Forum Ogrodnicze Oaza

No właśnie ten nawóz do pelargonii z Biedronki, to on jest zawsze dostępny na półkach w większych sklepach? Czy tylko sezonowo wystawiany? Od jakiegoś czasu już go szukam...

W ubiegłym roku, w poznańskich Biedronkach nawóz do pelargonii pojawił się na początku sezonu ogrodowego. Natomiast Magiczną Siłę 36 widuję niemal regularnie w marketach ogrodniczo-budowlanych. Najczęściej jednak korzystam z zakupów internetowych.
W przyszłym tygodniu chciałabym odwiedzić Castoramę i sprawdzę zaopatrzenie w nawozy i nasiona.

Obiecałam relację z testowania płynu Helliga w odniesieniu do mojej kranówki i nawozu Magiczna Siła 36.

1. na początku sprawdziłam odczyn wody pobranej bezpośrednio z kranu - po dodaniu kilku kropli odczynnika woda zabarwiła się na kolor ciemnoniebieski; pH = 8

2. sporządziłam roztwór, jaki zawsze używam do fertygacji roślin, dodając w pierwszym etapie do 1 l wody połowę porcji nawozu, czyli 5 ml MS36; z tej ilości odmierzyłam 2 ml i połączyłam z 8 kroplami płynu Helliga - wynik testu: pH = 7

3. następnie przeprowadziłam badanie z pełną dawką nawozu, czyli z 10 ml/l kranówki z wynikiem pH = 7

4. kolejnym etapem doświadczenia było stopniowe dozowanie octu 10% w ilości po 1 ml na litr roztworu nawozowego i sprawdzenie, jaka ilość octu obniży odczyn do pożądanego kwaśnego. Ostatecznie okazało się, że 1 ml octu wystarczy do osiągnięcia pH = 6.

5. sprawdziłam także, że dawka 2 ml octu na 1 l wody z kranu jest wystarczająca, aby uzyskać właściwe pH niezbędne do zwykłego podlewania roślin.

W tym momencie nie muszę martwić się o przydatność mojej kranówki do podlewania i fertygacji rozsad i dorosłych roślin. Oprócz niewątpliwych walorów edukacyjnych przeprowadzonego testu zyskałam nowe doświadczenie. Było warto.

Ja otrzymałam dzisiaj wyniki badania wody i tak:
ph 7,3
przewodność elektryczna 260
chlorki 15
magnez 4.32
siarczany 20
twardość ogólna 114
Mam prośbę do Mietka ile octu mam dodawać do mojej wody

Aniu

Czeka Cię jeszcze jedna sesja badań. Musisz sprawdzić swoją wodę na działce pod kątem użycia jej do sporządzania oprysków skojarzonych z propionianem wapnia i sorbinianem potasu. Musisz też sprawdzić pH koncentratu propionianu wapnia. Odczyn jego musi być też w granicach pH 6 wtedy pozostawać Ci będzie tylko odpowiednie zakwaszenie samej wody. Przed oznaczeniem pH wody musisz dodać do niej 5 g saletry potasowej na litr i dobrze rozpuścić oraz -jeśli chcesz- pół tabletki polopiryny tj 150 mg . Tymol tu nie odgrywa roli, nie dysocjuje w wodzie. Jeśli ustalisz potrzebną dawkę octu do zakwaszenia wody [ może się okazać , że po dodatku polopiryny dodatek octu będzie zbędny ] , to oprysk przyrządzać będziesz w następujący sposób :
1. Odmierzysz potrzebną ilość wody, dodasz po 5 g saletry potasowej na każdy litr wody, dodasz ustaloną dawkę octu, polopirynę i całość wymieszasz.
2. Dodasz potrzebną ilość koncentratu PW o znanym już pH
3. Dodasz tymol w odpowiedniej ilości wcześniej zemulgowany w ciepłej wodzie z dodatkiem płynu do naczyń

W przypadku oprysku z sorbinianem potasu procedura będzie nieco inna . O tym porozmawiamy , jak będziemy mieć sorbinian. Trzeba będzie sprawdzić pH koncentratu sorbiniamu. Jeśli będzie różny od pH 7 wtedy ustalimy dalszą procedurę.

