TEMAT: Rozsada warzyw - produkcja rozsady do gruntu i pod osłony cz.4

Rozsada warzyw - produkcja rozsady do gruntu i pod osłony cz.4 23 Mar 2019 22:17 #649745

  • Mamma
  • Mamma's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 3666
  • Otrzymane dziękuję: 16813
Ha...to coś przegapiłam. Zdarza się, niespodzianka ;) Moja droga a wiesz chociaż czy to zjadliwe, czy tylko ozdobne?
Marlena
“Trudne czasy tworzą silnych ludzi, silni ludzie tworzą dobre czasy, dobre czasy tworzą słabych ludzi, a słabi ludzie tworzą trudne czasy.”
Ostatnio zmieniany: 23 Mar 2019 22:18 przez Mamma.
Temat został zablokowany.


Zielone okna z estimeble.pl

Rozsada warzyw - produkcja rozsady do gruntu i pod osłony cz.4 24 Mar 2019 07:07 #649757

  • przemek1136
  • przemek1136's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 2864
  • Otrzymane dziękuję: 11848
Wyglądają jak siewki jakiegoś gatunku wilca.
Temat został zablokowany.
Za tę wiadomość podziękował(a): Mamma

Rozsada warzyw - produkcja rozsady do gruntu i pod osłony cz.4 24 Mar 2019 08:29 #649763

  • koma
  • koma's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 3809
  • Otrzymane dziękuję: 32182
Zjadliwe,to chyba nie.Z dwóch wysianych nasion,dwie rośliny różniące się kształtem liści


20190324_072439.jpg


20190324_072608.jpg
Maria
Temat został zablokowany.
Za tę wiadomość podziękował(a): Kajtkowa, Mamma

Rozsada warzyw - produkcja rozsady do gruntu i pod osłony cz.4 24 Mar 2019 08:42 #649764

  • lucysia
  • lucysia's Avatar
  • Offline
  • Moderator
  • Wiedżma Zielarka to ja :)
  • Posty: 5031
  • Otrzymane dziękuję: 13147
Jak miało czarne nasionka to u mnie odkąd wysiałam kilka lat temu to sieje się samo. Kwiatki ma śliczne i cieszą oko do przymrozków. Tylko nie pamiętam nazwy.
docs.google.com/presentation/d/1WWF42aQM...bkM/edit?usp=sharing
………………………………………………………………………………………
kosmetykinaturalnelucysi.blogspot.com
…………………………………………………………………………………………
forumogrodniczeoaza.pl/index.php/forum/3...26398-ogrodek-lucysi
…………………………………………………………………………………………
Temat został zablokowany.
Za tę wiadomość podziękował(a): Mamma

Rozsada warzyw - produkcja rozsady do gruntu i pod osłony cz.4 24 Mar 2019 09:36 #649775

  • Mamma
  • Mamma's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 3666
  • Otrzymane dziękuję: 16813
Lucysiu, tak dokładnie nasionka były czarne.
Jakie warunki stworzyć dla tej roślinki?
Marlena
“Trudne czasy tworzą silnych ludzi, silni ludzie tworzą dobre czasy, dobre czasy tworzą słabych ludzi, a słabi ludzie tworzą trudne czasy.”
Temat został zablokowany.

Rozsada warzyw - produkcja rozsady do gruntu i pod osłony cz.4 24 Mar 2019 10:38 #649781

  • Corrado
  • Corrado's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 760
  • Otrzymane dziękuję: 3435
Pikując siewkę ze zwykłej ziemi do perlitu trzeba opłukać korzenie czy nie , zostało nadprogramowa siewek i chcę poeksperymentować.
Temat został zablokowany.

