Forum Ogrodnicze Oaza

Tymi podziałami to nie ma się co przejmować, bo chodzi tu tylko o określenie kształtu ziarna czy też koloru danej fasoli, dla lepszej orientacji. Jest wiele podobnych do siebie odmian i jak powiesz, czy napiszesz na jakimś forum, że to fasola typu kidney, borlotti lub pinto, to każdy wie o co, mniej więcej, chodzi. I tyle. To coś jak w pomidorach. Typ pasta, bycze serca czy befsztyki.

Bardziej mi chodzi o to, abym ja dobrze rozumiała

Ale to już wiem, że odmiana fasoli zależna jest od cech nasion (kształt, wielkość, barwa).

Wróciłam z zakupów z upolowaną zdobyczą - myślę, że jest warta grzechu. Nasiona są bardzo duże, długości 4 cm i szerokości ponad 2 cm, ale najbardziej zauroczył mnie kolor tej fasoli ( dlatego nabyłam cały kilogram ): w skrócie można opisać go jako beżowo - czekoladowy ( w kierunku mlecznej czekolady ), a przy białym oczku barwa przechodzi w czekoladę gorzką.
Po południu postaram się zamieścić zdjęcie - może ktoś ją zidentyfikuje.

Chętnie ją obejrze.

Do zdjęcia pozowała także fasolka od Ciebie - Runner Bean - największa w moich "zbiorach", aby oddać wielkość tej rynkowej. Prawdopodobnie to jakaś najzwyklejsza wersja fasoli, ale ujęła mnie właśnie rozmiarem i kolorem.

Aniu, przepiękna Może nawet robić za korale lub ozdobę w szklanym naczyniu.

Cudna. Wyszukiwarka na podstawie opisu podrzuciła mi Fasolę marmurkową, ale tamta jest zdecydowanie jaśniejsza.
Aneczko, zdradź, w jakich sklepach można znaleźć takie cuda. Czyżby znowu zaprzyjaźniony warzywniak?

To fasola wielokwiatowa, nazywana jest często Scarlet runner bean, choć mam taką opisaną jako Pronk bean i pokazywałem ją na początkowych stronach.

Elżuniu, Haniu, myślę, że nie będzie problemu z ich pozyskaniem - przygotuję trochę dilerek z nasionami i zamieszczę w Formularzu Warzywnym jako "Poznańska Jeżycka" Na razie je dosuszam, ponieważ nasionka są wilgotne - kupowałam na straganie na ukochanym Rynku Jeżyckim.
Błażej, widziałam Twoją Pronk Bean - jednak ta moja jest znacznie większa. Runner Bean dołączona do zdjęcia pochodzi od Ciebie, a jak do tej pory było to największe ziarno, z jakim miałam do czynienia.
Czy w obrębie odmiany zdarzają się różnice wielkości ?

Aniu Ja pisałam nie w tym sensie aby coś wysępić. Po prostu bardzo lubię ten zestaw kolorów w ubiorach ale niestety ja jestem typ lato i mogę go tylko podziwiać u innych elegantek

Tak, nawet wysiana ta sama może w jednym roku urosnąć duża, a w kolejnym mniejsza i na odwrót.


Tak samo na jednym krzaku mogą być większe i mniejsze, w zależności od pokarmu jaki ma w ziemi fasola.

Ta sprzedawana jest zapewno segregowana ze względu na wielkość, jedne idą na sprzedaż luzem inne w sałatki itd.

Np takie.










Ale 4cm, to troszkę dużo chyba

Elu, zastanawiałam się nad wykorzystaniem kulinarnym tak wielkich nasion i myślę, że świetnie się spisze jako baza do fasolowej, po bretońsku ( chociaż ??? może okazać się trudna do przełknięcia ) i jako główny składnik np. pasztetu fasolowego, o ile ktoś taki lubi. Nie wiem, jak zachowa się podczas gotowania.

Błażej - fasolka była już spakowana w "warzywne" siatki po 1 kg; wśród nasion przeważają te duże o długości 4 cm , choć kilka mniejszych też zauważyłam. Ale bardziej chodziło mi o to, że np. w przypadku poczciwego Jasia mamy do czynienia z różnymi "typami" względem rozmiaru. Pomidor Red Pear też występuje w dwóch wersjach wielkości ....

Tak czy inaczej - ładna jest, ma oryginalny kolor i marmurkowy wzór, a na ocenę smaku przyjdzie nam poczekać.
Bardzo dziękuję za pochylenie się nad tematem.

Fasolka ta daje fajny smaczek fasolce po bretońsku ale jako jedyna może troszkę męczyć, chyba że przypasi ten smak. Jej wielkość faktycznie może być aż za duża ale co kto lubi.

Odmian jest ogrom, a w wielokwiatowych jest straszny mętlik i ciężko rozpoznać odmiany, bo praktycznie kilka wzorów i wielkości, a odmian ogrom i każdy nazwie inaczej.



Ciekawe jak będzie plonować.

W takim razie pozwól, że jeszcze dopytam w imieniu tych wszystkich, którzy zdecydują się na uprawę fasoli wielokwiatowej o dużych nasionach - uprawiając takie odmiany ( z rozsady ), ile ziaren przeznaczyć na jedno gniazdo ?

U mnie tradycyjnie będzie odmiana Goldelfe - dwie rozsady przy tyczce.

Przy jednej tyczce zazwyczaj sieje trzy nasiona wprost do gruntu. Natomiast przy płotku, to sieje po fasoli co stope.

Nie wiem jak jest zalecane wg wytycznych.

Może ktoś bardziej obeznany w temacie się wypowie.

Niemniej - jeszcze raz Ci dziękuję.

Po bretońsku jest super. Ja przy płocie siałem gęsto, co jakieś 5-8 cm