Forum Ogrodnicze Oaza

Praca w ogrodzie to jest odskocznia od złych myśli. Do godz 16 pilnuję wnuka, potem ogród. Przy robocie przybieram różne pozy. Ostatni hit, mały stołeczek, siadam i dłubię.
Pomidory wysadzam ok 15-20 maj. Do końca maja muszą być posadzone i zaklimatyzowane. Oczywiście palikuję od razu i oznaczam. Obserwuję. czy nie złoży mi wizytę "dziadek mróz". Bo może być alarm. Przykrywanie.
Moje typy. Jest ich bardzo dużo. Bo każdy z nich ma swoje coś.
Najszybciej dojrzewa Promyk. Potem Rumba Ożarowska. Te dwa muszą być.
Oczywiście są też i inne. Babcina Malinówka, K-75, K-68, K-141, Volovie Ukho, Malakhitowa Szkatułka, Great White, Perła Małopolski, Perła Kaszub, Jaune Flamme, Sakharnyi Bizon, Black Prince, Red Pear, Anna Rusian, Cosmonaut Volkov, Cytrynek Groniasty, K-17, Cherolla, Golden Cherokee, Gordost Sibiri, Korol Sibiri, Korol Koroley, Korol Gigantov, Marmade, Omar's Lebanese, Romus, Russkaya Dusha, Ruby Surprise, Rajskoje Naslazhdenie, Spencer, Slavyanskiy Shedevr, Sungold, Sunset's Red Horizon, Maliniak, Zolotyi Vek,Hugo, Aurija, San Marzano, Amana Orange.
Jak widzisz są tu różności. Nawet te późniejsze. Jeśli nie są czerwone na krzaku, dojrzewają w skrzynce lub w pudełku i są na później.
Te odmiany u mnie się udały.
Udało się jeszcze więcej odmian, tylko te moim zdaniem urosną wszędzie. Na ziemi słabszej będzie ich mniej, a na zasobniejszej zbiory powalą na kolana przybyszów, którzy nas odwiedzą.
Ale to tylko moje zdanie. Każdy z nas ma swoje typy, czasem sentyment.

Ja gruntowym nie obrywam liści ani wilków. Wbijam palik i przywiązuję ,tak aby nie leżały na ziemi. Mieszkam w Koszalinie, u nas rok 2018 był łaskawy dla pomidorów. Kilka pomidorów wyściółkowałam czarną agrowłókniną , przy nich nie było palików i krzaki leżały na tej tkaninie aż do listopada,nie chorowały. Oczywiście wykonałam 3 opryski chemiczne i kilka ekologicznych ,wg przepisów z forum,ale profilaktycznie, gdyż mam działkę w ROD. Przy takiej wylęgarni chorób bez oprysków w poprzednich latach atakowała zaraza . Mój sąsiad usuwa dużą ilość liści i wilków,duze liście skraca do połowy . Nie zauważyłam zwiększenia plonu, więc po co roślinę niepotrzebnie stresować.

Z gruntowych sądzę po 2 - 3krzaczki Betalux , bo jest wczesny i ładnie pachnie, wada to twarda skórka, Berner Rose ,smaczny malinowy, Tsarski Padarok też malinowy i w ubiegłym roku miałam Cytrynka Groniastego. Super pomidor, rósł u mnie na żywioł,oblepiony żółtymi pomidorkami. Również odpoczywam na działce po pracy,a ponieważ ogrod ROD jest w środku miasta, oddalony 5 minut od mojego osiedla, to zdarza mi się odwiedzić go nawet przed pracą, gdyż chodzę na 9 i leży on na trasie .

Ja w tym roku mając na uwadze mocno ambitne plany wprowadze małe ulepszenie pozwalające troche odciążyć obowiązki. Takie butelkowe fertygatory gdzie za zbiorniki będą pracować dwu litrowe butelki z obciętymi dnami do uzupełniania poziomu wody.

Witam się!!...jako że jestem nowa;-)

Czy ktos uprawiał pomidory:
-Hardy
-Dafne F1
-Krakus

Te trzy powyżej to nowy zakup i nowe odmiany jakie mam zamiar prowadzić w szklarnii...Jakieś opinie na temat tych odmian.??

