Forum Ogrodnicze Oaza

Bożenko, jeśli tylko nasiona tego ogórka będą dostępne na Straganiku, to oczywiście, że tak. Myślę, że nową edycję Warzywnego Straganiku otworzymy we wrześniu

Coś niesamowitego ! Klęska urodzaju. Zaczynam nie nadążać z przerobem

A tu już ukiszone ogórki z poprzednich zbiorów jutro będą przekładane do słoików 0,9 l, by zrobić miejsce na dzisiejszy plon.

Dziś od rana praca wre . Ogóreczki umyte i posegregowane.

Patrzę z zazdrością.
U mnie przewaga pustych kwiatków. Ogórków 2 garści a nie 2 wiaderka . A sadzonek było sporo

A jaka odmiana ?

Ja mimo iż planowałem oberwanie ogórków dzisiaj, to zrobiłem to wczoraj, bo po wzroście temperatury, ogórki ruszyły z kopyta. No i owiędły troszkę z braku wody, więc je wczoraj podlałem z dodatkiem nawozu.

Nie udało się zrobić fotki, bo w biegu troszkę byłem ale było 3/4 10l wiadra, więc całkiem fajnie.

Ogórki już wynosimy do piwnicy, bo w spiżarce nie ma miejsca. Oby tylko zbiór trwał jeszcze długo, bo cała rodzinka uwielbia ogórki.

U nas dopiero rodzą. Polan:

Śremski F3

pomodoro wrote:
Delicius któreś pokolenie i Rozalia III ze straganiku.

Carbon twój Śremski jak Suyo Long

Lucysia nie warto siać ogórków wydłubywanych z jakichś odmian i rozsyłanych pocztą pantoflową przez amatorów , po pierwsze i tak będą skundlone , po drugie będą złej jakości , w profesjonalnych firmach mają maszyny które oddzielają najlepsze nasiona pod względem kształtu i wagi ,resztę odrzucają .
Dlatego lepiej kupić zwykłego Kraka z dobrej firmy niż dostać dilerkę z niewiadomo czym . Sama widzisz napracowałaś się , a efekty marne.
Druga sprawa jak ogórki wypuszczą kwiatki dokarm je nawozem najlepiej rozpuszczalnym w wodzie NPK 10,10,10 , ja używam 19,19,21 ze 2 razy w odstępie 10 dniowym . Z jednej paczki Kraka F1 od legutki mam tyle gruntowych że starczy na kilka zim po zakiszeniu , nie wspomnę o Suyo Long , tak wiec szkoda czasu na kundelki z dilerek.

Carbon, dlaczego nie potrafisz w końcu odpuścić? Mam takie samo zdanie jak Ty, o czym już Ci kiedyś pisałam, też wolę wysiewać pewne nasiona, ale jeżeli ktoś chce eksperymentować, albo nie jest dla niego aż tak istotne co sobie wysieje, to dlaczego nie chcesz pozwolić mu tego zrobić? Dlaczego jesteś tak cholernie upierdliwy? Tego nie rozumiem. Daj już w końcu spokój.

(i przepraszam za osobistą wycieczkę, ale już nie mogę po prostu...)

Zygowa wrote:
Edytko, jak na "dopiero rodzą", to zebrałaś naprawdę udany plon, nie tylko ilościowy, ale i jakościowy. Osobiście widzę dużą michę pełną zdrowych i ładnych ogórków i cieszyłabym się, gdybym taki miała.
Moje ogórki także dopiero zaczynają plonować, a ja z tęsknoty za przerobem kupiłam 2,5 kg ogórków NN "od chłopa Stacha", upchnęłam w słoiki z własnym koprem i chrzanem i tym samym dołączam do grona kiszących na zimę .

Oj zmieniło się tutaj , pisze co ja robię a nie to co chcą inni słyszeć nikomu nic nie rozkazuję to chyba nazywa się : mam własne zdanie , to że się to jakiejś patrycji niepodoba - nie musi .

Kilka miesięcy temu była tu identyczna dyskusja. Wchodzę dziś i deja vu, jakiś carbonie. Z tego, co widziałam, zmienili nazwę ogórka dostępnego na akcji wymiany nasion na SL, więc powiedz szczerze, jaki przyświeca Ci cel robiąc z forumowiczów idiotów publikując zdjęcia Suyo Long i podpisując, że to Śremski? Uprawiaj sobie swojego Suyo Long z certyfikowanych nasion i daj innym uprawiać co chcą.

patrycja wrote: To na pewno był owoc drzewa kiełbasianego(na zdjęciu)

Carbon "zawadiaka" Twój "ŚREMSKI" jest dowodem tego, że szukasz "zaczepki". Po co to? Tu jest tak miło, przyjaźnie.

W tym roku też posiałam nasiona ogórków z dilerek: dwa rosyjskie (gdzieś tam powyżej wstawiałam zdjęcia krzaczków), które zaczynają "rodzić".
Już próbowałam i są smaczne, równe. Postaram się zebrać nasionka, a jak się uda wyślę na straganik i będę siać dalej

Odnoszę wrażenie,że to nie nasiona są skundlone,a po prostu komuś skundliły się maniery.A rozum też może się skundlić?


Oczywiście przepraszam wszystkie pieski bez określonej rasy.