Forum Ogrodnicze Oaza

Jak pisałem by zmniejszyć ryzyko chorób grzybowych u siebie:
- prowadzę ogórki po sznurkach do góry (jest wtedy przewiew, szybciej mokre liście ulegają wysuszeniu, można dokładnie wykonać oprysk liści z każdej strony, ...),
- podlewam ogórki nie konewką a przy użyciu systemu nawadniania wężami "T-Tape". Liście nie są wtedy moczone i zmniejsza się ryzyko infekcji chorobami grzybowymi
Warto obejrzeć:
Jak siać ogórki gruntowe, aby lepiej owocowały i mniej gniły.
Jak zrobić podpory pod ogórki? Trejaż na podwyższonych grządkach.

Można też spróbować zakopując butelki np. co dwa krzaki (litrowa pet) i wodę wlewać przez buteli.
Wg. mnie jest to super, gdy uprawia się przy sznurkach.

Prowadzę ogórki na konstrukcji drewnianej pod ukosem tak,że przy jednej mam dwa rządki ogórka.Wraz ze wzrostem rozsady ogórki podsypuję na wysokośc ok,15cm.tworząc jakby redlinę.Tam też wlewam wodę nie opryskując liści ani łodyg.

Proszę podpowiedzcie mi - czy wszystkie ogórki w gruncie można prowadzić na sznurkach lub podporach, czy jakieś konkretne odmiany?

Kasiu ja unikam tylko ogórków krzaczastych(krzaczących się,wielopędowych),no i mało odpornych na choroby.Aktualnie będę miał drugi rok Zefira.

Józiu ja mam ogórki od naszej Rozalii i Juliana.Mogę go poprowadzić na sznurkach ?

Rzeczywiście nie można kilku odmian obok siebie sadzić? Myślałem, że tylko odmiany partenokarpiczne trzeba chronić przed obcym pyłkiem.

Kasiu nie pamiętam co miała Rozalka,ale Juliana możesz spoko sadzić w górę.

To spróbuje Józiu w tym roku je tak posadzić. Zaoszczędziłabym trochę miejsca a i ze zbiorem chyba jest łatwiej. Zawsze zbierając ogórki ruszam się jak paralityk , bo nie chcę ich pognieść stopami.A tak rączki w górę i ogóreczki rwane do miseczki.Taka mam nadzieję

Kasiu jak najbardziej.Tak uprawiam ogórki od 5 lat i nie zmienię już tego sposobu.

z uprawą na sznurku jest jeden problem podlewanie i szybkie wysychanie ziemi
na płask liście ogórka same tworzą cień i barierę
ale za to w mokre lata grzyby

Krecik stary wrote:
To w tym roku będzie nas więcej - zgłaszam się do zespołu sznurkowego

Również planuje uprawy ogórków w pionie. W tamtym roku była zrobiona taka prowizorka na szybko i mimo, że samych ogórków miałem mało, to nie pamiętam kiedy ostatnio miałem tak długo ogórki zdrowe, aż znajomi wszyscy się dziwili, bo oni mieli już posprzątane poletka, a Ja jeszcze zwoziłem ogórki z działki.

Szukam teraz porady co do jakiejś prostej ale sprawdzonej konstrukcji do ogórków.

W sezonie 2017 uprawiałam ogórka gruntowego odmiany Wisconsin w pionie przy sznurkach. Była to moja pierwsza uprawa tego warzywa


Sprawował się dobrze i na pewno w tym sezonie będę uprawiać go tak samo. Uprawa w pionie jest wygodna, również do zrywania ogórków





W tym roku kupiłam nasiona odmiany ogórka sałatkowego Tessa F1, którego niby można uprawiać w gruncie wg informacji od producenta, zobaczymy jak to wyjdzie

Uprawa ogórków przy sznurkach jest możliwa dla każdej odmiany, z wyjątkiem tych krzaczastych. Przecież ogórek ma w swojej naturze
czepianie się wszystkiego. Co do podlewania, to uprawa pionowa ułatwia podlewanie. Wtedy liście nie są zmoczone, a jeśli nawet,
to szybko wyschną. Również łatwiej jest ze ściółkowaniem gleby, czy sianiem roślin w uprawie współrzędnej, ochrona od chorób
też jest łatwiejsza. No i zbiór jest łatwiejszy.
W 2016r. sąsiadka na swojej działce posadziła ogórek krzaczasty, bodajże Dar w koszu wiklinowym. Miała uszkodzony kosz, z dziurą
na spodzie, powiększyła go i wsadziła na grządkę. Ogórek wyrósł aż ponad kosz, a ona miała wszystkie ogórki w koszu, bez zbierania.

Bobej, moja knstrukcja na ogórki wygląda tak, może Cię zainspiruje

Maks-ogrodnik wrote: Nie jestem pewna o jaki konkretnie skutek zapylenia pyłkiem innej odmiany pytasz. Jeśli chodzi o wpływ takiego zapylenia na wygląd owoców i wielkość plonu w sezonie, w którym wysiano nasiona, to nic takiego nie zachodzi. Wszelkie zmiany będą widoczne dopiero w następnych pokoleniach. Jeśli chcesz zbierać nasiona, to odmiany się skrzyżują, bo wszystkie dyniowate ulegają bardzo łatwo krzyżowaniu. Ale zbieranie nasion z kupnych odmian i tak nie ma sensu, bo chyba wszystkie odmiany ogórków dostępne u nas w sklepach, to mieszańce heterozyjne i nie powtórzą cech w następnych pokoleniach.
Chyba, że masz jakąś starą odmianę, która nie jest mieszańcem heterozyjnym i chcesz ją zachować, to wtedy najlepszą metodą otrzymania nasion czystych odmianowo jest kontrolowane zapylenie.