Forum Ogrodnicze Oaza

Potwierdzam informację, że fasolnik chiński nie potrzebuje rosnąć pod osłoną, kilka lat temu posadziła go jako ciekawostkę moja mama , normalnie w gruncie jak fasolę, urósł bardzo ładnie, strąki smakowały bardzo podobnie do fasolki szparagowej , muszę zapytać, może zostało jej jakieś nasionko

carbon Przejrze swoje fasole i jak Jasia będe miał na tyle by się podzielić, to z chęcią wymienię na paczke rzodkiewek, czy koperku. Jak nie będe miał Jasia, to mogę podesłać kilka innej wielokwiatowej.

Kilkakrotnie kupowałem nasiona Jaśka w marketach spożywczych.To jest ten przeznaczony do konsumpcji.Jest też w sprzedaży Jasiek niski beztyczkowy ale nasiona są trochę mniejsze.Nigdy się nie zdarzyło aby te fasolki nie wzeszły i są bez szkodników i chorób.

lucysia wrote:
Marina (Maki) i Oroseeds to pewna firma.

U Maki właśnie zamawiałam to mnie pocieszyłeś

Z Serbii jednak nie da rady bo nie wysyłają do Polski. To zamówiłam z Germanii

Oj będzie w tym roku fasolowo

Ta druga od góry fasolka to jest ta, którą pokazywałem tutaj pod nazwą Seneca Cornstalk. Stara irokeska odmiana uprawiana później, między innymi, przez amiszów, którzy sami to uczciwie przyznają w opisie tej fasoli np. na stronie Amishland. Ma wiele innych nazw: Seneca Cornhill, Seneca Nuttle, Amish Nuttle (Gnuddle, Gnuttle, Knuttle, Gnuddel, Knuddel), Mayflower czy Red Nightfall.

Kusicie tymi stronami ale nie.. nie zamawiam nic.

Znajomy obiecał mi jakieś fasolki podesłać i jak przyjdą to będą, a jak nie, to będą tylko te co mam i basta.

No wiesz ty to masz duuużo różniastych. Ja dopiero zaczynam to wpadłam i zaszalałam na ebayu i w Germanii. Będzie na Straganik jak się rozmnożą. Do tej pory tylko korzystałam z fasolek. Teraz i ja coś ciekawego będę mogła wysłać. Wybierałam nie tylko że śliczne, ale i raczej wysokie bo takich do 50 cm to nie lubię. Zobaczymy jak się spiszą w naszym klimacie.

Kto komu zabroni szaleństwa.. no napewno nie Ja.

carbon Nadal podtrzymuje propozycje co do swoich fasolek wielokwiatowych. Myślę że po 10fasolek jestem w stanie bez problemu wysłać.

Mandan Black - fasola, którą ostatnio otrzymałem od sympatycznej Kanadyjki. Będzie do kompletu z białą Great Northern.

Świetnie wyglądają te kolorowe fasole i zapewne smaczne.

Ja jednak zostaję przy naszych białych fasolach o dużych nasionach. W ub.roku uprawiałem Kontrę, Ripostę, Eurekę i Fasolę z orzełkiem.
Na ten rok dojdą jescze inne. Będzie to Jaś Karłowy/Biczykowy, miejscowej populacji, Eryka plus Riposta, Eureka i z orzełkiem. Mam w planie posiać też Pięknego Jasia, z tym że chcę nim obsadzić 3 metrowy odcinek jako osłona od wiatru. Tak
myślę, żeby rósł przy słonecznikach.
Wobec tego mam pytanie, czy ktoś z szanownego grona ma jakieś doświadczenia w tym zakresie?


Jeszcze kilka słów o Fasoli z orzełkiem. Czytałem ostatnio wykaz starych regionalnych odmian warzyw i była tam wzmianka o tej fasoli.
Cytuję:
""Polska Fasola z Orzełkiem."
Populacja lokalna zebrana podczas ekspedycji w miejscowości Kolsko woj. lubuskie. Nasiona ze znamieniem „orzełka” są zdeponowane w
KCRZG w Radzikowie pod numerem akcesyjnym 180813. Jest to poulacja w typie odmiany fasoli pod nazwą SZEW-1 (nr akcesyjny 249969),
wpisanej na listę produktów tradycyjnych MRiRW w 2010r. „Polska Fasola z Orzełkiem”."

Nie wstawiłem poprzednio zdjęć fasol, które mam w tej chwili.











Jaś Karłowy - wielkością nasion dorównuje Pięknemu Jasiowi. Również w ub.roku Riposta miała też wyjątkowo
duże nasiona.Co prawda, do siania wybrałem największe jakie były, nie zmienia to faktu, że były dorodne.
Nasiona Piękny Jaś i Jaś Karłowy mam od kuzynów.

Jak wypada porównanie plenności obu Jasiów: Pięknego i Karłowego?

Oba Jaśki uprawiałem 5-6 lat wtecz.Jednak nie miałem nasion karłowego takiej wielkości jak Kazko.Nasionka tej odmiany kupowałem w nasiennym .U mnie b.plennym był Piękny Jaś,chyba z tego względu,że rośnie zawsze na płocie,natomiast karłowy dorastał gdzieś ok.do 60-80 cm.Nadrabiał tym,że sadziłem je gęsto,aby nawzajem krzaki się podtrzymywały.Aktualnie mam tylko Pięknego Jaśka na płocie.W sumie obie odmiany były plenne.

Wysiewałem fasolę tyczną przy słonecznikach dwa razy. Były to dwie różne odmiany i za każdym razem rosły bardzo słabo. Słoneczniki chyba wyjadały im całe dobro z ziemi.

Błażej, dzięki. Chyba go puszczę jak jeżynę bezkolcową po ogrodzeniu.

Czy uprawiał kto Fasole Czerwony Kwiat. Kwitnie pomarańczowo.

lucysia wrote: Brawo!

Dokupiłam od nich kilka innych odmian - jeśli tylko będą w naszym klimacie dobrze rosły - jest szansa się za rok powymieniać.