Forum Ogrodnicze Oaza

W Lublinie -1 nad ranem popadał odrobinę śnieg i leży teraz cieniutką warstwą . Zrobiło się dookoła jaśniej.Przynajmniej ranek nie przypominał zmierzchu.Słonka nie widać niestety.Mam urlop ,z domu nie chce się wychodzić ,a nasionka od rana puszczają do mnie oko. Oj to się skończyć może tylko jednym...

U mnie jak zwykle- deszczowo. Na 3 tygodnie jutro jadę do Kołobrzegu się kurować. W sam raz termin, by po powrocie zabrać się na pierwsze siewy: sałaty, pora, ostrych papryczek, selera. Oby jako tako pogoda dopisała. Trzymajcie się ciepło!

Rozalia spacerowej pogody i odpczywaj

Oj, wiele bym dała, żeby znaleźć się teraz nad morzem, do tego w Kołoobrzegu...

Rozalko, miłego wypoczynku!

U mnie delikatnie prószy śnieg, temp. waha się między 0 i -1.

Marta,ja wolę góry ,ale zdecydowałam się nad morze, bo bliżej mam choć miałam wybór. Powdycham o tej porze jodu. Jezdnia podmarznięta,-1 na termometrze. A więc ostrożnie z jazdą samochodem.

Dziś tylko +1,2*C.Dość mocno podwiewa i chyba dlatego też bez mgły.Niebo zachmurzone i niewielkie opady krup śniegowych.W każdym razie u mnie już po wiośnie.

U mnie dziś w nocy miało być -9. Ale chyba tyle nie było, z rana temp. wskazywała -5. Teraz jest tylko -1,5 stopnia, słoneczko. Miłego dnia

Zimnica taka, wieje od wczoraj i coś poprószyło, chyba będzie trzeba myśleć na dniach o okryciu niektórych roślin, dobrze że włóknina przygotowana

U nas dzisiaj zimno, -3*, -4*. Śniegu nie ma. Zapowiadają jednak w najbliższych dniach, no powiedzmy do końca stycznia
od -6* do nawet -13*, śnieg też ma padać.

Może będzie w końcu trochę zimy z mrozem i śniegiem.

Lubię taką zimę

Mi dzisiaj wszystkie kończyny zamarzły. -2 i wiatr a odczucie jak -20 do tej pory zagrzać się nie mogę. Drzewka pobieliłam ale kwiatów nie wysiałam bo się okazało że zużyłam latem całą ziemie a byłam przekonana, że jeszcze mam no nic wysieję na dniach chociaż chciałam coś wysiać i to bardzo Tak mi koleżanka nagadała, że w końcu udało jej się zasiać ziarno zwątpienia powiedzcie, czy pomidory jeśli rosną obok siebie się zapylają i na drugi rok z zebranych nasion wychodzą krzyżówki?

Nie, pomidory są samopylne. Nie maja nektaru i pszczoły je nie oblatują.

To też jej tłumaczyłam a ona powiedziała że sprawcą jest wiatr

Agusia, kiedyś w jednym z wątków była zamieszczona rycina z budową kwiatu pomidorka - struktura słupka i pręcików względem siebie teoretycznie wyklucza możliwość krzyżówki, ale !!!! w naturze wszystko jest możliwe. Są także odmiany i mutacje, u których słupek wystaje poza zespół pręcików i wówczas szansa na krzyżówką pyłkiem innej odmiany się zwiększa.

Dzięki, myślę że moje raczej się nie pokrzyżowały a jej powiem niech pręciki liczy zanim mi tu wątpliwości zasieje

Dzis w Kirch... 2 stopnie i paskudny wiater Zimno,cimno, do domu daleko

A zapomniałam napisać że ja jednak tępa dzida jestem dopiero dziś mnie olśniło. Mama do nie dawna prowadziła skup mleka czyli pracowała w mleczarni i kiedy ją zamknęła wyprzedała praktycznie całe wyposażenie kilka fajnych rzeczy udało mi się uratować a jedna była kompletnie mi nie przydatna więc powiedziałam żeby od razu sprzedała bo niby na co mi to no i dziś po roku tego "na co mi to" się okazało że wiem na co mi to i teraz strasznie rozpaczam nad swoim bezmysłem. Chodzi mianowicie o stojak na butelki, kiedyś pobierało się próby mleka do butelek szklanych i trzymało się przez pewien czas. Stojak był dwupoziomowy, kwasoodporny i miał przegródki które można było wyciągać. Całość można było zamknąć bo był z klapą. Przypominał skrzynkę dwupoziomową na narzędzia tylko z ok 1000 podziałek na butelki. Czemu rozpaczam otóż to była by doskonała witryna dla mojej rozsady nawet mogłabym ją zamykać na noc kiedy robiłoby się zimno a w dzień otwierać i nic by się nie poniszczyło bo w takie miejsce na butelkę spokojnie miesi się kubek 0,5 l. Muszę odnaleźć tych złomiarzy.... Ale znalazłam przy okazji szukania swojego inny na parapet, statyw na lakiery do paznokci ale drogo wychodzi. Zainspiruję męża może mi zrobi coś podobnego żeby parapet rozmnożyć

Myślę, że powinnaś popytać kolekcjonera staroci (ludzie zbierają różne rzeczy). W naszym regionie odbywają się targi staroci
w Lublinie, w każdą ostatnią niedzielę miesiąca. Z tego co wiem, to jeszcze w Puławach, w Zamościu, w Biłgoraju. Powodzenia.

U mnie też zimnica!
Niby tylko 2 st. w minusie ale wściekły wiatr robi swoje.