Może to brzmi skomplikowanie, ale jak będziemy mieć wszystko przebadane i dojdziemy do wprawy , to przygotowanie oprysków będzie dodatkową atrakcją w pracy na działce. Mając skontrolowane pH oprysku będziemy mieć pewność jego skuteczności. Preparaty te jak wiadomo działają tylko w środowisku kwaśnym.

pszczolka wrote:
Przewodność jest niska, więc woda Twoja ma niską zawartość minerałów. Twardość też jest niska, więc musisz dodawać maksimum 1 ml octu na litr wody. Dobrze by było, gdybyś posiadała płyn Helliga, bo może się okazać, że sam dodatek nawozu już wystarczająco zakwasi wodę. Wtedy dodatek octu należałoby stosować tylko do podlewania czystą wodą.

Bardzo dziękuję , Płynu Heliga nie posiadam, ale może uda się go zdobyć.

Skomplikowane jest na pierwszy rzut oka. Teraz, gdy jest jeszcze czas na praktykę, mogę spokojnie przygotować się teoretycznie i w razie wątpliwości wiem, że mogę liczyć na Twoją pomoc. Bardzo Ci dziękuję za pochylenie się nad moją działkową wodą.
Lubię te sesje i testy, więc nie będą żadnym przymusem, a jedynie przyjemnością.

Opryski skojarzone, dzięki tej nowej metodzie kontroli odczynu wody, mają szansę stać się jeszcze bardziej korzystne dla ochrony pewnych ogórków ... Polopiryny nie stosowałam w tych opryskach, więc i w tym roku sporządzę je tylko z PW, HT i saletry potasowej.

Super. Zapowiada się ciekawy i pracowity sezon.

W naszym przypadku jest bardzo pomocny płyn Helliga. Mamy pewność, że nie zrobimy roślinom krzywdy niewłaściwym pH.

Adasiowa wrote:
Zapomniałaś o sorbinianie potasu.

Oj tam oj tam .... przy długim procesie myślowym pamięć jest krótka ... oczywiście, że pamiętam

Otwarłem kartę charakterystyki sorbinianu potasu i widzę, że w jego wypadku też zapowiada się ciekawie. Spodziewałem się wysokiego pH jako, że jest to sól mocnej zasady potasowej i słabego kwasu sorbowego





Odczyn może być- jak widać - nawet mocno zasadowy. Inna procedura będzie na wodzie z kranu, a inna na deszczówce

Sorbinian potasu będzie wchodził w skład oprysku skojarzonego. Domyślam się, że w przypadku zastosowania tej soli ulegnie zmianie ilość dozowanej saletry potasowej ?

W litrze 0,5 % roztworu saletry potasowej czystego potasu jest dokładnie 1,93 grama. My do oprysku będziemy używać dodatku sorbinianu w ilości 1,4 g/l . Odpowiada to zawartości potasu czystego w ilości 0,36 g . To z kolei w przeliczeniu na saletrę potasową daje 0,93 g.Wychodzi na to, że będziemy dodawać 4 gramy saletry na litr, a nie 5.

Super, dziękuję. Zapisuję dla wszystkich chętnych i potomnych - oczywiście tylko obliczenia końcowe .

Anusiu i Mieciu,
dziękuję bardzo za eksperyment, mam taką samą wodę (oczywiście poza działkową), z olbrzymią ciekawością czekam na kolejne badania.

Gdyby kogoś zainteresował fakt, jak zmienia się pH wody używanej do fertygacji po dodaniu saletry amonowej, to służę informacjami
Uprawa rozsad w perlicie z wykorzystaniem jako nawozu Magicznej Siły 36 wymaga także dodatku 4% koncentratu saletry amonowej, przy stosowaniu wody z kranu.
Ponieważ ostatni test nie objął wspomnianego etapu, więc postanowiłam - z ciekawości - sprawdzić, jak zachowa się odczyn mojej kranówki po dodaniu obu preparatów.

1.Najpierw sprawdziłam pH wody z saletrą amonową w stężeniu 2 ml saletry/1 l wody - pH = 8, kolor ciemnozielony

2. Po dodaniu 10 ml koncentratu MS36 - pH = 8, ale płyn zmienił barwę na jasnozieloną

3. Teraz czas na ocet 10% - dodałam 1 ml octu - pH = 6, kolor żółty

Tak więc podczas fertygacji młodych roślinek uprawianych w perlicie ( siewkom podajemy proporcjonalnie niższe dawki nawozów ) mogę zachować takie proporcje: 10 ml MS36, 2 ml saletry amonowej 4%, 1 ml octu 10% na 1 l kranówki.

Ty, Aniu, widzę, że złapałaś chemicznego bakcyla