Forum Ogrodnicze Oaza

Witam serdecznie w następnej odsłonie naszej Akcji Wymiany Nasion

Bardzo się cieszę, że kolejny raz będę "świstakować" i wysyłać Wam zamówione w Formularzu skarby i chciejstwa, a tymczasem chciałabym poinformować, że zmianie ulega adres, na który wysyłamy dilerki z nasionami pomidorków i innych warzyw, oprócz papryk.
Szczegóły dotyczące funkcjonowania AWN oraz Formularza Zamówień podam w późniejszym terminie.

Kochani, powoli zbliża się czas otwarcia naszej Oazowej Akcji Wymiany Nasion - bardzo się cieszę czytając Wasze wpisy o przygotowywanych na tę okoliczność nasionach - i przy okazji pozwolę sobie przypomnieć zasady obowiązujące w ramach całego przedsięwzięcia.

1. Myślę, że datą rozpoczęcia nadsyłania nasion na POMIDOROWY TARG może być 1 października: na podany w pierwszym poście adres.

2. Nasionka pakujemy w ilości 5 sztuk w przypadku odmian popularnych lub 3 sztuk "rarytasów" do dilerki.

3. Na każdej dilerce powinna znaleźć się informacja o odmianie, nicku darczyńcy oraz dacie pozyskania nasion.

4. Wyjątkowo bardzo gorąco proszę o nie przysyłanie nasionek w opakowaniach zbiorczych - mam na myśli pojedynczą dużą dilerkę z całą porcją zebranych nasion - nie będę w stanie w tym roku rozdzielać takiej przesyłki.

Będę wdzięczna za respektowanie tej zasady także przy pakowaniu drobniutkich nasionek innych warzyw, np. sałat.

5. Mam nadzieję, że wszyscy uczestnicy AWN są świadomi tego, że wysyłamy nasionka pozyskane ze zdrowych pomidorków i na własną odpowiedzialność.

6. Nie wysyłamy na Straganiki nasion licencjonowanych - aktualny wykaz takich odmian : www.coboru.pl/Publikacje_COBORU/Listy_od...lo_warzywne_2018.pdf

7. Osoby zamawiające odmiany za pośrednictwem Formularza Zamówień przysyłają na mój adres kopertę zwrotną bąbelkową w stosownym do zamówienia rozmiarze wraz ze znaczkiem o odpowiednim nominale - o to bardzo poproszę.

A zatem .... do pracy Warzywny Narodzie
Pozdrawiam cieplutko, Wasz Świstak.

Warzywny Narodzie

W tym roku postanowiłam, że będę przyjmować na Pomidorowy Targ nasionka WSZYSTKICH ODMIAN, jakie zapakujecie i będziecie

mieli ochotę przysłać z wyjątkiem nasion licencjonowanych ( ).

Dlatego nie robię szczegółowego wykazu posiadanych odmian, ponieważ chciałabym odświeżyć nasze zasoby nasienne i zorganizować je niejako na nowo.

Pozwolę sobie tylko przypomnieć o konieczności pozyskiwania nasionek z wyłącznie zdrowych owoców.

Jeszcze raz serdecznie zapraszam do udziału

Ze zdrowych i nie z pierwszego grona. W tym sezonie wiele osób skarżyło się na zniekształcone, pokręcone gargamele. Jedną z przyczyn tego zjawiska są nasiona pozyskiwane z pierwszego grona, a tym bardziej z pierwszego owocu, nawet jeśli jego kwiat nie był staśmiony. Nieznajomość tej zależność jest powszechna i ludkowie beztrosko zbierają nasionka już z pierwszego pomidorka, bo "jest taki pyszny".

I dlatego pozbierane nasiona wyrzuciłem .Pierwsze grona były ładne , wyższe same gargamele .