Poza tym do gruntu wsadzę sprawdzone odmiany Brustus i Moneymaker

Witaj Mari w Warzywniku. Zapraszam do wątku powitalnego: forumogrodniczeoaza.pl/index.php/forum/6...talny-2018?start=216
Napisz tam proszę kilka słów o osobie, miło nam będzie Cię lepiej poznać
Niestety żadnej z podanych przez Ciebie odmian nie uprawiałam, więc nie pomogę. Od kiedy mam nasiona z forumowych wymian prawie nie kupuję nasion pomidorów. Wole nietypowe odmiany amerykańskie, czy rosyjskie, lub krzyżówki stworzone przez forumowe koleżanki i kolegów.

Zwyyczajny, gdzie takie fertygatory można kupić?

No to szacun Zielona taki ogród no i jeszcze wnuk . Mam kilka odmian ktore napisałaś , malinowke babcina ,sań Marzano troche kozulowych, auijre , czy cosmonaut volkow ( to jest chyba moj ulubiony pomidor i zawsze sie udaje tu w USA ) Zobaczę jak sie beda sprawować w klatkach i zobaczę co bedzie jak zetnę wierzchołki na wysokości 160 cm a wilkow nie będę usuwał , jesli eksperyment nie wyjdzie trudno stracę 200$ najwyżej na klatki ale one i tak sie przydadzą do ogórków czy papryk lub pomidorow samokonczacych .

Klatki też mogą się udać, ale bardziej do samokończących czy typu dwarf. Jeśli masz pomidora Fireworks to właśnie chyba on będzie się nadawał. A klatki, jak nie ten to drugi sezon. Na pewno ci się przydadzą. Jest wiele warzyw, które wręcz uwielbiają się piąć.
Powodzenia w uprawie.

Krakus jest OK.Polecam mało kłopotliwy.Taki stary pomidorowy smak.Choć u mnie na piasku słabiej plenny.

Kozak jakiej wielkości jest czy ma tendencje do pękania czy nie łapie zz , masz może jakieś fotki? Będąc w Polsce kilka miesięcy temu kupiłem Krakusa , malinowy ożarowski faworyta i trochę różnych nasion , wiec jestem ciekawy jakie one są bo faworyta uprawiałem tu i bardzo fajny i plenny pomidor

Nie mam zdjęć.W moim rejonie jest to bardzo pospolity pomidor hodowany już od lat.Owoce nieduże,dobrze sobie radzi w tunelu i w gruncie. Nie pęka, o ile dobrze pamiętam 1,8m wysoki.Choć jak się tak zastanowić to rozsada trochę kapryśna.

Ika2008 widziałam te " dzióbki do butelek" na Aliexpres albo VoVa (czy Vavo też coś z tych chińskich portali( nawet nie było to drogie i tez się nad tym zastanawiam

No, nareszcie chyba skończyłam układać listę pomidorów na ten sezon. Jako, że chcę uprawiać w tym roku tylko 32 krzaczki, to lekko nie było. Listy jeszcze nie podam, bo może jeszcze się coś zmienić. Ale wierzcie mi, to była bardzo ciężka robota.
Takie dzióbki były w LM, nawet niedrogie. Teraz używam ich do podlewania rozsad, bo jako samo-nawadnianie to mi się nie sprawdziło

Ika2008 wrote:
Ja kupuje takie rzeczy za granicą w chinach. Akurat te zamówiem TUTAJ 12 sztuk z wysyłką gratis za 2,71 dolara co w przeliczeniu daje ok 10zł.

Powoli planuję jakie pomidory będą u mnie w tym roku w ogrodzie.Z powodu obfitości odmian na straganiku,są to bardzo trudne decyzje. Jednak z poprzedniego sezonu na pewno zostaje kilka odmian,które nam bardzo smakowały./szkoda,że nie zrobiłam zdjęć przekrojonych pomidorów/














Bardzo smaczne owoce typu befsztyk,To jak to się mówi "moje klimaty".

W tym roku w moim ogrodzie zagoszczą takie oto odmiany

Jednego roku miałem Yellow pearshaped, z prywatnej wymiany, jednak wyglądał tak jak Twój na zdjęciu. Był to dla mnie bardzo niedobry pomidor. Bez smaku, jakiś mączysty.

Może ten jest inny.