Rozsada warzyw - produkcja rozsady do gruntu i pod osłony cz.4 24 Mar 2019 11:02 #649783

  • lucysia
  • lucysia's Avatar
  • Offline
  • Moderator
  • Wiedżma Zielarka to ja :)
  • Posty: 5031
  • Otrzymane dziękuję: 13147
Ja wysiałam w grunt wiosną i dałam sporą podpórkę. Na wiosnę zdejmuję uschnięte i wtedy samo wysypuje nasiona i się wysiewa. Warunków specjalnych nie trzeba. Teraz wygląda tak
15534216052746078982226780017811.jpg

Ładne jest całe lato. Moim zdaniem nadaje się do szybkiego zasłonięcia pergolki.
docs.google.com/presentation/d/1WWF42aQM...bkM/edit?usp=sharing
………………………………………………………………………………………
kosmetykinaturalnelucysi.blogspot.com
…………………………………………………………………………………………
forumogrodniczeoaza.pl/index.php/forum/3...26398-ogrodek-lucysi
…………………………………………………………………………………………
Ostatnio zmieniany: 24 Mar 2019 11:03 przez lucysia.
Temat został zablokowany.
Za tę wiadomość podziękował(a): Betula, Kajtkowa, Agusiak, Jaedda

Rozsada warzyw - produkcja rozsady do gruntu i pod osłony cz.4 24 Mar 2019 11:10 #649786

  • Mandorla
  • Mandorla's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • ogród w 6b, serce w 7a
  • Posty: 2649
  • Otrzymane dziękuję: 7780
Tak, to wilec... Raz posiejesz i będzie rosło jak chwast. Świetne do zasłaniania, ale np. z siatki ciężko się później tych zaschniętych pędów pozbyć.

Inspektorze, z ziemi do perlitu trudno się przesadza, bo korzenie rzeczywiście powinny być czyste. Opłucz, sadź,i zobaczymy, co będzie.
Nic nie napełnia serca takim smutkiem, jak symetria. Symetria bowiem to nuda; nuda zaś to dno smutku. - V. Hugo

Gdzie by to upchnąć?

TARG KWIATOWY
Temat został zablokowany.
Za tę wiadomość podziękował(a): Betula, Kajtkowa, Jaedda, Corrado

Rozsada warzyw - produkcja rozsady do gruntu i pod osłony cz.4 24 Mar 2019 12:06 #649797

  • Jaedda
  • Jaedda's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 533
  • Otrzymane dziękuję: 3166
Ze względu na ciepłą pogodę wystawiłam pomidorki na balkon. Parapet jest za mały na tyle roślin. Zawsze mi się trochę wyciągają na nim.
Babcia się martwiła czy będę miała 20 sadzonek dla niej, a ja dziś naliczylam 50 pomidorków... :eek3: A miałam nie szaleć.

IMAG2711.jpg

Rośnie mi: Faworyt, Noire de Crime, Cosmonaut Volkov,Babushkina radosc, Sybirsky malachit, Todd country Amish, Rumba Ożarowska,Cytrynek groniasty i balkonowe: Lime green salad, aztek i dwarf Purple Heart.
Temat został zablokowany.
Za tę wiadomość podziękował(a): Bobej, rychu44, Betula, Kajtkowa, Pestka, Agusiak, Szafirek, Maggie

Rozsada warzyw - produkcja rozsady do gruntu i pod osłony cz.4 24 Mar 2019 14:41 #649805

  • bdan
  • bdan's Avatar
  • Offline
  • Expert Boarder
  • Posty: 104
  • Otrzymane dziękuję: 36
Corrado wrote:
Pikując siewkę ze zwykłej ziemi do perlitu trzeba opłukać korzenie czy nie , zostało nadprogramowa siewek i chcę poeksperymentować.

