Forum Ogrodnicze Oaza

W tym pierwszym rzędzie jest Habanero White od ciebie, Znowu więcej skiełkowało niz posiałam. Siałam od razu w perlicie, W drugim rzędzie jest gwiazdor Peterek . Skiełkowało jedno. Nasiona dobre, bo osobiście zbierane z dojrzałych owoców. Wywalę dziada na zbity pysk. Nie chcę go. śpieszę się z wysiewem, bo chcę na polowę sierpnia zdążyć z bonchi. moze uda mi sie zrobić dwukolorowe habanero np czerwona od Michała i biała splecione w jednej doniczce. zobaczymy.

Widzę, że już ruch w warzywniku. Gratuluję!

Ja będę jeszcze cierpliwie czekał na "lepsze dni". Mam zamiar robić rozsadę pomidorów, ogórków, papryk i dyń.
Chcę zapytać o stosowanie Nadmanganianu potasu do zaprawiania nasion. Do tej pory zaprawiałem/moczyłem
w naparze z rumianku i nagietka. Siewki po wschodach rosły dobrze. Nie było jakichś większych wpadek.
W tym roku chcę spróbować nadmanganianu.

Wiesz jakbym nie miała pod dostatkiem nasion, to pewnie bym też nie szalala, a tak nie wyjdzie to do kosza i nowe posieje. Pare dni temu rozpikowałam swoje testowy tepiny. Wniosek z tego doświadczenia mam taki, że pikowanie z perlitu do perlitu siewki znoszą trudniej, jest więcej wypadów i dlatego najlepiej jeżeli nasionka są siane pojedynczo, a pikowanie to przenoszenie ( to o czym pisał pomodoro) całej roślinki wraz bryłą korzeniowa nie obsuniętą.

Kazik, z tego, co pamiętam, to należało zrobić jasnoróżowy roztwór nadmanganianu potasu i moczyć w nim nasiona przez około 1/2 godziny. W ubiegłym roku ograniczyłam się tylko do spryskania nasion PW.

Emalko, pikowałam w zeszłym roku siewki bakłażana - z perlitu do perlitu - i poszło szybko i bezboleśnie, ale były to tylko dwie siewki, więc mogłam poświęcić im więcej czasu. To, jak będzie w tym roku, pokaże czas. Tymczasem dzisiaj wsadziłam w perlit bakłażana od Armaszki, a na wacikach leżą ostre papryczki Habanero Chocolate i Explosiv Ember. To moja pierwsza tura warzywnych wysiewów, jeśli nie liczyć beninkazy szorstkiej.

Ja myślę, że można zrobić coś takiego przy wysiewie nasin do perlitu. Pojemnik niski, szeroki, u nas w takich jest
zsiadłe mleko. Napełnić perlitem, porobić z plastiku przegródki ( plastik nie musi być gruby ale w miarę sztywny),
w każdy sektor włożyć nasionko i pozostawić do wyrośnięcia. Zostawić do czasu pikowania i wydaje mi się, że wtedy
roślinkę można przenieść bez uszczerbku do kolejnego pojemnika.
Sprawdzałem pojemnik, swobodnie można posiać 8-10 nasion do jednego pojemnika. Ilość nasion zależy tylko od tego
ile chcemy zostawić miejsca na wzrost rośliny

Kazik, każdy pomysł jest dobry, a powodzenie uprawy zależy od wielu czynników. Jeśli będziesz pikował takie delikatne siewki, pamiętaj tylko, aby bardzo ostrożnie wyciągać roślinki łyżeczką.
To, co opisujesz, to po prostu rodzaj kuwetki z oddzielnymi "pokojami" - pytanie tylko brzmi: w takiej jednej kuwecie będzie jedna odmiana czy kilka różnych ?

Tzn. planuję siać w małe pojemniczki,powiedzmy 80ml.(jeszcze ich nie mam) po jednym nasionku. Później pikowanie do pojemników
np.200ml, itd. Jeszcze jeden pomysł. Są rękawy foliowe o różnych wymiarach, można ciąć na dowolnej wielkości pierścienie i siać.
Przy pikowaniu przecina się folię i przesadza. Widziałem w sklepie rękawy o fi.50mm. do 20mm.

Małe pojemniczki do wysiewu - jak najbardziej. Później, gdy siewki podrosną pikujemy do większych, ale ! wiele zależy od tego, czy rozsada nam wybiega czy nie. U mnie wybiega i to bardzo, dlatego pikuję 2-3 razy. Są ludzie, którzy od razu sieją do większych kubków i w miarę dorastania roślinki dosypują podłoże. Każdy musi ocenić warunki, jakie zapewni swoim roślinkom ....światło, temperaturę, czas.
Folia przy perlicie może ( ale nie musi ) nie wypalić .... po rozcięciu rękawa, jeśli korzenie nie przerosną dostatecznie perlitu, może się ów perlit rozsypać. Możesz jednak posadzić rozsadę razem z folią - tak też można robić jeśli masz na działce amatorów korzonków w glebie

kazko47 wrote:
A dlaczego po jednym nasionku ?. Ja już w ubiegłym roku siałem po kilkanaście nasion, nawet dwóm osobom wysyłałem pocztą siewki do rozpikowania. Przeżyły pocztę, to przeżyją ogrodnika

Dlaczego jedno nasiono? Tak sobie zawsze zakładam, że wszystkie nasina które posieję wykiełkują. Po drugie, chcę pikować max. dwa razy.
Próbowałem różnie, najlepiej wychodziłem przy dwóch pikowaniach. Co do wigoru roślinek, to wiem z doświadczenia(uprawa z siewu do gruntu)
że pomidory dadzą sobie radę.Po prostu nie trzeba im przeszkadzać.

Małe sprostowanie.

Pisałem wcześniej o rękawach foliowych. Jest źle podany wymiar rękawa.Te wymiary to fi.50mm(5cm) do 200mm(20cm).

Dzień dobry,ja wczoraj posiadłam papryczki ostre.

Jadwisiu , a jakie odmiany będziesz uprawiać w tym roku ? Jakieś sprawdzone w ubiegłych latach, czy nowości ? Słuchaj, a może masz swoją ulubioną, którą chciałabyś zareklamować i zachęcić do wysiewu ?

Posiałam:Black Hungarian,Aji Imambura,Bułgarska czuszka,Biquinho Red i Yellow i długą czerwona NN.

Aji Imambura jest bardzo plenna,Black Hungarian też,czerwona również obficie owocuje.Pozostałe wymienione będę uprawiała pierwszy raz.

Z Twojej listy miałam okazję próbować Biquinho Red i Aji - ale Pineapple - jeśli lubisz ciut większą ostrość, to będziesz z nich zadowolona, a Biquinho będzie piękną ozdobą ogrodu - też mam ją w tegorocznych planach.
Będę Ci Jadwisiu bardzo wdzięczna za dokumentację Bułgarskiej czuszki - zastanawiałam się nawet nad jej zamówieniem, ale z braku miejsca na parapetach zrezygnowałam.

Oczywiście będę zdawać relacje z ich uprawy.

Przyznam się jeszcze do pomidorka Mam około 8 letnie nasiona pomidorka TearDrop i chciałam zobaczyć jego żywotność.Wysiałam na wacik i o dziwo 100% wzeszło,przesadziłam więc do doniczek i zobaczymy co z nich będzie.