawozenie_roslin_ogrodniczych.pdf

Mięciu,to ma być stosunek azotu do potasu 1:2,nie wiem czy dobrze policzyłam.



Pozdrawiam Teresa