Też o to pytałam:

Adasiowa wrote:
Danusiu, dziękuję ( pozory mylą :oops: ), ale naprawdę nie masz czego się obawiać - przesadzenie do perlitu lub uprawa w podłożu mieszanym wyjdzie tylko na dobre Twoim pomidorkom. Jednak abyś nie denerwowała się niepotrzebnie, posadź sobie w perlicie jedynie kilka roślinek celem eksperymentu. Myślę, że korzonki wystarczy dokładnie i delikatnie otrząsnąć z resztek ziemi ( płukanie w wodzie to zbyt duży stres dla maluchów, a poza tym można uszkodzić korzonki ).
Danka
Temat został zablokowany.
Za tę wiadomość podziękował(a): Corrado

Rozsada warzyw - produkcja rozsady do gruntu i pod osłony cz.4 24 Mar 2019 14:49 #649808

  • aga
  • aga's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 843
  • Otrzymane dziękuję: 4751
Ewa,czy Malabar to jedna sztuka w donicy?Czy może raczej wsadzić trzy? :) :)
Temat został zablokowany.

Rozsada warzyw - produkcja rozsady do gruntu i pod osłony cz.4 24 Mar 2019 17:53 #649853

  • pomodoro
  • pomodoro's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 15807
  • Otrzymane dziękuję: 53326
Obiecana fotorelacja z wysiewu pomidorów.

Kubki dressingowe napełniam do 2/3 perlitem i mocno zraszam powierzchnię przegotowaną wodą.


IMG_1293.jpg



Następnie rozkładam na powierzchni perlitu nasiona. Przeważnie po 10 sztuk. Każdy kubek podpisuję markerem nazwą odmiany


IMG_1294.jpg



Nasiona przykrywam około 1 cm warstwą perlitu i ponownie obficie zraszam.


IMG_1295.jpg



Kubki wstawiam do palety i 2 x dziennie zraszam cały czas przegotowaną wodą. Palety stoją w mieszkaniu w stałej temperaturze 20-22 * C. Wschody powinny się ukazać po ok 7 dniach.

Ci, którzy nie są w stanie zapewnić stałej temperatury od 20 * wzwyż, powinni nasiona poddać kiełkowaniu przed wyłożeniem w perlit.

PS. Uzbierało się tego 21 odmian :)

PS II Czysta i przyjemna robota !
Ostatnio zmieniany: 24 Mar 2019 17:59 przez pomodoro.
Temat został zablokowany.
Za tę wiadomość podziękował(a): Krecik stary, bdan, Adasiowa, Zbyszko46, pouder, Betula, Kajtkowa, Agusiak, Przylepa, Jaedda, Corrado

Rozsada warzyw - produkcja rozsady do gruntu i pod osłony cz.4 24 Mar 2019 21:44 #649925

  • Foxowa
  • Foxowa's Avatar
  • Offline
  • Fresh Boarder
  • Posty: 3
  • Otrzymane dziękuję: 5
Witajcie.
Zostałam wcześniej przywołana jako ta koleżanka co jej tez wszystko pada , a więc jestem.

Tak, mogę się pochwalić, że padło mi tzw większe pół rozsady czyli mało co mi zostało.
No nie mam pojęcia co mi się stało.
Już któryś raz mi się to zdarza, zimą mi tak padały egzotyki i nigdy nie doszłam o co dokładnie chodzi.

