Forum Ogrodnicze Oaza

Mój Harnaś sadzony 12 listopada jeszcze się nie pokazał, ale chyba nie powinno mnie to martwić.

Lilu,byle mróz czosnkowi nie powinien zaszkodzić.
Czosnek mam dopiero trzeci sezon. U mnie tygodniami stał w wodzie forumogrodniczeoaza.pl/index.php/forum/5...a-czesc-ii?start=702, wszystko to bywało zmrożone, mimo to wypadły tylko pojedyńcze roślinki.forumogrodniczeoaza.pl/index.php/forum/5...a-czesc-ii?start=954

Jeśli przyjdą mrozy to w najgorszym wypadku trochę ucierpi to co nad ziemią. Miałam już tak w zbyt szybko posadzonym czosnku, na zbiory to raczej nie wpłynęło. No ale u nas w północno- wschodniej części kraju mrozy bywają jednak większe.

Zrobiło się ciepło i czosnek Harnaś ruszył.

Czosnek majowy biały wysadzony końcem listopada ub.roku zaczyna wschodzić.Teraz czekam na wysadzony w styczniu br.

Mój czosnek rośnie od momentu jak było tak ciepło jakiś czas temu po 13/14 st. Teraz ma okolo15 cm szczypior już dziś mam 9 stopni . W listopadzie sadzony jakoś w połowie.

Moja czosnkowa grządka też się nieco zazieleniła.


Z tyłu jest cebula zimująca.
Harnaś jest mniej wyrywny


niż Casablanka

A u mnie cicho i pusto. I mam nadzieję, ze tak zostanie do wiosny.

U mnie też na razie tak, ale przed czosnkiem dwa rządki cebuli i ta zaczęła wyłazić

Zapowiadają powrót zimy, ciekawe jak przymrozki wpłyną na czosnek.

Przymrozki jako takie raczej nie zagrożą.Gorzej jak przyjdą temperatury po -7-10* kilka dni pod rząd.Wtedy istnieje realna szansa zmarznięcia całego serducha(środka) roślin.Tak miałem w 2013r.gdzie zmarzło mi ponad 70% uprawy.To był jedyny raz,gdzie czosnek zmarzł doszczętnie.

Józiu to będziesz okrywał w razie przymrozków? Jak tak to czym? Niestety mój czosnek wyszedł na jakiś centymetr

Marzenko!!
Nie będę okrywał,zresztą nigdy tego nie robiłem.Liczę że taka sytuacja jak kiedyś już się nie powtórzy.

Śnieg go przykryje kołderką. Ma go trochę spaść i tak szybko nie stopnieje a mrozy mają być niewielkie.

Tak wygląda mój czosnek posadzony chyba w 1 dekadzie października 2022.Jest to Syberian i Arkus.

Okrywałem czosnek suchymi liśćmi.Mieszkam na wschodzie więc u mnie trochę zimniej.

Czymkolwiek, byle suche. Liście, stroisz, suche badyle, a jak mrozy większe i dłuższe, to na to zimowa agrowłóknina, albo wiosenna kilka warstw. Zaszkodzić mu to nie zaszkodzi, a liczyć na cud? - wolę liczyć na siebie

Mój Harnaś ruszył

Taki mróz, jaki przewidują prognozy (do-7°)z pewnością mu nie zaszkodzą.
Bywało, że stał w wodzie, nadchodziły dwucyfrowe mrozy, mimo to wiosną pięknie rósł.

Mój czosnek Arkus i Harnaś kiepsko przechowuje się w domu (otwarty kartonik), w nieogrzewanej altance wisi kilka główek - sprawdzę dzisiaj w jakim są stanie, jak zniosły ujemne temperatury.