I to jest bardzo odpowiedzialna decyzja,pochwalam z całej duszy. Stawiajmy na jakość, a ilość - według możliwości.

badzia wrote:
Skąd w ogóle informacja, że owoce z pierwszego grona przekazują gorsze geny niż te z wyższych gron ? Jest jakieś logiczne lub naukowe uzasadnienie ? Jak tak, to poproszę o źródło.

Nie przedstawię naukowego żródła, bo nie opatentowałam tego doświadczenia - własnego. Mój głos w tej sprawie wcale nie jest odosobniony na FO.Proponuję poczynić takowe próby z kilkoma nasionami. I choć wynik może Cię zaskoczyć to dowodu,który mógłbyś nazwać naukowym lub logicznym, nadal nie będziesz miał.

Myślę, że najważniejszą kwestią w tej sprawie pozostanie uczciwość ofiarodawców - nie jesteśmy w stanie patrzeć każdemu na ręce - a w tę uczciwość nadal wierzę.
Osobiście pozyskuję nasiona z pomidorków pochodzących ze środkowych pięter.

Myślę że na własny użytek nie ma żadnego problemu wolna wola .

U mnie w tym roku kicha.
Trochę ususzyłam z pierwszego piętra,ale zostaną dla mnie żeby nie popsuć puli nasion na straganiku.
Drugie i trzecie piętro do duszy bo zaraza zawitała i musiałam sporo krzaczków wyrwać a reszta...pozostanie milczeniem.
Nawet Czeka nie spróbowałam.Ten rok poległam.Trochę nasion papryk wyśle Kasionkowi,ale pomidory klapa.Zobaczę jeszcze co mi zostało z tamtego roku.Może tym się będę posiłkować.

Moja K141 jest już ustalona, ale ja mam inną jak ty Aniu . Pasiasta ale w kształcie sakiewki. jedna z odmian u mnie żelazna ,mam ja już od lat.Nasiona K141 sakiewka forumogrodniczeoaza.pl/index.php/forum/5...aszej-uprawie#492448 , Aueiji i San Marzano. Jestem tych nasion pewna i mogę je wysłać.

Już jest
Dotarła do mnie pierwsza w tegorocznej AWN koperta z nasionkami pomidorów - Uleczko ( bastis ) bardzo, bardzo dziękuję za perfekcyjne zapakowanie dilerek oraz za nowości, które z pewnością uatrakcyjnią nasz Pomidorowy Targ, m.in. serię Dwarfów i odmian zielonych.

Aniu, cieszę się, że nasiona już dotarły i zasilą Pomidorowy Straganik

Słuchajcie, tak tylko gwoli ścisłości - poszukałam na FO wypowiedzi Kozuli o pozyskiwaniu nasion (gdzieś jeszcze 2009 rok to był):

"Gieniu , owoce nie muszą dojrzeć na krzaku , wystarczy zebrać zapalone . Jak wysiewałam nasiona z tegorocznych owoców , to niektóre wyjmowałam z bladych i z galaretką prosto do ziemi , bo mi się bardzo spieszyło . Wzeszły błyskawicznie .
Nie ma znaczenia z którego grona zbierzesz owoce .
Liczę na to , że moje jednak zdążą dojrzeć , a że będzie więcej krzaków będę miała w czym przebierać .

Pozdrowienia , kozula ."

Nie twierdzę, że jest ona wyrocznią, ale wklejam dla pamięci.
Swoją drogą, jeśli taka jest zasada, którą akceptujecie - wyślę nasiona tylko z środkowych gron

Powiem tak: pierwszy raz spotkałam się z zaleceniem pobierania nasion z określonych gron na innym forum. Osobiście pozyskuję materiał nasienny z tych gron, na których rosną dobrze wykształcone, zdrowe pomidorki: czasem są to środkowe, czasem wyższe.
Owoce z pierwszych pięter po prostu zjadam, nie zbierając nasion, chyba, że jest to jedyne piętro danej odmiany, bo tak też się zdarzało.

