Forum Ogrodnicze Oaza

Termaj wrote:
Tereniu, mam nadzieję, że tylko w tekście tkwi błąd - do Borasolu dodajemy 40 g mocznika i po wymieszaniu dozujemy 10ml/l. Jeśli rzeczywiście są to objawy niedoboru boru, to opryskałabym całe rośliny - tak zrobiłam na początku wegetacji z moimi selerami.
Wg niektórych źródeł, zasychanie młodych liści na wierzchołku wzrostu może oznaczać brak wapnia, ale wiesz .... trzeba dokładnie zdiagnozować objaw ...


Zerknij może tutaj, aby zobaczyć, czy wystąpiły podobne zmiany edepot.wur.nl/369093 , strona 18 i 22

Aniu,dziękuje bardzo ,ze mnie poprawiłeś z tym mocznikiem .Bylo napisane 4 dkg a ja napisałam 4g.
Bardzo często zaglądam na te strony z niedoborami i jestem prawie pewna ,ze brakuje boru.Wapna mam tyle,ze mogę ,ze cztery działki obdarować.Wiem ,ze to jeszcze niewiele mówi ,bo moje trzy pomidorki dostały,SZW.Jeszcze mam kłopoty z podlewaniem,nigdy nie wiem czy nie za mało posłałam,czy za dużo .Zawsze dogadzałam moim roślinkom,a nich maja papu.Teraz już trzymam się zaleceń Miecia,chociaż mam nieraz ochotę je podtuczyć.Jeszcze raz dziękuje Aniu.

Pozdrawiam Teresa

Tereniu, tyle, na ile wiem, to staram się pomóc...
U mnie teraz w glebie też wapnia nie brakuje, ale ponieważ zarówno wapń, jak i bor nie mają zdolności translokacji w roślinie, musimy jej pomóc dostarczając oba pierwiastki dolistnie ( lub na kwiatostany czy owoce ), zwłaszcza podczas suszy lub zalania gleby, bo wtedy pobieranie składników z podłoża jest utrudnione.
A jesienią muszę dostarczyć mojej chudej ziemi dolomitu.
Wiesz, u każdego stworzenia nadmiar, jak i niedobór czegokolwiek jest niewskazany
Będzie dobrze.

SL przybiera na wadze



Są związane jeszcze 3 szt. ale zbyt małe żeby je jeśc

Mój ogórek zakupiony jako Suyo Long, a zostawiony na nasiona, zaczyna robić się trochę żółty.

Na razie są zdrowe. Plony obfite.

Jedne odmiany ogórków się kończą,a zaczynają owocowanie następne.Takim póżnym ogórkiem jest Julian.Ogórki kształtne,smaczne.Jedyny ich mankament,to bardzo duża ilość "brodawek" z ostrymi kolcami-trochę ciężko zbierać.




Ogórki na nasiona-SL i Japanese

Ups, po takich ogórasach na zdjęciach aż wstyd zamieszczać swoje, ale zrobię to z kronikarskiego obowiązku, a nawet z pewną małą przyjemnością, jako że odnoszę wrażenie, że u moich ogóreczków "coś" drgnęło ... aby nie zapeszyć, napiszę tylko, że to nasza wiadoma odmiana. Pierwsze egzemplarze już dawno schrupane, a kilka zakiszonych na małosolne.

Te na Kurtynie są w różnych stadiach rozwoju, ale widać, że dziewczyny wzięły się wreszcie do pracy:

Dziś zbierałem tylko ogórki rozmiarów sałatkowych. Do parkingu mam ok. kilometra i nie wyrobiłbym zataskać wszystkiego





Przy okazji zerwałem też nasiennik Krak F-3

To moje ogórki wysiane na początku lipca, Krak i Wisconsin SMR 58

Dziś zbiór ogórków konserwowych i kwaszeniaków. Ponownie pełne wiadro 10 l . Ogórki zaczynają mi się śnić po nocach

Moje ogórki w tym roku są gorzkie, oprócz "junaków", które są przepyszne wszystkie nie dają się jeść. Nie wiem jaka może być przyczyna.Może ktoś zaradzi.Pozdrawiam forumowiczów.

Oto, co piszą o tym w podręczniku " Ochrona roślin ogrodniczych "

Moje ogórki powoli kończą wegetację (albo tylko ja tak uważam) Pojawia się coraz więcej uschniętych liści, przerzedzają się, niektóre wierzchołki są częściowo zasuszone. Mimo bardzo nagłośnionej na forum mojej uciążliwej walki ze zmienikiem, mam się czym pochwalić, bo zakiszonych do tej pory jest ponad 50 słoików + bieżąca konsumpcja. Nie byłoby nic dziwnego, gdyby nie powierzchnia dla nich przeznaczona, która wynosi niewiele ponad 5m kw. Ale to zdecydowanie za ciasno. Zapamiętam.

Ja na trochę mniejszej powierzchni upchnąłem 25 sztuk. Co prawda rosną w pionie ale to i taki trochę za dużo jak na moje potrzeby. W przyszłym roku wystarczy 20 sadzonek. Odmiana Monisia F1 (nasiona wysiane 4 V).

Ogórki owocują i szybko rosną po opryskach IF nie atakuje ich kanciasta plamistość

U mnie dopiero początek zbiorów a widzę że jeden krzak uschycha. Przy ziemi gnije.
Mam Topsin i Infinito na ogórki.

U mojego sąsiada też przy niektórych krzakach więdną liście.