Mój błąd, bo wysiałam w krążkach torfowych, na które szybko zwalono to niepowodzenie.
Nie do końca jestem pewna, bo wysiałam w pojemnikach zioła i kwiaty w ziemi z hollasa i dokładnie to samo się zrobiło.
Rośliny rosły dobrze do pierwszych listków. Jak tylko je puściły i zaczęłam się podniecać jak ładnie mi rośnie - liście zaczęły zasychać. Dzieje się to od końca liścia, roślina robi się pierw wiotka a potem stopniowo zamiera. Zawsze od góry. Sprawdzałam korzenie - zdjęcia usuniętych siewek dołączyłam. Jak już to się zacznie to żadne cuda nie są w stanie nic zdziałać, nie pomaga przesadzanie itd, ma umrzeć to umrze.
Pierw padły mi bakłażany. Na tę chwilę mam tylko 3 i to dziwnym trafem tej samej odmiany (Pumpkin on The Stick) więc może jakies odporniejsze.
Potem w ich ślady poszły papryki. W międzyczasie popadały też kwiaty w pojemnikach z inną ziemią, co mnie nawróciło , że chyba to jednak nie wina krążków.
W sumie obecnie mam rośliny w 5 różnych ziemiach - krązki torfowe, Hollas do wysiewu, uniwersalna AB , Bio-Garden z Biedronki i podłoże, które było w zestawie z paletką.
W każdej z tych ziemi coś pada.
Jest taka magiczna granica - pierwsze listki.
Totalnie nie wiem od czego to zalezy,ale zauważyłam,że zawsze się to dzieje kiedy już roslinka jest większa i zaczyna dobrze wyglądać i puszczać pierwsze liście. Przy drugim pięterku zawsze zamieram. Jeśli się nie przewróci wtedy to raczej już jest bezpieczna.
Nie zdarzyło mi się żeby z tymi objawami padła roślina większa.

Zarzucono mi przelewanie.
Ale prawdę mówiąc to sama nie wiem. Ostatnio w moim życiu różnie się dzieje i wręcz bym powiedziała, że zapominam sobie podlewać. A jeśli leję to wtedy jak widzę, że jest sucho. W tym temacie staram się, może za mało.
Podlewałam dotychczas tym czym i podlewam inne rosliny - wodą z kranu ,przeważnie przelaną przez dzbanek filtrujący,odstaną a czasem i przegotowaną.
Obecnie po problemach podlewam wodą butelkowaną z baniaczków 5litrowych.
Prawdę mówiąc nie widzę różnicy, ale może musi jeszcze minąć jakiś czas.
Nie używam żadnych nawozów.

Bardzo mnie ten problem zastanawia , bo wychodzi mi gorzej niż wtedy kiedy się nie starałam i robiłam wszystko byle jak - pierwszy rok przy inwazji ziemiórek, za wczesnym wysiewie i to mega za gęstym wyhodowałam całkiem spore plony, a teraz nie mogę nawet dohodowac rozsady.

Póki co nie chcę używać żadnej grzybobójczej chemii, bo okna zamknięte a u mnie w domu chore dziecko i zwierzęta. Wolałabym coś naturalnego.
Proponowano mi jeszcze oprysk nadmanganianem potasu. Co myślicie?

Niżej dołączam przykładowe foty padających roślin.
Rzecz jasna wszystko co padło natychmiast wyrzuciłam, a podejrzanych oddzieliłam od zdrowych.

siewka.jpg


chbakal.jpg


chkorzonkie.jpg


sadoznkapo.jpg


choer.jpg


chor1.jpg
Ostatnio zmieniany: 24 Mar 2019 21:54 przez Betula.
Temat został zablokowany.
Za tę wiadomość podziękował(a): Kajtkowa, Jaedda, Pizza, Agucha8801

Rozsada warzyw - produkcja rozsady do gruntu i pod osłony cz.4 24 Mar 2019 22:23 #649933

  • Przylepa
  • Przylepa's Avatar
  • Offline
  • Gold Boarder
  • Posty: 288
  • Otrzymane dziękuję: 1098
Groszek posadzony do ziemi :garden1:

Korzonki groszku we włókninowej torebce
IMG_20190324_131726.jpg


A tutaj, już po posadzeniu.
IMG_20190324_133655.jpg


I jeszcze bób, posadzony kilka dni temu.
IMG_20190324_155106.jpg
Pozdrawiam Ewa
"Chcesz być szczęśliwym - załóż sobie ogród"
Temat został zablokowany.
Za tę wiadomość podziękował(a): podjadek, rychu44, Adasiowa, patrycja, Betula, Kajtkowa, Pestka, Mamma, Maggie, hakul

Rozsada warzyw - produkcja rozsady do gruntu i pod osłony cz.4 24 Mar 2019 22:33 #649935