Anetko, dziękuję Ci bardzo za to przypomnienie.

p.s. nie wiem, co tak naprawdę jest przyczyną "gargamelowatości" pomidorków, więc ze względu na swój poziom wiedzy nie mogę brać udziału w dyskusji.

Witam wszystkich ogrodników.
Przeczytałam Wasze wpisy o pozyskiwaniu nasion i przyznam się Wam, ze odechciało mi się pakować nasionka. Zadałam sobie pytanie po co mam to robić i tak komuś to nie będzie odpowiadało. Bo znajdzie multum wad, dziś jest to pozyskanie nasion ze staśmionego kwiatu czyli fascjacja. Nie znalazłam niczego mądrego co by mówiło mi że nasiona pochodzące z pierwszego grona są bardziej narażone, wręcz przeciwnie. Na jednym z forum uczestniczka „ostatnia szansa” stwierdza, ze staśmiony kwiat miała w ósmym gronie. Hm. Ciekawa sprawa.
I tak trochę z ciekawości zasięgnęłam opinii osoby na co dzień zajmującego się pozyskiwaniem nasion zawodowo. Na moje pytanie co z tym zrobić odpowiedział ze decyzja zależy ode mnie. I tak:
Nr 1. Po co w to się bawię, na rynku jest wiele odmian których producenci przed wypuszczeniem na rynek zabezpieczają nasiona przed chorobami, wirusami, no i nie ma takiego problemu, a przecież idzie to w skalę masową. Wybór jest dość duży.
Nr 2. Jeśli nawet zechcę uprawiać jakiego pomidora z niewiadomego źródła to przecież mogę usunąć kwiat i jednocześnie regulować ilość gron, czyli oberwać 1-sze które może być siedliskiem zarażenia. (choć nie mam pewności)
Nr 3 Jeśli nawet posadzę pomidora to i tak będzie on o wiele smaczniejszy niż te kupione z marketu, nie ważne jak będzie wyglądał, byleby nam smakował, czyli wezmę to co stworzyła „matka natura”.
Nr 4 Jeśli nie mam ochoty sadzić, idę i kupuję już gotowca. Będzie twardy, piękny, ładnie i długo poleży, no cóż smak....nie idealny ale zjemy, nie ważne będzie co w nim siedzi. I co najważniejsze będzie tanio. (O zgrozo i takiego gagatka mam w rodzinie, nie trąci swoich warzyw)

Ja nie pamiętam z którego grona z którego brałam pomidora do pozyskania nasion. Przy tej ilości nie mam szans.
Mam przyszykowane ok. 40 odmian (trzeba tylko podzielić, by jak najwięcej osób skorzystało z nasion). Jeśli stwierdzicie że powinnam pakować, to spakuję i wyślę, jeśli nie - to nie będę zawracać sobie głowy i tracić czas.

Znalazłam coś takiego:http://kosmos.icm.edu.pl/PDF/2005/267.pdf

O jedno tylko Was wszystkich proszę, nie zaprzestawajcie wysyłki nasion na AWN do Ani. Jest to piękna sprawa, nawet jak uprawę sami na własne życzenie trochę sknocimy.

Alicjo .... dziękuję.
Nie będę komentować kwestii pozyskiwania nasion z konkretnych gron.
Na Pomidorowym Tagu są - dosłownie - miliony nasion. Przez trzy lata wysiewałam z nich pomidory, a jedynymi chorobami, z jakimi miałam do czynienia to ZZ i szara pleśń, a czasami altenarioza.

Nie jestem w stanie podać teraz ilości osób, u których wystąpiły choroby związane z jakością nasion, ale z tego, co pamiętam, to jest to znikomy procent, na niemal 300 ludzi zamawiających nasiona.

Oczywiście - mogłabym poddać pod dyskusję kwestię zasadności istnienia AWN, ale z doświadczenia wiem, że rozpętałabym burzę w szklance wody.
Dlatego napiszę ostatni raz: jako Świstak jestem do Waszej dyspozycji. Od Was zależy, czy nadal Targ będzie istniał.