Forum Ogrodnicze Oaza

U mnie zima.

I zostało -7 na całą noc aż do tej pory , będzie malało bo słonce się pokazuje

U mnie +7. I wieje ze wschodu. Przed chwilą odleciały drabiny. Metalowa i aluminiowa. Spod domu. Daleko nie poleciały. Dobrze, że zapuszkowałam puste doniczki, ale wiatr coś znalazł - bo leciała za oknem. W porywach jest dużo - brzozy wyginają się...

A ja zastanawiałam się dlaczego nie mogłam zasnąć - i wszystko jasne.

Małgosiu - czyli nie było mrozu w nocy?
CHI wrote:
Zawsze mówię, że ze wschodu to niebezpieczeństwa różne przychodzą.

We Wrocławiu był nocą niewielki spadek niżej zera, cienkie skorupki na kałużach, a ranek - prześliczny. Niebo bez jednej chmurki, temperatura idzie delikatnie w górę. Nie wieje.

Przy domu o 2-giej było -0,5...

Na Śnieżce 20 do 36 m/sek. Wieje fen.

Prognozy zapowiadają dalej -10 w czwartek. Zobaczymy.

Melduję że od wschodu zagrożenia brak.O świcie -8 ,w tej chwili -2.Śniegu brak,ale jest pięknie i biało.

U mnie nadal -4,w nocy zimniej,brr,ale i tak pięknie. Słońce aż razi w oczy.

Koma, piekny widoczek
U mie dziś rano słonecznie, 0 stopni i wieje. Nawet w domu mi wieje, bo moja papuga postanowiła sobie polatać, robi przy tym sporo wiatru

Koma ,ależ u ciebie pięknie
U mnie w nocy -7 rano szaro i zimno. Niby teraz 0 stopni ale odczuwalnie to o kilka kresek w dół.

Mocny wiatr a na termometrze -2

Kirchlengern - 10 stopni, sloneczko, w gorze spiew skowronka Bedac na spacerze spotkalam starszego pana, ktory grabil grzadki - pytam sie co bedzie tu roslo, a on mi odp., ze warzywa i troszke kwiatkow.

Jak ja mu pozytywnie pozazdroscilam dzis tej roboty Sama chetnie juz bym cos podzialala ale nie mam nawet 1 grabeczek, nawet pol

-2 stopnie , ciekawe jaka dzisiaj będzie pogoda dalej

To już nie jest zima, tylko jakaś parodia .... w Poznaniu na przemian bezchmurne niebo, słońce, lekki przymrozek i lodowaty wiatr albo, jak dzisiaj - deszcz i temperatura w granicach 2-3 stopni.
Najgorsze w tej sytuacji jest to, że jeśli taka aura zagości na dłużej w regionie, rośliny ruszą z wegetacją, a nie oszukujmy się: w naszej strefie klimatycznej mróz musi przyjść, a wówczas będziemy biegać z chochołami ...
Na razie jednak grzejemy serduszka w niedzielę - WOŚP rusza o raz kolejny

Dzis zerknelam ponownie do ogrodeczka, w ktorym starszy pan zawziecie grabil wczoraj grzadki - jak podeszlam do niziutkiego ogrodzenia to szczeka mi opadla bo tak rowno wszystko bylo skopane jak na stole.Dla mnie kopanie warzywnika to sztuka - tak elegancko nie umiem

Dzis ok 6-7 stopni, pochmurnawo, zero wiatru. O godzinie 17tej zaczelo szarzec za oknem.

Rano gołoledź ale zobaczyłam ją jak śmignełam na asfalcie z wiadrem jedzenia dla psów. Teraz -1, pada coś ni to deszcz ni to śnieg.
Ręce mnie świerzbią więc w sobotę wysieję surfinie albo petunie bo już sama nie wiem co mam i szałwię błyszczącą, pobielę drzewka i postaram się nie złapać kolejnego przeziębienia. A początkiem lutego cebulę na rozsadę i może pora jak znajdę miejsce jak nie to dam koleżance ona ma więcej miejsca.

Od wschodu idą mroźne masy powietrza, więc weekend zapowiada się słonecznie, ale pod znakiem czapki, rękawiczek i szalików - pamiętajcie o tym, kochani, aby nie przeziębić się na progu przyszłych wysiewów
Dzisiaj nareszcie piątunio, więc powoli możemy planować sobotnio-niedzielne prace i zajęcia w domu i ogrodzie. Nieśmiało myślę o pierwszych nasionkach do skiełkowania.
Miłego i bardzo udanego dnia, pozdrawiam cieplutko ....

Dziś od rana wietrznie i mroźno, pada coś przypominające kaszę manną taki prowizoryczny śnieg. Rano dostałam od koleżanki wykład dotyczący wysiewu pora i selera może nie tyle wykład co po łapach żeby nie swędziały

Adasiowa wrote:
Niestety, ale to nie wszystkich dotyczy cały weekend będę w pracy Jeszcze na dodatek pogoda u mnie paskudna, zimno i mgliście. Chyba dla poprawy humoru coś wysieję.