  • Mamma
  • Mamma's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 3666
  • Otrzymane dziękuję: 16813
Foxowa przestudiuj zrobienie rozsad w perlicie. Ten sposób jest czysty i wybacza błędy ogrodnika. Polecam.
Marlena
“Trudne czasy tworzą silnych ludzi, silni ludzie tworzą dobre czasy, dobre czasy tworzą słabych ludzi, a słabi ludzie tworzą trudne czasy.”
Temat został zablokowany.
Za tę wiadomość podziękował(a): Adasiowa, Kajtkowa, Pizza

Rozsada warzyw - produkcja rozsady do gruntu i pod osłony cz.4 24 Mar 2019 23:44 #649939

  • podjadek
  • podjadek's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 1277
  • Otrzymane dziękuję: 4765
Foxowa
Nie bardzo widzę czego to jest rozsada, ale wydaje mi się, że te podłoże jest bardzo mokre.
To że po wierzchu jest sucho to nie znaczy że zaraz trzeba podlewać. Tlen w podłożu jest potrzebny.
Piotr :)
Temat został zablokowany.
Za tę wiadomość podziękował(a): Adasiowa, Kajtkowa, Pizza

Rozsada warzyw - produkcja rozsady do gruntu i pod osłony cz.4 25 Mar 2019 00:45 #649940

  • Pizza
  • Pizza's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 583
  • Otrzymane dziękuję: 2828
Koleżanka zapomniała wspomnieć, to napomknę jeszcze za nią, bo znam już dość dobrze sytuację, że dokładnie to samo działo się w doniczkach, w których było odmiennie - dość sucho i ziemia kruszyła się w palcach. Więc dla mnie to nie kwestia przelania... choć się nie znam, więc nie wiem.
Kombinowaliśmy już na pw z pomodoro, czy to może nie kwestia wadliwego podłoża albo sposobu uzdatniania wody - ale Foxowa zamieniła wodę na tę zalecaną z Oazy, a podłoże na biedronkowe dla testu i wciąż są straty.
Dodatkowo dzieje się to u właściwie wszystkich gatunków roślin, tak warzyw jak i kwiatów.
Temat został zablokowany.
Za tę wiadomość podziękował(a): podjadek, Betula, Kajtkowa

Rozsada warzyw - produkcja rozsady do gruntu i pod osłony cz.4 25 Mar 2019 06:57 #649946

  • Betula
  • Betula's Avatar
  • Offline
  • Moderator
  • Marki/W-wa
  • Posty: 4201
  • Otrzymane dziękuję: 13292
Foxowa! Faktycznie masz poważny i nietypowy problem przez co będzie trudny do zdiagnozowania. Fakt, że choroba atakuje młode rośliny sugerowałby zgorzel siewek, ale na Twoich zdjęciach nie wiać typowego przy niej przewężenia na łodydze. Chyba, że to jakiś nietypowy patogen. Piszesz że uprawiałaś w różnych podłożach, ale co z pojemnikami? Czy są nowe, czy używane? Jeśli to drugie, czy zostały odpowiednio zdezynfekowane?
Pisałaś też o inwazji ziemiórek. Może jednak nie udało Ci się ich do końca pozbyć i ciągle szkodzą roślinom. Chociaż wtedy raczej padały by również starsze rośliny.
Jeśli nie chcesz używać chemii, to jedynym rozwiązaniem wydaje się pomysł Mammy, czyli uprawa perlitowa i koniecznie w nowych pojemnikach.
Pozdrawiam
Bea
Ostatnio zmieniany: 25 Mar 2019 07:05 przez Betula.
Temat został zablokowany.
Za tę wiadomość podziękował(a): pomodoro, Adasiowa, Kajtkowa


Zielone okna z estimeble.pl

Wygenerowano w 0.878 sekundy
Zasilane przez: Kunena Forum